Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Region
Region przez który przebiega trasa.
Typ roweru
Polecany typ roweru, którym najłatwiej będzie pokonać całą trasę.
Czas
Czas jaki należy przeznaczyć na pokonanie całej trasy bez zatrzymywania się w punktach postojowych oraz przy atrakcjach.
Dystans
Liczba kilometrów do przejechania, począwszy od punktu startowego do punktu końcowego trasy.
Poziom trudności
Trasa familijna
Całą trasę, bez większych problemów, można pokonać z dziećmi na rowerach lub w przyczepkach/fotelikach rowerowych.
Pętla
Możliwość rozpoczęcia i zakończenia trasy w tym samym miejscu.
Rodzaj trasy
Nawierzchnia
Procentowy podział nawierzchni najczęściej spotykanej na trasie.
Pomysł był prosty: spędzić aktywnie czas na rowerze, zobaczyć Bałtyk i miejsce, skąd można pokiwać Putinowi. Wypad na ścieżkę rowerową po Mierzei Wiślanej spełniał wszystkie te warunki. Ponad 50-kilometrowy fragment to zaledwie ułamek z 8539 kilometrów międzynarodowej trasy rowerowej R10 wokół Bałtyku. Za to fragment uroczy, świetnie przygotowany i cudownie położony.
Trasa rowerowa R10 w Polsce ciągnie się od Świnoujścia do Gronowa, pod warunkiem, że trasę przemierzamy z zachodu na wschód. Wypad na Mierzeję Wiślaną jest jedną z opcji. Wybierając ją dojeżdżamy do granicy z Rosją, dalej nie ma przejazdu. Jedyne wyjście to powrót. Trasa jest jednak na tyle urokliwa, że zdecydowanie warto ją przejechać w drugą stronę.
Jakim rowerem najlepiej się wybrać?
Po trasie na Mierzei Wiślanej można jeździć każdym rowerem, z wyjątkiem szosowego. Znaczna większość prowadzi dobrze ubitym szutrem. W kilku miejscach jest kostka, a w okolicach Krynicy wiedzie ścieżka z żywicy. Idealny rower to gravel.
Warto pamiętać, by się przygotować. Zapasowa dętka i zestaw narzędzi to must-have. Najbliższe sklepy rowerowe są w Krynicy Morskiej i Gdańsku. Ten pierwszy zapewnia także dojazd do klienta i naprawę na trasie, ale cena usługi jest znacznie wyższa niż w przypadku serwisu na miejscu.
Trasę rowerową wzdłuż Bałtyku rozpoczęliśmy w Mikoszewie. Miejscowość ta jest oddalona od centrum Gdańska o ok. 25 km. Do pobliskiego Świbna można dojechać autobusem miejskim spod Dworca Głównego, ale uwaga! Nie wszystkie pojazdy zabierają rowery! Niestety, nie można wcześniej ustalić, że dany autobus może przewieźć jednoślady. Ten, który to umożliwia, ma specjalny piktogram.
Jeśli to nam się uda, na drugą stronę Wisły do Mikoszewa przedostajemy się promem. Można także dojechać bezpośrednio rowerem z Gdańska, ale podróż wydłuża się wówczas o ok. 40 km. W takiej sytuacji musimy jechać oznakowaną trasą E9/R10.
Jeśli mamy możliwość dojazdu samochodem, wybierzmy tę opcję. Parking znajduje się tuż przy szlaku. Oczywiście płatny – 25 zł za dzień postoju. Wjeżdżamy na trasę rowerową R10. Świetnie ją oznaczono i tak pozostanie do końca z wyjątkiem dosłownie kilku fragmentów. Ścieżkę utwardzono drobnym kruszywem. Jest ona przejezdna niemal dla każdego roweru, może z wyjątkiem szosówki. W niektórych miejscach zastosowano kostkę, a w pobliżu Krynicy ścieżka zrobiona jest z żywicy. Ma ona piękny bursztynowy kolor i jedzie się po niej wspaniale!
Przed Krynicą Morską czeka nas prawdziwa uczta dla opon. Nawierzchnia z żywicy świetnie się komponuje z otoczeniem
Wiaty dla rowerzystów przy trasie
Trasa rowerowa wzdłuż wybrzeża jest pofałdowana. Nawigacja pokazuje wzrost wysokości o ponad 400 metrów na odcinku Mikoszewo-Piaski i z powrotem. Na szczęście zjazdy zamieniają się w podjazdy, więc różnica wysokości nie jest tak odczuwalna. Jest to ścieżka, którą można spokojnie polecić rodzicom z dziećmi – także w fotelikach i przyczepkach. W takiej sytuacji warto podzielić ją na krótsze odcinki.
Pierwszą miejscowością na drodze jest Jantar. W tej miejscowości można znaleźć nocleg. Jeśli ktoś preferuje spanie pod namiotem, kilka kilometrów dalej jest Stegna. Są w niej dwa pola kempingowe. W miejscowości jest też znany dyskont, którego symbolem jest czerwony owad w czarne kropki. Choć sklepów po drodze nie brakuje, trzeba do nich zjechać z trasy. Dlatego w najpotrzebniejsze rzeczy powinniśmy się zaopatrzyć na początku. Później można coś kupić w Kątach Rybackich i Krynicy Morskiej.
Kolejna spora miejscowość to Sztutowo. W miejscu tym przez niemal cały okres II wojny światowej (bez jednego dnia) istniał obóz koncentracyjny. Przeszło przez niego ok. 110 tysięcy więźniów, z których ponad połowa zmarła. Te ponure czasy przypomina i upamiętnia „Muzeum Stutthof w Sztutowie. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1939-1945)”. Zwiedzanie obiektu pozostawia bardzo mocne wrażenie, ale na pewno nie jest to miejsce, które powinniśmy odwiedzić z małymi dziećmi.
