Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Po założeniu kasku ocenisz wygodę i regulację rozmiaru, ale na przykład wentylację, odczujesz dopiero w upał. O pozostałych parametrach – między innymi wytrzymałości osłony w czasie zderzenia – lepiej nie przekonać się na własnej skórze. W tej kwestii warto zaufać specjalistom polecającym systemy w rodzaju MIPS czy In-mold. Korzystając z wiedzy profesjonalistów, przygotowaliśmy ranking, z którego dowiesz się, jaki kask rowerowy wybrać do danej kwoty, i to bez wychodzenia z domu.
Wybór kasku wcale nie musi być trudny – zwróć tylko uwagę na wygląd, markę, dopasowanie oraz dodatki w postaci lampki, moskitiery czy otworu na kucyk.
Akcesorium ma być nie tylko odporne, ponieważ to od wygody i wyglądu zależy, czy będzie się nosiło kask. Więcej czy mniej otworów wentylacyjnych, daszek, siatka na owady – to już kwestie drugorzędne. W pewnych warunkach mogą stać się znaczące, ale nie powinny być decydujące.
Jak kupić kask rowerowy, by czuć zadowolenie z wyboru? Zwróć uwagę na:
Przykłady wybierania kasku
Przykład 1: Kacper chce kupić kask i zaczyna przeglądać modele pasujące do jego obwodu głowy. Jeździ na leśnych oraz polnych trasach, a marzy o pierwszych przejażdżkach górskich, więc szuka akcesorium do umiarkowanego MTB, koniecznie z daszkiem. Na stronie sklepu internetowego znalazł dwa kaski, które mu się podobają i zaczyna je porównywać.
Oba modele mają podobne parametry i wentylację, ale jeden ma siatkę na owady, a drugi nie. Dodatkowo za tym pierwszym przemawia marka (Fox) – drugi wykonała mniej znana firma. Pomimo tego, że pierwszy kask jest droższy o 30 zł, wybiera właśnie ten model.
Przykład 2: Ola zastanawia się, jaki kask na rower crossowy będzie dla niej odpowiedni. Ma długie włosy, więc oprócz obwodu głowy w filtrach na stronie sklepu zaznacza też, aby akcesorium miało otwór na kucyk. Dzięki temu liczba modeli się zmniejszyła.
Nasza kolarka wybrała z tej listy trzy kaski, które jej się podobają. Ponieważ na swoim rowerze dojeżdża do pracy, spodobała jej się opcja montażu lampki w kasku ABUS-a – to zwiększy jej widoczność w mieście rano i wieczorem.
Są na świecie osoby, które kupowanie kasku rowerowego zaczynają od wybrania koloru. Mówią, że barwa ma być dokładnie taka, jakiej chcą i kropka. Istnieją też tacy, którzy nie noszą ich nigdy, ponieważ uważają, że źle wyglądają. Nawet jeśli akcesorium kurzy się w szafie.
Kask ma się podobać – tylko w ten sposób, stojąc przed lustrem nie uznasz, że „może lepiej nie”. A założenie osłony to podstawa do zapewnienia sobie bezpieczeństwa.
Pod każdym kaskiem zmieści się rowerowa czapeczka, która w opcji letniej będzie miała daszek, a w wersji zimowej nieco ocieplenia przydatnego na chłodzie.
Design bardziej sportowy – pasujący do szosówki i gravela – czy typowe MTB z daszkiem? To już zależy od dyscypliny, choć istnieją osoby lubiące podkreślać bycie pro mimo jeżdżenia w mieście, to ich sprawa. Pewne osoby, na ogół z pociągłą twarzą, mogą wyglądać dość śmiesznie w tak zwanym „grzybku”, czyli dość okrągłym, małym kasku bez daszku. I odwrotnie – daszek może schować niewielką twarz, co trochę przytłoczy cały wygląd kolarza czy kolarki.
