Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Miałem już kilka produktów spod znaku Eyen (lampki, okulary, multitool, skarpetki) i zawsze byłem zadowolony – mniej lub bardziej, ale jednak. Opiekunowie tej polskiej marki lubią podkreślać, że jest to priceworth brand, co oznacza, że za rozsądne pieniądze można otrzymać solidny produkt, chociaż bez fajerwerków. Czy tak jest w przypadku pompki podłogowej Eyen Joker, którą dostałem na testy? Zobaczmy.
Solidna pompka z wielkim manometrem, tak najkrócej można opisać model Eyen Joker.Pierwsze wrażenie – pompka jest ogromna. Wiozłem ją rowerem do domu w wielkim plecaku górskim i ledwo się zmieściła. Wygląda bardziej niż porządnie, a wszystko dlatego, że konstrukcja od podstawy po tłok jest metalowa – z tworzywa lub gumy są tylko pewne elementy, jak choćby uchwyt.
Parametry pompki Eyen Joker | ||
|---|---|---|
Cecha | Opis | Opinia |
Wymiary | 72 x 29 x 18 cm (wys. x sz. x dł.) | To duża pompka, nie do każdej szafki |
Waga | 1,4 kg | Nie ma co ukrywać – nie jest najlżejsza |
Konstrukcja | W dużej mierze metalowa | Sprawia wrażenie bardzo wytrzymałej, ale metalowe nóżki budzą obawy o uszkodzenie podłogi, jeśli rower pompowałbym na przykład na panelach |
Do jakich wentyli? | Presta, Dunlop, Schrader | Obsługuje wszystkie popularne wentyle rowerowe i nie trzeba nic przekładać – ma głowicę z dwoma zaworami |
Maksymalne ciśnienie | 9 barów (130 PSI) | Dla mnie to aż nadto, ale wiem, że niektórzy posiadacze rowerów szosowych na pewno się ucieszą |
Manometr | Analogowy, tarcza ma 10 cm średnicy | Świetny, czytelny manometr – tego mi brakowało w innych modelach |
Uchwyt | Zabezpieczony tworzywem i gumą, szerokość: 25 cm | Dla mnie jest dość wygodny, odpowiednio szeroki |
Dodatki | Zintegrowane pudełko z trzema końcówkami | Pod ręką są zawsze końcówki: do pompowania piłki, materacy czy zabawek dmuchanych |
Pierwszym, co naprawdę spodobało mi się w pompce Eyen Joker, jest wyjątkowo duży manometr. Wzrok już nie ten, więc fajnie, że bez schylania można szybko odczytać wynik pomiaru. Wskazówka i białe cyfry przy barach są idealnie czytelne na czarnym tle, ale gorzej mają osoby posługujące się skalą PSI (szara barwa). Manometr jest też mocno obudowany po bokach, dlatego o rozbicie tarczy będzie naprawdę trudno.
Do tak dużego manometru nie trzeba się schylać!
Jakoś nie wyobrażam sobie za każdym razem przekładać w pompce stacjonarnej końcówki zaworu między Schraderem a Prestą, zwłaszcza w poniedziałek rano przed pracą. O to nie byłoby trudno, bo mam rowery z jednym i drugim wentylem. Na szczęście Eyen Joker zawiera dwa zawory w głowicy – dobieram tylko otwór, zakładam na wentyl i pompuję.
Dość wygodny, szeroki uchwyt jest prosty i gumowany tylko z góry, ale to w zupełności wystarczy. Tutaj jednak uwaga, bo zaraz po otrzymaniu pompki często napotykałem delikatne blokowanie tłoka na najniższym położeniu. Wygląda to tak jakby funkcja przeciwdziałania otwieraniu się pompki w transporcie nadal lekko działała w trakcie uzupełniania ciśnienia. Bałem się, że będzie to stanowić największy mankament Jokera, ale nie minęły dwa pompowania, a efekt ten przestałem zauważać.
