Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Jak wiadomo, większość najbardziej rozpoznawalnych producentów odzieży kolarskiej pochodzi ze słonecznej Italii. Marki, takie jak Giordana, Ale Cycling czy Santini wielokrotnie udowadniały, że potrafią zaprojektować doskonałe produkty nie tylko na upały, ale także na chłodne dni. Wydaje się jednak, że prawdziwymi specjalistami w tworzeniu ubrań na kapryśną jesień w Polsce powinny być firmy o środkowoeuropejskim rodowodzie. Dlatego wybrałem kilka rzeczy od Silvini, czyli czeskiej marki tworzącej stroje zarówno dla rowerzystów, jak i narciarzy. We wrześniu i październiku testowałem możliwości długich spodni, rękawiczek, kurtki oraz bluzy, a teraz przyszła pora na podsumowanie wrażeń.
W odzieży Silvini czułem się bardzo dobrze i swobodnie.Silvini jest firmą o uznanej renomie w Czechach, a od kilku sezonów jej produkty zyskują popularność także w Polsce. Tworzoną przez nią odzież kolarską należy zakwalifikować jako klasę średnią z wysokimi aspiracjami. Nie znajdziemy w jej produktach tak wielu zaawansowanych technologii i materiałów, jak u droższej konkurencji, ale są one za to dostępne w bardziej przystępnych cenach.
W najnowszych kolekcjach odzieży Silvini znajdują się setki modeli przeznaczonych dla różnych użytkowników i na wszystkie pory roku.
Wybrałem spośród nich wyłącznie produkty, które sprawdzą się teraz, czyli jesienią. W myśl moich założeń mają one gwarantować komfort termiczny, gdy temperatura oscyluje w granicach od 8 do 17 stopni C, a także chronić przed wiatrem. Zestaw składa się z następujących elementów:
Całość kosztuje 909.96 zł.
Stan cen na 12.10.2022 – z uwzględnieniem promocji.
Zacznijmy od kurtki Monsano, która jest zarazem najciekawszym i najbardziej kontrowersyjnym produktem spośród wszystkich wybranych. Nie przypadnie do gustu każdemu, ale u mnie sprawdziła się w 100%.
Kurtka dobrze chroni przed wiatrem.Trzeba pamiętać, że nie jest to wyścigowa kurtka przeciwdeszczowa/przeciwwiatrowa przeznaczona typowo dla kolarzy szosowych. Zdecydowanie lepiej nadaje się do rekreacyjnych wycieczek lub jazdy po mieście. Ja wykorzystywałem ją głównie podczas codziennych dojazdów do pracy. Sporadycznie także jako awaryjną kurtkę na cofferide. Podejrzewam, że jej konstrukcja spodoba się także gravelowcom.
Co warto o niej wiedzieć?
Kołnierz rewelacyjnie izoluje od wiatru i chłodu.
Po złożeniu kurtkę można przewozić na ramie.Bluza Silvini Grande jest bardziej standardowym, a przez to wszechstronniejszym elementem odzieży. Ma mocniej dopasowany krój, a dzięki materiałowi POWERterm jest dobrze ocieplona i świetnie oddychająca. Można komfortowo nosić ją jako warstwę zewnętrzną, jak i wewnętrzną np. pod opisaną wyżej kurtką. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się do bardziej wymagających zastosowań – niższych temperatur i intensywniejszych treningów.
Bluza Silvini ma dopasowany krój, idealny do jazdy po szosie.Oto najważniejsze wrażenia po trwających 1,5 miesiąca testach:
Rapone to jesienno-zimowe spodnie, które uszyto z tego samego materiału, co bluzę Grande, czyli tkaniny POWERterm. Bardzo dobrze przylegają do ciała, dlatego skutecznie izolują przed chłodem. Przy około 5 stopniach było mi w nich na tyle ciepło, że spokojnie sprawdzą się nawet przy lekkim mrozie. Co więcej, nie czułem się w nich przegrzany podczas jazdy w słońcu, przy wyższych temperaturach. Uniwersalne parametry sprawiają, że nadają się dla osób poszukujących jednego modelu długich spodni na różne warunki.
Spodnie Silvini dobrze układają się na ciele i są elastyczne.Co o nich myślę?
Mutta jest lekko ocieplonym modelem rękawiczek. Według informacji producenta także uszyto je z tkaniny POWERterm, ale pozbawione podszewki. Dlatego w ich przypadku materiał zdecydowanie słabiej izoluje ciało. Na pewno nie grozi w nich przegrzanie – można nosić je od około 17 do 10-12°C. W chłodniejszych warunkach mogą nie zapewnić odpowiedniego komfortu. Są cienkie i mocno przylegające, dlatego przy kilku stopniach lub w mrozie stosować je jako rękawiczki wewnętrzne.
Rękawiczki Silvini dobrze oddychają i są solidnie wykonane.Wrażenia po testach:
Wszystkie testowane przeze mnie produkty świetnie sprawdziły się zarówno jako osobne elementy, jak i w komplecie. Na przestrzeni całego września i połowy października pozwoliły mi komfortowo jeździć w niezwykle zróżnicowanych warunkach – od 5 stopni w chłodny poranek, aż do 17 stopni w cieplejsze popołudnie. Kurtka, bluza i długie spodnie tworzą dobrą bazę na całą jesień, a po zestawieniu z innymi produktami mogą przydać się także zimą.
Za największe atuty Silvini uznaję dobrą jakość wykonania, dopracowane kroje i nowoczesny design. W tej kategorii cenowej – długie spodnie, bluza, rękawiczki i kurtka wiatrowa za mniej niż 1000 zł – trudno znaleźć lepszej jakości produkty.
Autor – pracownik marketingu, rekreacyjnie jeździ na rowerze szosowym Orbea. Zestaw ubrań od Silvini testował od początku września.