Program
lojalnościowy

4,9/5 Nasza ocena
na Opineo

Punkty odbioru rowerów

Dostawa gratis w 24h

Jaka pompka do roweru? Przewodnik zakupowy

Data aktualizacji: 13-01-2023

Istnieją trzy podstawowe rodzaje pompek rowerowych – ręczne, podłogowe oraz na naboje CO2. Dowiedz się więcej o ich najważniejszych zaletach, a także poznaj różnice między szosowymi modelami high pressure (HP), a wersjami high volume (HV), czyli dedykowanymi do MTB. W artykule znajdziesz także listę modeli najbardziej polecanych przez użytkowników.

pompka stacjonarnaWielu kolarzy wozi w bagażniku samochodu kompaktową pompkę stacjonarną z manometrem, ale przed treningiem lub wycieczka skorygować ciśnienia w oponach.

Jaką pompkę do roweru wybrać?

Pompowanie opon w rowerze to czynność, którą powinien opanować każdy. Optymalne ciśnienie ogumienia ma kluczowe znaczenie dla komfortu, efektywności i bezpieczeństwa podróżowania. Podczas jazdy na zbyt twardym lub za miękkim kole zdecydowanie łatwiej o awarię. Takie postępowanie na dłuższą metę odbije się przysłowiową czkawką. Przykrej usterki możemy spodziewać się oczywiście w najmniej oczekiwanym momencie – dętki uwielbiają pękać akurat, kiedy człowiek się spieszy lub w środku lasu, skazując tym samym rowerzystę na przymusową pieszą wędrówkę.

Najmniej optymistyczną opcją jest przebicie się dętki podczas zawodów. Dlatego zawsze warto mieć zapasową sztukę, która uratuje nas w awaryjnej sytuacji. Przydać mogą się również specjalne łatki, a także akcesoria umożliwiające szybką wymianę w trasie: łyżki i pompka do roweru.

Bez działającej pompki nie da się utrzymywać właściwego ciśnienia w oponach, a niskie ciśnienie szkodzi zarówno dętkom, jak i ogumieniu czy obręczom. Jazda na flaku prowadzi do szybszego zużywania się gumy oraz niesie ze sobą duże ryzyko złapania „snake’a”, czyli przebicia dętki przez przyszczypnięcie jej do obręczy. Niedopompowane opony stawiają znacznie większy opór podczas jazdy, więc szybciej się męczymy. Jazda na niskim ciśnieniu jest wskazana jeśli poruszamy się w trudnym terenie oraz kiedy mamy koła w systemie bezdętkowym.

Równie niewskazana okazuje się przesada w drugą stronę. Za wysokie ciśnienie wyraźnie obniża komfort jazdy – rower staje się „twardy”, pogarsza trakcję opon w trudniejszym terenie, a dodatkowo może spowodować uszkodzenie obręczy koła po najechaniu na większa przeszkodę. W przypadku modeli szosowych przepompowanie skutkuje także większymi oporami toczenia, czyli nas spowalnia. O tym, jakie ciśnienie w oponach rowerowych jest prawidłowe pisaliśmy już na blogu.

Czy istnieje uniwersalna pompka do roweru?

Każdy rowerzysta – zarówno ten trenujący, jak i okazjonalny – powinien zaopatrzyć się w przynajmniej jedną, uniwersalną pompkę. Jasne, można wybrać się na stację i skorzystać z kompresora, jednak wymaga to trochę więcej zachodu – trzeba tam dojechać, a i same urządzenia nie zawsze działają. Dodatkowy minus to konieczność wożenia ze sobą przejściówki do wentyla – mając np. Prestę, nie napompujemy koła bez tego dodatku. A nie każdy kompresor nadaje się do pompowania do wartości powyżej 3 barów.

Co prawda obsługa stacji coraz częściej posiada uniwersalną nakładkę, ale ryzyko zmarnowania czasu nadal istnieje. Warto, więc posiadać podstawową pompkę rowerową na własność. Nie jest to przesadnie drogie wyposażenie, kosztuje tyle co duża pizza.

