Rowerem wokół Jeziora Debarskiego – podróż przez bałkańskie krajobrazy

Opis trasy

Poszukując malowniczych ścieżek poza granicami naszego kraju, warto wziąć pod uwagę trasy rowerowe przez Bałkany. Ciekawą propozycją na kilkugodzinną przejażdżkę może być chociażby podróż wokół Jeziora Debarskiego, położonego w Macedonii Północnej. To dobry wybór dla osób, które cenią sobie piękno przyrody, a zarazem nie obawiają się nieoznaczonych szlaków czy braku zasięgu w telefonie. Wycieczka w tym rejonie pozwoli odpocząć od turystycznego ruchu oraz podziwiać wyjątkowe krajobrazy, charakterystyczne dla tego górskiego państwa.

Aby zobaczyć ciekawe atrakcje Macedonii Północnej, warto wybrać się na wycieczkę rowerową wokół Jeziora Debarskiego. Na jej trasie znajdują się takie miasta, jak Debar, Novak, Gorenci czy Dolno Melnichani. Szlak w formie pętli o długości 68 km wiedzie tu wokół jednego z trzech sztucznych zbiorników na rzece Czarny Drin, a jego pokonanie zajmuje około 6 godzin.

Prowadzi on po nawierzchniach różnej jakości, stąd najlepiej wyruszyć na przejażdżkę rowerem gravelowym, crossowym lub trekkingowym. Proponowana trasa jest dedykowana raczej dla doświadczonych kolarzy. Znajduje się na niej wymagający podjazd o długości 12 km, a na niektórych odcinkach należy spodziewać się wzmożonego ruchu samochodowego.

Zdecydowaną większość trasy można przemieszczać się po asfalcie. Nieco ponad 2 km dystansu prowadzi po utwardzonej ścieżce wzdłuż głównej drogi. Przez niemal 67 km trzeba podróżować po ulicy, a tylko 1200-metrowy odcinek wiedzie po spokojniejszej, bocznej alejce. Przewyższenie na całej długości wynosi niecałe 600 metrów.

Przebieg trasy rowerowej po Macedonii Północnej

Przejażdżkę wzdłuż brzegów Jeziora Debarskiego najlepiej zacząć od parkingu przy polu namiotowym w mieście Debar. Jadąc zgodnie z przebiegiem głównej drogi w kierunku południowym, należy minąć rondo na wprost, a na kolejnym – odbić w prawo. Przemieszczając się trasą R1201 można wydostać się poza miejskie zabudowania oraz dotrzeć do bardziej malowniczej części szlaku nad brzegiem zbiornika wodnego. Po drodze trzeba minąć tamę na rzece Czarny Drin oraz kierować się przed siebie drogą pośród drzew. Jest ona nieco kręta, ale niewielkie przewyższenia nie są szczególnie wymagające w czasie podjazdów. Po około 6 km można dojechać do kolejnych miasteczek na szlaku, czyli Otishani oraz Dzhepishte.

Podróżując nieustannie główną drogą, należy minąć obie te miejscowości. Przejechawszy przez most, po kolejnych kilometrach przyjemnej przejażdżki wśród drzew, trzeba dotrzeć do skupiska kilku zabudowań nad brzegiem Czarnego Drinu – można tu opcjonalnie zaplanować nocleg w skromnym hoteliku. Po następnych 8 kilometrach spędzonych na szlaku dobrze będzie zrobić sobie przerwę na ciepły posiłek. W miejscowości Lukovo znajduje się bowiem popularna hodowla pstrąga, gdzie – siedząc na tarasie z widokiem na rzekę – można zjeść smaczny obiad, zamawiając świeżą rybę lub inne danie.

Słynne szpilki drogowe w kształcie choinki.

Po chwili odpoczynku konieczny będzie powrót tą samą trasą – tym razem w kierunku północnym – aż do rozjazdu w pobliżu hydroelektrowni w Drenok. Po odbiciu w prawo i przejechaniu przez most, można kontynuować przejażdżkę wzdłuż drugiego brzegu rzeki Czarny Drin. Rozpoczyna się tu najbardziej wymagający odcinek na dystansie, związany z 12-kilometrowym podjazdem. Podróżując tu przez las oraz pośród pól, można dotrzeć do miejscowości Dolgash. Kawałek za nią znajdują się malownicze szpilki drogowe, gdzie warto zaplanować krótki odpoczynek i wykonać kilka zdjęć na pamiątkę. Jadąc w kierunku kolejnego terenu z zabudowaniami mieszkalnymi, można przemieszczać się po asfalcie lub szutrowej ścieżce, biegnącej równolegle do ulicy.

