Z Kotoru do Parku Narodowego Lovcen – czyli najpiękniejsza trasa Czarnogóry

Z Kotoru do do Parku Narodowego Lovcen – najważniejsze informacje

Dojazd do Kotoru po przylocie z Polski

Kotor jest perłą bogatej również w inne atrakcje naturalne i historyczne zatoki Kotorskiej, dlatego też początek trasy zaplanowano właśnie tutaj. Kotor zlokalizowany jest zaledwie 7 km od najbliższego lotniska w Tivacie. Można więc bez problemu dotrzeć do miejsca startu trasy taksówką (zajmuje to około 10 minut).

Jeśli jednak w planach jest transport własnych rowerów, to warto rozważyć wynajęcie samochodu, ponieważ koszty tego nie są zbyt wysokie. Z takiej usługi można skorzystać na samym lotnisku, ale także zarezerwować wcześniej przez Internet, co pozwala dobrać większy samochód lub wyposażony w bagażnik na rowery. 

W przypadku braku lotów do Tivatu można rozważyć także przelot do Podgoricy, choć w takiej sytuacji trzeba się już liczyć z odległością około 65 km do przejechania. 

Przebieg trasy po Parku Narodowym Lovcen i atrakcje

Start w Kotorze

Ufortyfikowana starówka i wznosząca się nad nią Twierdza św. Jana przyciągają co roku do Kotoru rzesze turystów. Warto tutaj zajrzeć pieszo, by w pełni poczuć klimat wąskich uliczek i licznych gwarnych knajp.

Kotor jest perłą bogatej również w inne atrakcje naturalne i historyczne zatoki Kotorskiej, dlatego też początek trasy zaplanowano właśnie tutaj.

Malowniczy podjazd przez 25 agrafek

Już od samego startu droga pnie się do góry. Najpierw wije się wąską i bardzo ruchliwą serpentyną o 25 agrafkach, z powalającymi pejzażami zatoki, Kotoru, Tivatu i otaczających ich gór z jednej strony, a Adriatyku z drugiej.

Na 20. kilometrze oczom podróżujących ukazuje się działająca w wysokim sezonie restauracja Horizont pozwalając przystanąć i pożywić się miejscowymi przysmakami bez spuszczania oczu z widoku.

Po kolejnych dwóch kilometrach droga doprowadza do skrzyżowania z kierunkowskazem na Park Narodowy Lovcen w prawo, gdzie też należy się udać. Tuż za zakrętem znajduje się punkt kontroli, gdzie pobierane są opłaty od odwiedzających. Warto mieć przy sobie gotówkę, gdyż na działający terminal liczyć nie warto.

Wjazd do parku Lovcen

Druga część podjazdu, prowadząca już przez park, jest znacznie bardziej stroma od 25-agrafkowej serpentyny. Tutaj średnia nachylenia sięga 11%, jednak wysiłek jest w pełni wynagradzany zapierającymi dech w piersiach widokami. 

Parę kilometrów przed przełęczą z drogi otwiera się widok na dwa najwyższe szczyty Parku Lovcen – Jezerski Vrh o wysokości 1 657 m, uwieńczony charakterystycznym Mauzoleum Njegosa, oraz Stirovnik sięgający 1 748 m. Cechą rozpoznawczą tego drugiego jest widoczna z daleka wieża nadajnika.

Zjazd do Cetinje – królewskiej stolicy Czarnogóry

Po 30 kilometrach wspinaczki droga prowadzi w dół przez 17 kilometrów aż do królewskiej stolicy w Cetinje. Jest to kolejna urzekająca, choć mniej regularna serpentyna, bardzo wąska, ale znacznie mniej uczęszczana, niż ta z Kotoru. Biegnie ona w przepięknych okolicznościach przyrody, otoczona skałami i bukowymi lasami.

Na 48. kilometrze marszruty czeka usiane domkami jednorodzinnymi o czerwonych dachach królewskie Cetinje. Jest to małe, schludne miasteczko z kilkoma miejscami historycznymi oraz licznymi restauracjami i kawiarniami. Tuż za nim czeka kolejny, drugi i właściwie ostatni podjazd.