Przed kupnem kasku zastanów się, jaki kolor kasku rowerowego lubisz i upewnij się, że osłona na pewno Ci się podoba. Nie przekonuj się, że może przekonasz się kiedyś do tego czy innego koloru – wybierz coś z Twojej palety. Nie martw się też, że nie znajdziesz odpowiedniego kasku – do wyboru jest nawet kilkadziesiąt kolorów i kształtów.
Jak wybrać dobry kask rowerowy ze zwróceniem uwagę na komfort? Przede wszystkim liczy się łatwe i dokładne dopasowanie osłony do głowy, co gwarantują zwłaszcza cenione marki. Warto znaleźć informację o regulacji obwodu jedną ręką – służy temu pokrętło z tyłu głowy. U ABUS-a taki system nazywa się Zoom Ace, u Foxa 360°, a u Uvexa IAS 3D. Dodatkowe dopasowanie w pionie jest raczej zbędne w rekreacyjnych zastosowaniach.
Komfort gwarantują też otwory wentylacyjne – im ich więcej, tym kask lepiej sprawdzi się w upały. Warto popatrzeć także na informację dotyczącą odprowadzania potu przez wyściółkę czy wzmiankę o jej antybakteryjności. Idealnie, jeśli element ten jest wyjmowany, bo można swobodnie umyć materiał i włożyć go z powrotem, co ma pozytywny wpływ na higienę.
Aby dopasować większość kasków, wystarczy jedną ręką docisnąć kask do głowy, a drugą kręcić pokrętłem tak długo, aż akcesorium nie będzie luźne.
Za bezpieczeństwo w podstawowych modelach odpowiada system In-mold, który oznacza trwałe połączenie skorupy zewnętrznej z wewnętrzną – ta druga jest wtryskiwana w tę pierwszą, co gwarantuje trwałość i większe bezpieczeństwo kolarza.
Następnym stopniem ochrony – zawartej w niektórych kaskach, przeważnie droższych niż 250 zł – są już autorskie systemy różnych producentów. Przykładem może być technologia KinetiCore marki Lazer, która służy rotacyjnemu rozpraszaniu uderzeń, przydatnemu podczas upadku na asfalt. Firma Uvex wzmacnia też tradycyjnego In-molda za pomocą polikarbonu w dolnej części kasku (Double In-mold). Podobnym systemem jest Multi Shell In-mold ABUS-a, niemieckiego producenta, który zaprojektował tez wzmocnienie strukturalne ActiCage.
Półkę wyżej znajduje się udogodnienie, które może być dodane do każdego kasku. Mowa o MIPS-ie, czyli przylegającej do głowy siatce z tworzywa, dzięki której w momencie kolizji osłona obraca się, wytracając siłę uderzenia. Logo MIPS podnosi zwykle cenę kasku o 100 lub nawet 200 zł. Często masz wybór, czy chcesz tyle dopłacić, bo wiele modeli jest dostępnych tak z MIPS-em, jak i bez tego systemu. Jeśli zastanawiasz się nad sensem opisywanego rozwiązania, przeczytaj nasz poradnik o MIPS-ie i innych systemach bezpieczeństwa w kaskach rowerowych.
Mniej ważne niż wygląd, wygoda i bezpieczeństwo są dodatkowe udogodnienia, ale za pewną kwotę warto ich wymagać. Tu drobna uwaga – tych funkcji może zabraknąć zwłaszcza w zaawansowanych kaskach szosowych, które mają być jak najlżejsze.
Marka ABUS wie, jak dodać do kasków wiele ciekawych udogodnień. W serii Pedelec znajdziesz między innymi lampkę LED, zdejmowany daszek czy magnetyczną klamrę.
Przykładem dodatku jest siateczka na owady, która przyda się, aby we włosy nie zaplątała się mucha czy – jeszcze gorzej – osa. W terenie pomocny jest też daszek chroniący nie tylko przed słońcem, bo przede wszystkim przed gałęziami. Droższe modele oferują nawet ustawianie go w różnych pozycjach czy demontaż i ponowne mocowanie.
Na kasku można też umieścić lampkę – niektóre mają miejsce na jej montaż lub nawet zawierają samo oświetlenie. Ciekawą opcją są też kaski z odblaskiem, które również przyłożą się na większą widoczność na drodze.
