Rowerem przez Alzację – od Neuf-Brisach do Belfort

Neuf-Brisach jest miejscowością znajdującą się w pobliżu granicy z Niemcami. Trasy rowerowe w obu państwach stanowią nie lada atrakcję dla kolarzy poszukujących nowych wyzwań. Stąd wiele osób decyduje się na podróż z polski własnym samochodem. Pozwala to na wygodne komunikowanie się, a jednocześnie gwarantuje większe bezpieczeństwo w przypadku przewozu roweru. Wówczas łatwo trafić do punktu startowego.

W przypadku, gdy decydujemy się na lot samolotem – najbliższe lotnisko EuroAirport Bazylea-Miluza-Fryburg jest oddalone o około 60 km. Najwygodniejszą opcją będzie zatem zdecydowanie się na wynajęcie samochodu lub wynajęcie roweru po niemieckiej stronie, w niemieckim mieście Breisach.

Podróż powrotna może być dość uciążliwa, ponieważ nie ma bezpośredniego połączenia Neuf-Brisach z Belfort. Warto zatem podzielić wyprawę na kilka dni i zaplanować powrót o własnych siłach zwiedzając dodatkowe zakamarki Alzacji.

Sielskie widoki to zdecydowany atut tej trasy.

Alzacja to idealne miejsce dla miłośników aktywnego wypoczynku, oferujące malownicze krajobrazy i bogatą historię do odkrycia na każdym kroku. Region może pochwalić się rozbudowaną siecią szlaków rowerowych, zapewniającą doskonałe warunki do aktywnego wypoczynku. W Alzacji czeka wiele dobrze oznakowanych tras prowadzących przez winnice, malownicze wioski, lasy i wzdłuż kanałów wodnych. Dzięki temu podróżowanie po regionie staje się nie tylko przyjemnością, ale także okazją, by poznać go od strony historycznej oraz kulturowej.

Na trasie warto rozpocząć zwiedzanie już w Neuf-Brisach, gdzie znajduje się Twierdza Vaubana – najlepiej zachowana twierdza zaprojektowana przez francuskiego architekta. Jej ośmiokątny kształt z murami i bastionami tworzy formę gwiazdy. Od 2008 roku jest wpisana na listę UNESCO, co czyni ją jednym z najważniejszych zabytków Alzacji. To doskonały punkt wyjścia, łączący historyczne dziedzictwo z przyjemnością jazdy na rowerze.

Zachwycająca twierdza Vaubana.

Kontynuując podróż, w okolicach Dessenheim napotkamy pomnik Edmonda Marina la Meslée, francuskiego pilota, który zginął w 1945 roku. To symboliczne miejsce przypomina o tragicznych wydarzeniach II wojny światowej i bohaterach walczących o wolność.

Pomnik Trzech Oblężeń.

Końcowym przystankiem jest Belfort – miasto pełne historii i niezwykłych zabytków. Cytadela Belfort, zaprojektowana przez Vaubana, góruje nad miastem, a jej mury kryją opowieści o dawnych obronach. Warto zobaczyć także Pomnik Trzech Oblężeń, upamiętniający niezwykłą wytrwałość mieszkańców podczas trzech oblężeń miasta w XIX wieku. Na miejscu nie można pominąć katedry św. Krzysztofa – doskonałego przykładu budynku stylizowanego na styl gotycki, oraz Placu Republiki, pełnego kawiarni i historycznych budynków, gdzie można odpocząć po przejażdżce.

Podczas rowerowej wyprawy przez Alzację regularne przerwy są kluczowe, ponieważ pozwalają na regenerację sił i cieszenie się urokami regionu. Na trasie znajduje się wiele malowniczych miejsc, które stanowią idealne punkty postojowe. Można zatrzymać się na chwilę, odpocząć, napić się kawy, zjeść przekąskę lub po prostu nacieszyć się pięknem otoczenia.

W tym regionie znajdziesz wiele miejsc, zapewniających komfortowy relaks. Zwykle są to urokliwe miasteczka, jak Neuf-Brisach, w którym można na chwilę zwolnić tempo i poczuć atmosferę historycznego miasta. Inne punkty, takie jak okolice kanałów wodnych czy Dessenheim, stanowią doskonałe przestrzenie do odpoczynku w otoczeniu natury, oferujące spokój i ciszę – idealne na chwilę relaksu po intensywnej jeździe.

W Alzacji jest wiele pięknych miejsc, w których warto zatrzymać się na 

Po dniu pełnym przygód Belfort to doskonałe miejsce na regenerację. Region wyróżnia się dość dobrą bazą noclegową, dzięki czemu możemy się zakwaterować w miejscu dostosowanych do naszych preferencji.

Na trasie można znaleźć różnorodne restauracje, w których serwowane są zarówno lokalne dania, jak i fast food. W miastach takich jak Neuf-Brisach, Dessenheim czy Belfort znajdują się także piekarnie, gdzie można kupić świeże pieczywo oraz sklepy spożywcze oferujące szeroką gamę produktów. Niezależnie od tego, czy masz ochotę spróbować tutejszych specjałów, czy wolisz coś szybszego, na trasie zawsze znajdziesz coś dla siebie.

W miasteczkach można poczuć klimat regionu i spróbować lokalnej kuchni.

Jeśli zdecydujesz się na poznanie lokalnej kuchni, warto spróbować precle, będące jednym z symboli kulinarnych regionu, są popularnym wyborem. Często podaje się je z dodatkami takimi jak ser czy kiełbasa. Kolejną potrawą, jaką polecamy spróbować, jest choucroute garnie, czyli kiszona kapusta podawana z różnorodnymi mięsami, w tym kiełbasami i boczkiem. A na deser, klasyczne kougelhopf, ciasto drożdżowe z rodzynkami i orzechami. Stanowi doskonały sposób na zakończenie posiłku.

Przygotowując się do jazdy warto spakować kilka bidonów, ponieważ na odcinkach przez pola i las dostęp do źródeł wody jest ograniczony. Nie zapomnij również o mapie lub komputerze rowerowym z GPS – na trasach słabiej oznakowanych takie urządzenie pomoże Ci łatwo znaleźć właściwy szlak. Gdy planujesz rozbić wyprawę na kilka dni, warto zaopatrzyć się w sakwy rowerowe, które pozwolą Ci wygodnie przechować niezbędne rzeczy.

Część dróg wiedzie z dala od większych miasteczek.

Do bagażu spakuj koniecznie zestaw naprawczy i narzędzia. Mogą one okazać się niezbędne w razie awarii. Kask to absolutna konieczność. Znacznie zwiększa bezpieczeństwo podczas jazdy. Pamiętaj również o odpowiednim oświetleniu rowerowym, szczególnie jeśli planujesz jechać późnym popołudniem lub wczesnym rankiem, kiedy warunki oświetleniowe mogą być trudniejsze.