Pompka i wentyl.Presta czy Schrader? Wszystkie dobre pompki mają uniwersalne końcówki, dlatego dopasowują się do różnych wentyli.

Na rynku są dostępne różne rodzaje pompek rowerowych i wybór modelu odpowiedniego dla nas może przyprawić o zawrót głowy.

Dlatego trzeba najpierw zastanowić się:

  • jakie rowery chcemy pompować
  • jakie ciśnienie zaleca producent opon
  • jaki wentyl znajduje się w kołach.

Najlepiej zaopatrzyć się w dwie pompki rowerowe:

  1. Kompaktową pompkę ręczną lub na naboje CO2, czyli lekki model, który zawsze wozi się ze sobą na awaryjne sytuacje.
  2. Stacjonarna pompkę z manometrem – trzymaną w domu, do szybkiego, dokładnego i komfortowego uzupełniania ciśnienia w oponach.

Wydaje się zbędne? Prawdziwość powyższego twierdzenia potwierdzi każdy kolarz, który choć raz utknął na trasie bez pompki lub stanął przed koniecznością nabicia szosowej dętki do 7 barów…

Rodzaje pompek rowerowych


a) pompki ręczne

Najlepsze do zabrania w podróż. Z racji swoich niewielkich rozmiarów oraz niskiej masy nie wpływają praktycznie w żadnym stopniu na komfort jazdy, dzięki czemu można je mieć zawsze przy sobie. W przypadku opon innych niż tubeless warto zaopatrzyć się również w zapasową dętkę, co w połączeniu z małą i poręczną pompką pozwoli wrócić do domu na rowerze, a nie prowadząc go. Nawet, jeśli nie umiemy sami wymienić dętki, zawsze można poprosić kogoś o pomoc.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie:

  • Rozkładana rączka teleskopowa: Po rozłożeniu przypomina literę „T”, pozwala wygodniej chwycić rączkę, co znacznie usprawnia pompowanie;
  • Podwójna końcówka do pompki (uniwersalna): dzięki temu, nie musimy martwić się typem wentyla, bo końcówka będzie pasowała do każdego; przydaje się na wycieczkach lub kiedy mamy więcej niż 1 rower
  • Uchwyt transportowy w zestawie: pozwoli wygodnie przewozić pompkę na rowerze, mocuje się go w miejsce pod koszykiem na bidon.
  • Wymiary: musi być kompaktowa, żeby wygodnie zabierało się ją w trasę.

Ranking ręcznych pompek rowerowych

Pompka LEZYNE Pocket Drive – sztandarowy model od prawdopodobnie najsłynniejszego producenta pompek. Kompaktowe wymiary, niska masa oraz doskonała wydajność sprawiają, że dobrze sprawdzi się szczególnie u kolarzy szosowych. Warto zwrócić uwagę, że pozwala na napompowanie ogumienia nawet do 160 PSI (11 barów), a wygodny wężyk z dwoma końcówkami zapobiega uszkodzeniom zaworu dętki. Do produktów marki Lezyne, w tym modelu Pocket Drive, można dokupić elementy zapasowe, takie jak uszczelki lub wężyk.

CRANKBROTHERS Klic HV – ręczna pompka typu HV (High Volume), czyli najlepsza do szybkiego uzupełniania ciśnienia w dużych oponach, jakie stosuje się w MTB. Maksymalne ciśnienie, jakie pozwala osiągnąć, to 110 PSI, czyli 7,5 bara. Ciekawymi rozwiązaniami są funkcjonalności takie, jak chowany w obudowie wężyk z mocowanie na magnes, a także końcówka zabezpieczona przed brudem.