Jaki wybrać kask rowerowy – z siatką czy bez?
Im dzikszy jest teren, w który ruszasz, tym lepiej zastanowić się nad kupnem moskitiery w kolarskim, akcesorium. Czy jednak często występuje sytuacja, że duży owad dostanie się pod kask, a nawet zapląta się we włosy? Niezbyt, dlatego siatka to raczej miły dodatek niż argument za tym, aby dopłacić kilkadziesiąt złotych.
Nie trzeba wydać dużo, aby mieć odporny, wygodny i dobrze wyglądający kask. Do 150 zł wybór będzie jednak raczej ograniczony do produktów marki Lazer, która potrafi zaproponować nie tylko solidną podstawę w postaci konstrukcji In-mold, ale także jedno z wybranych udogodnień: siatkę na owady, miejsce na kucyk lub mocowanie na lampkę. Im cena wyższa, tym dodatków będzie więcej, kask stanie się lżejszy, a także będzie oferował lepsze systemy bezpieczeństwa, w tym MIPS-a (co najmniej 350 zł).
Logo MIPS znajdziesz jedynie w droższych kaskach (powyżej 350 zł). Skrót ten oznacza użycie systemu, który chroni głowę przed wielokierunkowymi uderzeniami.
Jeśli szukasz budżetowego kasku, bo na przykład na rower wskakujesz dwa-trzy razy w roku, to popatrz na modele firmy Lazer. Kaski belgijskiej marki oferowane w tej cenie zapewnią podstawowe bezpieczeństwo i udogodnienia, na przykład wszystkie mają daszek chroniący przed słońcem.
Ranking top 3 kasków rowerowych do 100 zł | ||
Nazwa i miejsce w rankingu | Zalety | Cena* |
Lekki, prosty, wygodny i tani | ||
Siatka na owady, mocowanie na lampkę, dokładne dopasowanie (pion i obwód) | 99,99 zł | |
Miejsce na kucyk | 89,99 zł |
*sprawdzana w dniu pisania rankingu (25.06.2025), mogła ulec zmianie i zawierać promocje.
Na trzecim miejscu model z miejscem na kucyk. Lizard+ stanowi świetną odpowiedź na pytanie, jaki kask rowerowy kupić dla kobiety lub mężczyzny z długimi włosami. Dostępny jest w różnych rozmiarach, z których M i L będą dobre dla dorosłych. To prosty model z konstrukcją In-mold, lekko zaokrąglony z przodu, dlatego konstrukcją zbliżony nieco do orzeszka, choć z kilkoma otworami wentylacyjnymi. Można powiedzieć, że ma miejski design.
Drugie miejsce i użyteczny dodatek w kasku za niecałe 100 zł – siatka chroniąca przed owadami, więc świetnie spisze się na przejażdżkach nad rzeką. To udogodnienie przyda się, bo otworów kask ma aż 13 i są one duże. Na dodatek model jest kompatybilny z lampką Lazer LED, a więc zagwarantuje dobrą widoczność. Dopasowanie nie tylko obwodu, ale i w pionie sprawia, że oferowany w aż 4 rozmiarach Cameleon stanowi najbardziej skomplikowaną konstrukcję z całej trójki.
Nasze zestawienie wygrywa jednak bardzo tani kask rowerowy, najlepszy jaki w tej cenie można wybrać do miasta czy na rekreacyjne wycieczki poza aglomerację. Jest najtańszy z całej trójki i dostępny w rozmiarze one size, odpowiednim do obwodu głowy od 54 do 61 cm. Nie ma więc problemu z doborem wielkości, chociaż osoby z drobną lub masywną głową powinny raczej rozejrzeć się za innym modelem. Powód wyboru tego kasku na pierwsze miejsce stanowi kilkadziesiąt bardzo pozytywnych opinii na naszym sklepie (średnia 5,0 w dniu robienia rankingu). Lazer Compact waży mniej niż Cameleon, a więc nic dziwnego, że użytkownicy cenią jego lekkość i wygodę, zapewnianą też przez wentylację oraz łatwe dopasowanie pokrętłem i paskami. Tutaj uwaga – nie wszystkie kolory objęto promocją, co może nieco uszczuplić wybór w cenie poniżej 100 zł.