Prawie półtora kilograma wagi Jokera nie sprawia problemu przy przenoszeniu na krótkich odległościach, ale znaczne wymiary mogą sprawić, że przechowywanie w mieszkaniu czy zagraconej piwnicy nie będzie takie proste.
Uchwyt pompki Eyen Joker jest szeroki i gumowany od góry.
Oczywiście to, że pompka jest masywna wpływa pozytywnie na szybkość pompowania. Duża komora oznacza dużą ilość powietrza wtłoczonego do opony za jednym ruchem. Nie wydaje mi się jednak, aby drobnym osobom szczególnie spodobały się te wymiary. Już mi – przy 178 cm wzrostu – ruch góra-dół wydał się trochę zbyt rozciągnięty. Ale też bez przesady, bo nadal jest wygodnie.
Jaką pompkę do roweru wybrać? Poradnik zakupowy
Widać, że zadbano o szczegóły – na przykład uchwyty na przewód oraz antypoślizgowe nóżki. To może dość standardowe udogodnienia, ale nie każda pompka ma pudełeczko z dodatkami zintegrowane z konstrukcją.
Schowek otwiera się dość topornie, ale w środku znajdują się trzy montowane do głowicy akcesoria, przydatne poza światem rowerowym. Pierwszym jest metalowy szpikulec do pompowania piłki – sprawdzi się przed sobotnim meczem w koszykówkę czy „nogę”. Odgadnięcie przeznaczenia dwóch pozostałych elementów, tym razem z tworzywa i w kształcie końcówek do długopisu, sprawiło mi trochę więcej trudności. Wygląda na to, że przydadzą się do dmuchania materacy czy zabawek na plażę – gdy trzeba napompować żyrafę nad Bałtykiem, wtedy Joker wkracza do akcji.
Uchwyty pozwalają zamocować wężyk z głowicą Dual Head, z kolei pudełko skrywa końcówki do pompowania piłek, materacy i zabawek.
Nie byłoby prawdziwego testu bez punktu odniesienia, do którego wytypowałem moją dotychczasową pompkę SKS Air X-Press 8.0. Jak prezentuje się względem Jokera?
Cechy różniące pompki SKS Air X-Press 8.0 i Eyen Joker | ||
Cecha | SKS Air X-Press 8.0 | Eyen Joker |
Cena | Wyższa | Niższa |
Wielkość | Mniejsza | Wyższa o 12 cm |
Waga | 0,8 kg | 1,4 kg |
Materiał | Obudowa z tworzywa | W dużej mierze metalowa |
Głowica | Dźwignia blokująca połączenie zamyka się w stronę przewodu (dla mnie lepiej) | Dźwignia blokująca połączenie otwiera się na zewnątrz (dla mnie gorzej) |
Maksymalne ciśnienie | 8 barów | 9 barów |
Manometr | Mniejszy (4,5 cm Ø) | Dużo większy (10 cm Ø) |
Uchwyt i nóżki | Nóżki z progiem Antypoślizgowa, krótsza, ale grubsza rączka | Antypoślizgowe nóżki Rączka cieńsza i dłuższa (o 1 cm) oraz gumowana od góry |
Dodatki | Brak | Schowek na końcówki do piłek i materacy |
Ocena w teście pompowania | 7/10 | 8/10 |
Pompka SKS jest więc nieco mniejsza, dużo lżejsza, ale pod wieloma względami podobna – ma na przykład manometr i głowicę z dwoma zaworami. Tarcza ze wskazówką cechuje się średnicą dwukrotnie krótszą niż w Jokerze – musiałem się schylać, aby odczytać wynik.
Test polegał na jak najszybszym napompowaniu opon w rozmiarze 37 mm do wybranego ciśnienia: od 2 do 4,5 barów w przypadku roweru Kross Esker 5 (WTB Riddler) oraz od 3 do 5,5 barów w Romecie Orkan 4 M (Michelin Protek Cross).
