Trasa Ujście Nysy Kłodzkiej - Opole

Opis trasy

Województwo opolskie to region pełen ciekawych zabytków i pięknych okoliczności natury. Warto wybrać się w tamte rejony i zwiedzić dostępne tam atrakcje. Taką możliwość daje trasa Opole – Ujście Nysy Kłodzkiej, która wiedzie przez najważniejsze miasto tego województwa, a także nieco mniej znane, choć bardzo ciekawe lokacje.  

Jaz na Odrze (fot. Przemysław Supernak)To droga, która pozwoli przemierzyć okolice Odry na dwóch kółkach i trochę lepiej poznać piękne rejony Opola. Ze względu na przeważającą część dróg gruntowych warto zdecydować się na rower MTB, trekkingowy lub crossowy. Całość nie powinna zająć więcej niż 4-5 godzin, więc śmiało można sobie pozwolić na dłuższe postoje i podziwianie lub fotografowanie mijanych atrakcji.

Ujście Nysy Kłodzkiej - Opole - opis trasy

Szlak jest częścią Blue Velo, czyli planowanej Odrzańskiej Trasy Rowerowej. Według projektu ma ona liczyć 750-1000 km długości i prowadzić przez obszar pięciu województw. Należy pamiętać, że jest to propozycja raczej dla doświadczonych rowerzystów i nie nadaje się na wyjazd familijny. Trzeba również mieć na względzie, że oznakowana jest jedynie na odcinku Opole-Mikolin, natomiast w drodze powrotnej oznaczeń brak, więc warto wtedy włączyć nawigację.

Trasa stanowi pętlę, co oznacza, że rozpoczyna i kończy się w Opolu. To największe miasto województwa opolskiego i jedno z najstarszych w Polsce. Nic więc dziwnego, że pełne jest wartych uwagi zabytków, z których najstarsze powstały nawet w XIV wieku. Przykładem jest Wieża Piastowska czy Kościół Świętej Trójcy. Zdecydowanie warto poświęcić trochę czasu na przejażdżkę po tej miejscowości, ponieważ do zobaczenia jest tam naprawdę wiele.

Z Opola wyruszamy na północ w kierunku wsi Żelazna. Po drodze mijamy niezwykle urokliwe starorzecze Odry. To doskonałe miejsce na krótki postój i relaks na łonie natury. W samej wiosce warty zobaczenia jest kościół pw. św. Mikołaja i stary cmentarz.

Okolice wsi Żelazna (fot. Przemysław Supernak)

Następnie trasa wiedzie przez Niewodniki, w których znajduje się bardzo ładny zespół pałacowo-parkowy, którego architektura łączy w sobie barok i neorenesans. Budynek ma bogatą historię, która nie zawsze była dla niego łaskawa.

Po obejrzeniu pałacu przyjdzie nam wyruszyć w stronę Mikolina. W drodze mijamy wieś Gołczowice, przejeżdżamy także przez Grądy Odrzańskie, w których natknąć możemy się na wiele rzadko spotykanych gatunków fauny i flory. Wiele z nich zagrożonych jest wyginięciem i znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt. W samym Mikolinie warto zobaczyć dwór, który niestety popada w ruinę, a także budzący kontrowersje Pomnik Żołnierzy Radzieckich. Tuż za nim znajduje się elektrownia wodna.

Grądy Odrzańskie to dobre miejsce, aby pooddychać świeżym powietrzem (fot. Przemysław Supernak)

Najciekawszym zjawiskiem jest jednak dość rzadko odwiedzane przez turystów miejsce gdzie Nysa Kłodzka wpływa do Odry. Znajduje się ono 4 km na północ od Mikolina i zdecydowanie warto się tam udać. To też doskonałe miejsce na postój przed kolejnym etapem trasy. Piękne okoliczności przyrody sprawiają, że człowiek może się zrelaksować i zaczerpnąć tchu.

Ujście Nysy Kłodzkiej do Odry to bardzo urokliwe miejsce (fot. Przemysław Supernak)

Droga powrotna wymaga od nas powrotu do Mikolina i przejazdu przez most na drugą stronę Odry. Teraz będziemy mieli okazję trochę lepiej poznać przeciwległy brzeg tej pięknej i drugiej co do wielkości rzeki w Polsce.

Pierwszym punktem, do którego będziemy się kierować w tej części podróży, jest Gęsi Staw. To niewielki zbiornik wodny położony na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego, stanowiący starorzecze Odry. Możemy tam spotkać rzadkie gatunki zwierząt i roślin, co daje okazję do zrobienia atrakcyjnych fotografii.

Gęsi Staw to piękne i kameralne miejsce (fot. Przemysław Supernak)

Dalej kierujemy się do wsi Biedaszka, a następnie do Chróścic. Tam do zobaczenia jest zabytkowa śluza wodna z XIX wieku.

Dalej kierujemy się z powrotem do Opola, a dokładnie do dzielnicy Czarnowąsy. Przejeżdżamy przez miejscowości Ostrówek, Dobrzeń Wielki oraz Dobrzeń Mały. W ten sposób zatoczyliśmy pętlę i wróciliśmy do miasta, z którego wyruszyliśmy.

Dojazd do trasy

Z dojazdem do początku trasy nie ma żadnego problemu. Do Opola można bez problemu dotrzeć samochodem, jest tam wiele parkingów, więc pozostawienie pojazdu na 5-6 h nie będzie żadną przeszkodą. Do miasta dojeżdżają także zarówno pociągi, jak i autokary, dlatego osoby bez własnego środka lokomocji, mają możliwość transportu na miejsce.