TOPEAK Race Rocket HP – niewielka pompka z aluminium. Elastyczny wężyk zapobiega wyginaniu się wentyli przy pompowaniu, a wygodny uchwyt montażowy z dodatkowym zabezpieczeniem na gumkę pozwala bezpiecznie przewozić ją na ramie (przy bidonach). Konstrukcja umożliwia skuteczne pompowanie nawet do 11 barów.

opona bez powietrza.Nie ma co liczyć na stacje samochodowe i publiczne pompki rowerowe. Trzeba zawsze wozić ze sobą choćby mały model.

b) pompki CO2

Takie pompki do roweru zapewniają ekspresowe napełnienie opon powietrzem, jednak są droższe w eksploatacji, niż klasyczne modele ręczne z racji konieczności dokupowania naboi CO2. Atutem pompek na naboje jest ich minimalny rozmiar i masa – sama pompka to tak naprawdę końcówka ze spustem, do której wkręca się nabój ze sprężonym powietrzem. To zdecydowanie najlżejsza i najmniejsza pompka rowerowa.

Z tego powodu stanowi dobre rozwiązanie dla kolarzy szosowych lub na zawody. Minusem takiego akcesorium jest konieczność dokupywania pojemników z CO2 oraz produkowanie śmieci w postaci zużytych naboi. Jednak nie można im odmówić skuteczności w działaniu.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie:

  • Wydajność jednego naboju powinna wystarczyć do osiągnięcia oczekiwanego przez nas ciśnienia.
  • Cena i kompatybilność nabojów z gazem CO2.
  • Sposób działania zaworu regulującego przepływ powietrzu. Dobrze jeśli pozwala zarówno na mocny wystrzał uszczelnienia opony tubeless, jak i spokojny tryb do dokładnego wyregulowania ciśnienia.

Pompka na naboje CO2 – polecane modele

SKS Airchamp Pro – niedroga, ale bardzo solidnie wykonana pompka na CO2. Obsługuje naboje z gwintami, jak i bez nich, dlatego wyróżnia się wszechstronnością. Uniwersalna główka pasuje do zaworów presta oraz samochodowych. W rowerach szosowych uzyskuje z naboju do 7,5 bara, a w MTB około 2,5 bara.

TOPEAK AirBooster – bardzo lekko i niezawodnie działający produkt. Nie tylko współpracuje z nabojami w różnych wersjach (16 lub 25 gramów), ale także ma specjalny slot umożliwiający wygodne ich przechowywanie. System regulacji przepływu powietrza pozwala pompować bardzo precyzyjnie, maksymalnie do 100 PSI (6,9 bara) w oponie szosowej 700x25c.

LEZYNE Control Drive CO2 – pompka pasująca wyłącznie do nabojów z gwintem. Wykonano ją z lekkiego aluminium, a na obudowie dołożono warstwę z neoprenu, która chroni dłonie przed kontaktem z zimnym nabojem.

c) stacjonarne pompki rowerowe

Największe i najefektywniej wtłaczające powietrze modele, dzięki czemu znacznie łatwiej napompować opony do wyższego ciśnienia. Ich konstrukcja pozwala wykorzystać ciężar ciała do napędzania tłoku, więc znacznie mniej się zmęczymy podczas pracy, niż operując pompką ręczną. Pompki podłogowe wyposażone są w wężyk, który pozwala ustawić pompkę wygodnie i niekoniecznie zaraz obok roweru. Niemal wszystkie modele mają również wbudowane manometry.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie:

  • Materiał wykonania: najlepiej, jeśli będzie to stal oraz aluminium, a nie tworzywo sztuczne; zastosowanie metali oraz stopów zapewnia konstrukcji trwałość podczas eksploatacji oraz stabilność przy pompowaniu.
  • Manometr: większość modeli podłogowych jest wyposażona fabrycznie w manometr, pozwalający określić ciśnienie w oponach.
  • Dźwignia do blokowania: blokuje główkę pompki na wentylu, co zapobiega przypadkowemu wyrwaniu go i ogranicza ryzyko zsunięcia się końcówki podczas pompowania.
  • Długość wężyka: jest to ważne głównie z racji komfortu użytkowania, za krótki wężyk będzie przeszkadzał i wyciągał końcówkę z wentyla podczas pompowania.
  • Uniwersalne końcówki do pompki: ze względów praktycznych warto o tym pamiętać; uniwersalna końcówka pozwoli pompować koła w różnych rowerach, bez konieczności manipulowania przy główce pompki.