W modelach do 200 zł należy już się spodziewać ciekawszych udogodnień i nieco większego wyboru marek – pojawi się między innymi propozycja od cenionej niemieckiej firmy ABUS.
Ranking top 3 kasków rowerowych do 200 zł | ||
Nazwa i miejsce w topie | Zalety | Cena* |
System rozpraszania uderzeń KinetiCore, wiele kolorów do wyboru | 179,99/199,99 zł | |
Wygodna regulacja | od 199,99 zł | |
Tani, świetne oceny, mocowanie na lampkę, terenowa stylistyka | od 109,99 zł |
Zaczniemy od powrotu do Lazera – model Chiru ma kilkadziesiąt opinii ze średnią 4,9, czyli bardzo przystępnie. Za cenę nawet 109,99 zł otrzymujesz sportowe akcesorium z mocowaniem do lampki. Wyposażony w daszek kask idealnie wpasowuje się w terenową stylistykę, więc będzie świetny do wycieczek po okolicznym lesie, choć nieco brakuje siatki na owady.
Innym wyborem do rekreacyjnego MTB jest kask ABUS MoTrip, również z doskonałymi recenzjami. Ogromną zaletą kasków marki znad renu są bardzo wygodne systemy dopasowania do głowy – tutaj technologia Zoom-Ace MTB.
Ranking do kwoty 200 zł wygrywa jednak znowu Lazer – model Tempo z technologią KinetiCore. Czym jest opisywany system? Można powiedzieć, że ma podobny cel co MIPS, czyli rotacyjne chronienie przed uderzeniami z różnych kierunków. Jest jednak tańszy, nie tak znany i polega bardziej na ulepszeniu konstrukcyjnym, a nie dodaniu udogodnienia. Tę ostatnią różnicę jako zaletę lubi podkreślać sam producent. Walorem kasku Lazer Tempo jest też szeroka dostępność w nawet 10 kolorach.
Wybór do kwoty 300 zł wreszcie staje się szeroki – nie brakuje propozycji różnych marek, a więc można przebierać w naprawdę różnorodnych akcesoriach. Siatka na owady, demontowalny daszek czy lżejsza konstrukcja – takich cech należy oczekiwać w kaskach za omawianą kwotę.
Ranking top 3 kasków rowerowych do 300 zł | ||
Nazwa i miejsce w rankingu | Zalety | Cena* |
Zdejmowany daszek, odblaski, wygodna regulacja Zoom Ace, wszechstronny, miejsce na kucyk, siatka na owady | 289,99 zł | |
Dość niska masa (290 g), sportowy, szosowo-gravelowy charakter, pokrowiec w zestawie | 249,99 zł | |
Świetne opinie, wyjmowana wyściółka, siatka na owady, mocna konstrukcja | od 279,99 zł |
*sprawdzana w dniu pisania rankingu (25.06.2025), mogła ulec zmianie i zawierać promocje.
Ponad sto opinii, a średnia ocen aż 4,9 – tak imponujący wynik to potwierdzenie faktu, że Uvex I-vo CC potrafi się podobać. Nic w tym dziwnego, bo zawiera liczne udogodnienia: wygodną regulację czy mocną konstrukcję (Double In-mold). Na dodatek ma 24 kanały wentylacyjne, a wyściółkę łatwo wyjmiesz, aby ją wyprać – to cechy, które sprawdzą się latem, kiedy intensywne przejażdżki potrafią przynieść hektolitry potu. Jeśli zastanawiasz się, jaki kask na rower trekkingowy kupić, to wybór tego modelu z daszkiem i siatką na owady będzie odpowiedni.