Atrakcje na trasie

Starorzecze Odry w Sławicach – Urokliwy teren, który położony jest w okolicy wsi Sławice. Stanowi dawne koryto rzeki, która zmieniła swoją trasę.

Pałac w Niewodnikach – Zespół pałacowo-parkowy w Niewodnikach wybudowany został pod koniec XIX wieku. Łączy w sobie style francusko-barokowy oraz neorenesansowy. Jest dostępny do zwiedzania, a obecnie pełni funkcję hotelu i restauracji.

Śluza Narok/Chróścice - Pochodzi z XIX wieku. Jest to obiekt, który na przestrzeni lat poddawano wielu modernizacjom. Daje on możliwość przeprawy na drugi brzeg Odry.

Śluza w Chróścicach (fot. Przemysław Supernak)

Grądy Odrzańskie – Obszar ten ujęty jest w programie Natura 2000. Grądy to lasy liściaste charakteryzujące się dużą ilością występujących tam gatunków roślin. To miejsce, w którym odetchniemy na świeżym powietrzu i zrelaksujemy się na łonie natury.

Pomnik żołnierzy radzieckich w Mikolinie – Obiekt mający na celu upamiętnienie żołnierzy radzieckich, którzy polegli w tych rejonach pod koniec II wojny światowej. Został odrestaurowany w roku 2017, co ze względu na tło historyczne, wzbudziło liczne kontrowersje.

Ujście Nysy Kłodzkiej do Odry – W tym miejscu Nysa Kłodzka kończy swój nurt i łączy się z drugą najdłuższą rzeką w Polsce, czyli Odrą. Miejsce to jest stosunkowo rzadko odwiedzane przez turystów, choć to piękna i warta uwagi lokacja. Widok dwóch łączących się rzek jest naprawdę przyjemny dla oka.

Łowisko i smażalnia ryb w Ostrówku – Dla fanów wędkarstwa będzie to nie lada gratka. Tuż obok smażalni znajduje się akwen wodny, w którym za opłatą można łowić ryby.

Dawna stocznia w Dobrzeniu Małym – Dawniej stocznia pełniła ważną funkcję i stanowiła największy zakład pracy. Z biegiem czasu transport rzeczny przestał być opłacalny i całkowicie z niego zrezygnowano, co spowodowało upadek tego obiektu. Można jeszcze natknąć się tam na stare sprzęty i zardzewiałe barki.

Po dawnej świetności stoczni prawie nic już nie zostało (fot. Przemysław Supernak)

Dawny klasztor Norbertanek w Opolu-Czarnowąsach – Budynek obecnie pełni rolę Domu Pomocy Społecznej. Pierwsza wersja wybudowana była w XIII wieku. W roku 1642 obiekt został spalony przez Szwedów. Odbudowano go w roku 1654.

Drewniany kościół św. Anny w Opolu-Czarnowąsach – Drewniany kościółek, który jest rekonstrukcją obiektu wybudowanego w XVII wieku. Oryginalny budynek niestety spłonął w 2005 roku, jednak jego nowa wersja również warta jest zobaczenia i doskonale oddaje piękno dawnej budowli.

Trasa wiedzie przez małe miejscowości (fot. Przemysław Supernak)

Noclegi lub miejsca postojowe

Na trasie niestety brakuje odpowiednio zorganizowanych punktów postojowych dla rowerzystów. Dobrymi lokacjami na odpoczynek są miejsce nad Odrą w pobliżu śluzy Narok/Chróścice oraz teren w Mikolinie przy ujściu Nysy Kłodzkiej. Nie znajdziemy tam jednak ławek ani stolików. Ze względu na niewielką odległość trasa nie wymaga noclegów, jeżeli jednak okazałby się on niezbędny, to w Opolu istnieje całkiem dobrze rozbudowana baza hotelowa.

Gdzie zjeść

Trasa rowerowa Ujście Nysy Kłodzkiej – Opole nie rozpieszcza, jeśli chodzi o punkty gastronomiczne i sklepy. Warto więc pomyśleć o prowiancie zawczasu i zabrać ze sobą trochę kalorycznych przekąsek oraz przede wszystkim odpowiednią ilość wody. Ciepły i smaczny posiłek spożyć można w Smażalni Ryb i Łowisku w Ostrówku.

Dobrze wiedzieć

Trasę można pokonywać praktycznie przez cały rok. Warto jednak mieć na uwadze warunki atmosferyczne, ponieważ miejscami droga wiedzie przez starorzecza, a więc tereny, które przy obfitych deszczach lub mrozie mogą nastręczać pewnych trudności. Należy także pamiętać, że nie jest to trasa familijna lecz przeznaczona raczej dla doświadczonych rowerzystów, pewnych swoich umiejętności.

Praktyczne wskazówki

Przed wyruszeniem w trasę koniecznie trzeba zadbać o odpowiedni ekwipunek. Droga w dużej części wiedzie po terenach leśnych i szutrowych, gdzie nie ma żadnego serwisu. Dobrze więc będzie zabrać ze sobą podstawowe narzędzia, choćby niewielki narzędziownik rowerowy, który pozwoli nam uporać się z drobnymi usterkami. Warto też wyposażyć się w zapasową dętkę i pompkę do roweru. Zależnie od pory roku, w jakiej zdecydujemy się przemierzyć trasę, trzeba też pamiętać o spakowaniu ciepłej odzieży. Ze względu na słabe oznakowanie trasy powrotnej, przydatnymi okazać się mogą smartfon z nawigacją oraz powerbank. Z uwagi na małą liczbę miejsc postojowych i słabe wyposażenie istniejących, dobrym rozwiązaniem może się także okazać zabranie koca z warstwą izolacyjną od spodu.