Pacjent i dwaj lekarze: SKS Air X-Press 8.0 i Eyen Joker.Eskera pompowałem najpierw Jokerem (przód), potem przód i tył SKS-em, a na koniec tył Jokerem. W ten sposób nieco uwzględniłem zmęczenie pompowaniem, które mogło się pojawiać wraz z przebiegiem testu. W teście Orkana zrobiłem odwrotnie, zaczynając od pompki SKS. Od uśrednionych dla obu kół wyników odjąłem 2 sekundy potrzebne na włączenie i wyłączenie stopera w telefonie oraz zrobienie kroku do przygotowanej wcześniej pompki.
Jak napompować oponę w rowerze? 7 prostych kroków
Badanie nie uwzględniało więc zakładania głowicy na wentyl, a to rzecz, o której należy się rozpisać. Mianowicie: wajcha blokady działa w Jokerze na odwrót niż w moim starszym SKS-ie, w którym wajchę należy przybliżyć do przewodu, do czego wystarczy zaciśnięcie dłoni. Air X-Press 8.0 pozwala więc łatwiej operować jedną ręką.
Joker do zablokowania położenia głowicy na wentylu wymaga odchylenia wajchy, co ciężko zrobić samym kciukiem, jednocześnie stabilizując wentyl pozostałymi palcami. Lepiej pomóc sobie drugą ręką. Szczerze mówiąc, bez użycia drugiej dłoni w pośpiechu „udało mi się” nieco wygiąć Prestę. Na zczęście nie na tyle, by usterki nie można było szybko naprawić.
Mocowanie głowicy na wentylu wymaga w Jokerze odchylenia dźwigni. Całkiem inaczej niż w modelu SKS! Tam wajcha po połączeniu zaworów znajduje się blisko kabla.Czas napompowania opon za pomocą pompki Joker i modelu SKS | ||
|---|---|---|
Rower | SKS Air X-Press 8.0 | Eyen Joker |
Esker | 18 sekund (17 wciśnięć) | 16 sekund (15 wciśnięć) |
Orkan | 21 sekund (20 wciśnięć) | 16 sekund (17 wciśnięć) |
Na koniec chcę opisać ogólne wrażenie, jakie miałem podczas pompowania. Ruch przy SKS-ie był dla mnie bardziej ergonomiczny, chociaż wymaga delikatnego schylenia. Tłok Jokera działał za to dużo swobodniej. Mam świadomość, że pewną rolę odegrało w tym wysłużenie mojej starszej pompki, czyli SKS-a. Wiele osób stoi jednak przed wyborem: czy mając używane od kilku lat urządzenie, kupować nową pompkę? Te wyniki oraz ogólna ocena mogą trochę pomóc w podjęciu decyzji.
Prawidłowe ciśnienie w oponach rowerowych
Różnica w szybkości pompowania była może niewielka, ale na korzyść polskiego modelu. Joker od marki Eyen ma dużą wydajność, ogromny manometr i solidną, a przez to masywną konstrukcję. Nieliczne mankamenty związane z tłokiem czy głowicą to kompletne szczegóły – tym urządzeniem pompuje się mocno, szybko i wygodnie. Za cenę nawet 79,99 zł, jaką w dniu testu widzę na CentrumRowerowe.pl (27.11.2025), Eyen Joker to śmiały konkurent dla nieco droższej konkurencji.
Kto testował?
Od kilkunastu lat dojeżdżam rowerem do pracy, a weekendowo i wakacyjnie zaliczam przygody: najpierw na modelu ATB Gianta (Boulder), potem crossówce Rometa (Orkan), a teraz na gravelu Krossa (Eskerek). W ten sposób gwiżdżę na korki, poruszam się swoim tempem i zachwycam się przyrodą.
Imię: Tomek
Typ kolarstwa: miejskie, romantyczne i bikepacking z hamakiem
Poziom zaawansowania: średniozaawansowany
Częstotliwość jazdy: codziennie (rower to mój jedyny osobisty środek transportu)