Kolejne miasto na trasie to Novak. Trzymając się głównej drogi, można minąć jego obrzeża oraz podążać dalej długim zjazdem przez Kodzhadzhik. Tuż za miasteczkiem, po prawej stronie, znajduje się punkt widokowy warty odwiedzenia. Po niecałych trzech kilometrach można dotrzeć do Breshtani, a następnie – większej miejscowości Centar Zhupa, gdzie znajduje się jedna z niewielu restauracji oraz sklep. Przemieszczając się wzdłuż głównej drogi należy opuścić teren zabudowany oraz minąć Gorenci. Zlokalizowany tuż za nią odcinek szlaku przez las doprowadzi do Melnicani. Można tu przenocować w starym domu gościnnym i zjeść smaczne śniadanie.

Po około 1300 metrach od opuszczenia wsi, należy dotrzeć do rozjazdu – konieczne będzie tu odbicie w lewo, w kierunku mostu Melnichani. Można zatrzymać się tu na chwilę w celu podziwiania widoków – zachwycających zwłaszcza w trakcie zachodów słońca. Minąwszy most oraz pobliską wioskę Rajchica, można dojechać na powrót do miasta Debar, w którym rozpoczynała się wycieczka. Ulica na wprost poprowadzi bezpośrednio do Campingu K, czyli miejsca startu pętli. Cały opisany powyżej 68-kilometrowy szlak jest wyjątkowo intuicyjny. Wystarczy trzymać się głównej drogi – zachowując ostrożność na nielicznych rozjazdach, aby bez ryzyka zgubienia się objechać wokół Jezioro Debarskie.

Noclegi lub miejsca postojowe

Chcąc przenocować w pobliżu miejsca startu, można wziąć pod uwagę jedyny w okolicy Camping K. To skromne miejsce z podstawową infrastrukturą (prysznic, toaleta), obok którego można również pozostawić swój samochód na czas wycieczki. Nieduży hotel z restauracją można znaleźć w samym Debarze i nieco za miasteczkiem, nad brzegiem jeziora. Pokoje do wynajęcia są dostępne również w miejscowości Dolgash i Melnicani.

Gdzie zjeść

Przy trasie zlokalizowanych jest kilka punktów gastronomicznych, takich jak pizzerie, fast foody czy restauracje. Można znaleźć je w mieście Debar oraz Centar Zhupa. Warte uwagi są m.in. restauracje „Arta” czy „Casa Mia” w Debarze, w której oferowane są lokalne potrawy, np. steki, a także wspomniana hodowla pstrąga „Złota rybka” w Lukovie, serwująca świeżo przyrządzone ryby. Po drodze – głównie w większych miejscowościach – dostępne są również nieliczne sklepy spożywcze, w których można uzupełnić zapasy prowiantu.

Dobrze wiedzieć

Najpiękniejsze trasy rowerowe w Europie – jak tę wokół Jeziora Debarskiego – najlepiej pokonywać jesienią. O tej porze roku panują przyjemne temperatury, a wspaniała kolorystyka liści uprzyjemnia każdą przejażdżkę. Dobrym wyborem może być także późna wiosna.

Praktyczne wskazówki

Ruszając na przejażdżkę wokół Jeziora Debarskiego, należy zabrać ze sobą spory zapas wody, np. w pojemnym bukłaku. Na wielu odcinkach szlaku brakuje bowiem miejsc, w których można kupić napoje. Na najtrudniejszym 12-kilometrowym podjeździe do wsi Novak znajdują się za to liczne źródła, gdzie można uzupełnić bidony.

Na wąskich odcinkach trasy rowerowej w Macedonii należy zachować wzmożoną ostrożność, uważając na lokalnych kierowców. Wyruszając na trasę jesienią – gdy szybciej zapada zmrok – warto pamiętać o oświetleniu roweru, poprawiającym poziom bezpieczeństwa w czasie jazdy. Prócz lampek swoją widoczność można zwiększyć wkładając kamizelkę odblaskową lub kurtkę rowerową z wszytymi wstawkami odbijającymi światła samochodów.

Ponieważ w okolicy nie ma sklepów ani serwisów rowerowych, dobrze będzie zabrać ze sobą przynajmniej podstawowe narzędzia, np. w formie multitoola, oraz części zamienne czy łatki, umożliwiające samodzielne dokonanie napraw.