Podjazd do Bukovicy i zjazd do Njegusi

Wspinaczka ta prowadzi przez 12 dość łagodnych kilometrów do Bukovicy, skąd szybki zjazd pozwala dojechać do Njegusi - „stolicy” czarnogórskiego prsutu (surowej wędzonej szynki). Wpadając do tej miejscowości ciężko nie zauważyć dymu z kilku działających praktycznie na okrągło wędzarni. Poza sezonem większość miejscowych knajp jest zamknięta, jednak wzdłuż drogi widnieją liczne oznakowania zachęcające do kupna szynek, serów, wina i miodu. 

W Njegusi znajduje się również muzeum Piotra Njegosa, tego samego wysoce szanowanego władcy i poety, którego mauzoleum wieńczy Jezerski Vrh. Zatem, można dodać zwiedzanie Chaty Njegosa do planu wycieczki.

Od Njegusi droga znów delikatnie, na odcinku zaledwie 2 kilometrów, pnie się w górę, zamykając koło na tym samym skrzyżowaniu z kierunkowskazem na Lovcen. Tym razem jednak należy kontynuować jazdę prosto ku nadzwyczaj atrakcyjnej serpentynie.

Powrót do Kotoru

25 wąskich agrafek pozwala w miarę szybko powrócić do punktu start-meta w Kotorze. Po drodze jednak należy wykazać się szczególną ostrożnością, gdyż widoczność w większości zakrętów jest bardzo ograniczona, zaś miejscowi kierowcy nie dbają o wysokie zagrożenie stłuczką.

Jeśli po całym dniu pedałowania w otoczeniu naturalnego piękna Czarnogóry poczujecie mocny głód, polecamy wybrać się na kolację do bardzo dobrej restauracji Marenda Steak House, gdzie na gości czeka zaskakujący wybór dojrzewających mięs i świetna obsługa.

Gdzie zanocować przy Zatoce Kotorskiej

Kotor to bardzo popularna miejscowość turystyczna w Czarnogórze, dlatego też popyt na noclegi jest tu wyjątkowo wysoki, a zwłaszcza w sezonie między majem a wrześniem. Może się to wiązać z wyższymi cenami, choć zaletą jest z pewnością spory wybór zarówno hoteli, jak i pensjonatów czy apartamentów. Jeśli szukasz spokoju, noclegu poszukać można także w innych miejscowościach Zatoki Kotorskiej, jak chociażby w leżącej nieopodal Dobrocie czy znajdującym się po drugiej stronie malowniczym Peraście. Mając pod ręką rower odległości między tymi miasteczkami są marginalne.

Co zjeść w Kotorze

Kotor, jako miasto o turystycznej charakterystyce, ma oczywiście sporo lokali serwujących potrawy kuchni np. włoskiej czy azjatyckiej. Jednak można znaleźć tu także miejsca oferujące lokalne bałkańskie dania, jak chociażby čevapi (czyli intensywnie doprawione mięso podawane zazwyczaj na bałkańskim chlebku lepinii) , pljeskavica (kotlet, tradycyjnie z mięsa baraniego lub baranio-wołowego) czy stek njeguški (polędwica faszerowana suszoną szynką z miejscowości Njeguši oraz serem).

Praktyczne wskazówki

Trasa rowerowa z Kotoru do Parku Narodowego Lovćen wymaga sporo uwagi. Prowadzi bowiem głównie po drogach współdzielonych z samochodami, w tym wielu odcinkach o sporym nachyleniu. Trzeba więc być skoncentrowanym i obserwować otoczenie. Za to same nawierzchnie są w niezłym stanie. Najlepiej będzie wybrać się na trasę dobrym rowerem górskim z uwagi na duże przewyższenia i ostre zakręty, choć całkowicie asfaltowa droga pozwala także na wybór modelu szosowego. 

Wyruszając w trasę warto zabrać ze sobą kask, rękawiczki i okulary przeciwsłoneczne, nie można zapominać także o zapasie wody. Co do odzieży – choć w sezonie letnim dominują w Czarnogórze wysokie temperatury, to w ramach wspinaczki pogoda potrafi zaskakiwać. Dobrze więc postawić na lekką i przewiewną koszulkę oraz krótkie spodenki, ale spakować do torby czy sakwy także kurtkę przeciwdeszczową, bo w regionie opady są niezbyt długie, acz intensywne. Koniecznie zadbaj także o dobry filtr UV na skórę i czapkę pod kask, ponieważ bałkańskie słońce potrafi dać się odczuć podczas dłuższych wypraw. Najlepiej trasę zacząć wcześnie rano, aby uniknąć skwaru.