Pompki rowerowe z manometrem – ranking

SKS Airkompressor 10.0 – stabilna podłogowa pompka z manometrem, która pozwala na szybkie osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia w dętce lub oponie tubeless. Jej moc wystarcza do napompowania ogumienia maksymalnie do 10 barów, co jest wystarczające nawet dla szosowców uprawiających jazdę na czas.

XLC Delta PU-S04 – tani, ale bardzo solidnie wykonany model. Jego najważniejsze zalety to korpus z połączenia tworzywa sztucznego i stali, a także czytelny manometr o średnicy 2 cali. Wężyk o długości 60 cm wykończono główką pasującą do wszystkich standardów zaworów rowerowych.

TOPEAK Joe Blow Max HP – podłogowa pompka w wersji przystosowanej do wyższego ciśnienia, dlatego pozwala na szybkie pompowanie nawet do 11 barów. Duża rączka i bardzo długi wężyk zdecydowanie ułatwiają pracę. W zestawie znajdują się przydatne dodatki – końcówki do materacy i piłek.

Ostatnie poprawki i w drogę!

Pompki szosowe, MTB i uniwersalne – różnice pomiędzy HP i HV

Dobra pompka rowerowa to inwestycja w bezpieczną i komfortową jazdę, która pozwoli zaoszczędzić pieniądze – mniej awarii, to mniej komponentów do wymiany. Wybierając model idealny dla siebie musimy wiedzieć przed wszystkim po jakiej nawierzchni będziemy głównie się poruszać – inne ciśnienie będzie konieczne do jazdy terenowej, inne na asfalt.

Jaka pompka do roweru szosowego sprawdzi się najlepiej? Warto skupić się na modelach oznaczonych jako HP (High Pressure). Wolniej wtłaczają one powietrze, ale są przystosowane do pompowania dętki (lub opony tubeless) do wyższego ciśnienia – nawet do 120 PSI (czyli 8 barów).  

W pozostałych typach rowerów (a zwłaszcza MTB) dobrze sprawdzą się pompki uniwersalne lub oznaczone jako HV (High Volume). Nie pozwalają na osiągnięcie w dętce 8 atmosfer, ale duże ilości wtłaczanego powietrza umożliwiają szybsze i łatwiejsze nabijanie opon do 2-4 atmosfer.

Za oddzielny rodzaj produktu należy uznać pompki do opon Tubeless. Zawierają one specjalny pojemnik na powietrze, którego uwolnienie przydaje się do zakładania opon TLR, ponieważ pozwala wstrzelić ogumienie na obręcz bez użycia eklektycznego kompresora.

Równie istotny jest wentyl zamontowany w obręczy koła, choć jak już wspominaliśmy wcześniej, najlepiej zaopatrzyć się w pompkę uniwersalną z dwustronną końcówką, wtedy problem kompatybilności nam odpada. Taka pompka ręczna przyda się na grupowych wyjazdach lub kiedy trzeba będzie poratować innego rowerzystę w potrzebie.

Warto wybierać pompki rowerowe wykonane z metali, zamiast tworzywa sztucznego – są trwalsze, a przy okazji znacznie lepiej się prezentują. Wiąże się to oczywiście z wyższą ceną, jednak w tym wypadku nie warto być przesadnie oszczędnym. Dobre pompki rowerowe będą służyć wiele sezonów, a tanie modele mają to do siebie, że lubią być zawodne albo mało funkcjonalne. Ogólnie zasada jest taka, że im lepsza pompka, tym ma lepsze uszczelnianie w środku, dzięki czemu znacznie sprawniej napompuje opony naszego roweru.