Bardziej szosową lub gravelową estetykę oferuje Eyen Air, który na dodatek jest dość lekki – waży tylko 290 gramów w mniejszym rozmiarze M. Być może trochę brakuje dodatków, ale jest świetna wentylacja i dołączony do zestawu pokrowiec, który przydaje się podczas transportu modelu. To przewiewny kask rowerowy damski i męski – słowem: uniwersalny.
Jaki jeszcze można wybrać model za prawie 300 zł? Na pierwszym miejscu plasuje się ABUS Aduro w już trzeciej wersji tego cenionego kasku. Daszek można zdjąć z osłony, co sprawia, że to bardzo wszechstronny produkt, w stylu, który będzie pasował do MTB, gravela czy do szosy. Dodatkowo bezpieczeństwo zwiększają odblaskowe naklejki na skorupie – inni użytkownicy drogi szybciej Cię spostrzegą.
Można powiedzieć, że w zakładanych na głowę akcesoriach za cenę od 50 do 300 zł niewiele zmienia się konstrukcyjnie – model może być wygodniejszy lub mieć więcej funkcji, ale baza jest podobna. Istnieją nieliczne wyjątki, na przykład kask ma nieco mniejszą masę lub technologię rozpraszającą uderzenia rotacyjne w stylu KinetiCore – ale wyjątki potwierdzają regułę.
Natomiast do 500 zł można już dostać cenionego MIPS-a – czyli wielokierunkowy system rozpraszania uderzeń – lub rozglądać się tak za full face’em (jeśli ktoś chce jeździć zjazdowo), jak i zaawansowaną szosową osłoną. To półka cenowa, którą można polecić osobom, które dużo jeżdżą – nie tylko sportowo – więc podczas długich dni w siodełku chcą czuć się naprawdę bezpiecznie. Kaski rowerowe do 500 zł będą bardziej wyspecjalizowane – ciężko wśród nich znaleźć model polecany po prostu do jazdy rekreacyjnej.
Ranking top 3 kasków rowerowych do 500 zł | ||
Nazwa i miejsce w rankingu | Zalety | Cena* |
MIPS, idealny na szosę i szutry, lekki, antybakteryjna wkładka, 32 otwory wentylacyjne i odprowadzanie potu | 449,99 zł | |
MIPS, idealny w teren, regulowany daszek, wyjmowana wkładka | od 399,99 zł | |
Wzmocniona konstrukcja (ale bez MIPS-a), sportowy styl, lekki, wentylacja | od 349,99 zł |
*sprawdzana w dniu pisania rankingu (25.06.2025), mogła ulec zmianie i zawierać promocje.
Na trzecim miejscu model bez MIPS-a, za to lekki (nawet 250 g), wygodny, relatywnie tani i ze wzmocnieniami Multi Shell In-mold oraz ActiCage. ABUS Viantor ma ponad 150 opinii o średniej ocen 4,8. W tak licznych recenzjach można przeczytać o zadowoleniu ze sportowej estetyki oraz komfortu noszenia kasku. Nie bez znaczenia jest też przewiewność gwarantowana przez duże otwory wentylacyjne.
Po MIPS-a można sięgnąć za to, kupując kask do jazdy terenowej. Fox Speedframe MIPS będzie świetny do wycieczek do lasu czy w góry, gdzie zapewni dużą ochronę przed wszelkimi przeszkodami. Zaletami modelu są też: regulowany daszek, dopasowanie 360° Fit i wyjmowana wkładka.
Również z MIPS-em znajdziesz kask w zupełnie innym stylu oraz o odmiennym zastosowaniu. Giro Agilis MIPS już na pierwszy rzut oka jest szosowy, ale spisze się też w gravelu i nie tylko. Model można pochwalić za świetną ochronę gwarantowaną przez wspomnianego już MIPS-a, a także rozbudowaną część potyliczną. Zwłaszcza w upały przydadzą się też otwory wentylacyjne w liczbie aż 32 wlotów powietrza! Efekt poprawia materiał Coolfit, który odprowadza pot, a w utrzymaniu wysokiej higieny pomaga antybakteryjna wkładka.