Ile kilometrów jest do Mikoszewa?
Następna miejscowość to Kąty Rybackie. Kawałek dalej, przed miejscowością Skowronki, musimy wjechać na drogę wojewódzką. Przyczyna to przekop Mierzei Wiślanej.
Za Kątami Rybackimi czeka nas przymusowa jazda drogą wojewódzką. Przyczyną jest przekop Mierzei Wiślanej.
Odbijając nieco na południe z drogi Przebrno-Krynica Morska możemy dotrzeć do Rezerwatu Buki Mierzei Wiślanej. Na powierzchni 7 hektarów można zobaczyć ciekawe okazy drzew. Niemal prawie 200-letnie buki, a także dęby, świerki, graby, olcha czarna robią niesamowite wrażenie.
Po powrocie na szlak, po lewej stronie ukazuje się Bałtyk. Tutaj trasa rowerowa R10 zaczyna swój najbardziej atrakcyjny odcinek. Ścieżka biegnie wzdłuż morza, jest naprawdę bardzo efektowna. Co chwilę mijamy zejście na plażę. Wjeżdżamy do Krynicy Morskiej. Miejscowość robi wrażenie. Tu także możemy coś zjeść – wybór jest naprawdę spory. Można także poszukać noclegu, jeśli ponad 100-kilometrowa trasa to za dużo na jeden raz.
Na odcinku od Mikoszewa do Piasków jest pięć wiat, w których można schronić się przed słońcem i coś zjeść. Prowiant - oczywiście - wozimy ze sobą.
Kilkaset metrów za latarnią morską możemy też zboczyć w kierunku południowo-wschodnim. Około 300 metrów od trasy jest Wielbłądzi Garb. To najwyższy szczyt Mierzei Wiślanej (49,5 m) i zarazem najwyższa stała wydma w Europie. Prowadzi tam ścieżka. Ale lepiej pojechać drogą wojewódzką.
Miejscami trasa biegnie kilkadziesiąt metrów od morza. To niesamowity widok!
Dalej jedziemy w kierunku wschodniej granicy. Po drodze mijamy Nową Karczmę, jest ona oddalona od ścieżki o kilkaset metrów. To piękny fragment, na którym nie ma zbyt wielu turystów. Oczywiście w weekendy znacznie łatwiej kogoś spotkać, szczególnie rowerzystów. Trasa kończy się w okolicach miejscowości Piaski. Putina nie było, spotkaliśmy za to zasieki i tablice, ostrzegające o przekroczeniu granicy. Na deser jest też „plaża nr 1”. Kilkaset metrów za płotem widać turystów, odpoczywających już po rosyjskiej stronie.
Tablica tuż przed granicą z Rosja ostrzega o granicy. Za wycieczkę na drugą stronę siatki można trafić do więzienia!
Co ciekawe, w środku tygodnia przy sprzyjającej pogodzie plaże były niemal puste. Miejsca parkingowe przed pensjonatami także nie były zastawione. Niektóre miejscowości w niczym nie przypominały hałaśliwych miejsc, stworzonych dla turystów.
Na rowerze wokół Bałtyku
Szlak rowerowy R10 prowadzi dookoła basenu Morza Bałtyckiego. Łącznie ma długość 8539 kilometrów, w Polsce liczy 588 kilometrów. Na jego trasie są między innymi Kaliningrad, Ryga, Tallin, Petersburg, Helsinki, Sztokholm, Bornholm, Malmö, Kopenhaga, Kilonia i Rostock. Zakładając, że dziennie możemy pokonać ok. 100 km na rowerze, na przejechanie trasy potrzebowalibyśmy niemal trzech miesięcy (bez przerw).
Wrócić można tą samą trasą. Nie jest to idealna opcja, ale akurat w tym przypadku piękne widoki rekompensują brak pętli. Jedną z opcji skrócenia nieco trasy jest powrót ze Sztutowa do Mikoszewa Żuławską Koleją Dojazdową. W składach są oznaczone wagony towarowe, które zabierają podróżnych z rowerami. Jeśli mamy trochę czasu, możemy popłynąć z Krynicy Morskiej do Fromborka. Prom kursuje raz dziennie, a rejs trwa 1,5 godziny.
Odcinek trasy rowerowej R10 od Mikoszewa do Piasków i z powrotem to znakomity pomysł na relaks na rowerze. Zadowoleni będą gravelowi entuzjaści, którzy obładowani sprzętem biwakowym znajdą wytchnienie nad Bałtykiem. Trasa z pewnością przypadnie do gustu rodzinom z dziećmi, także tymi najmniejszymi. Im polecamy szczególnie odcinek z Krynicy Morskiej do Piasków. Nie rozczarują się także starsi entuzjaści dwóch kółek.
Szutrowa nawierzchnia pozwala nabrać prędkości
+ Niesamowite widoki
+ Bardzo dobra nawierzchnia
+ Miejsca postojowe
+ Bałtyk na wyciągnięcie ręki
+ Bardzo dobre oznaczenie
+ Atrakcje po drodze
- Trudność w dostaniu się na miejsce startu komunikacją miejską
- Trudność w możliwości wytyczenia pętli
Nagrodą za kilkugodzinny trud spędzony na rowerze jest wspaniała plaża w Piaskach, oznaczona numerem 1.
Plaża w Piaskach, lepiej nie przechodzić za siatkę.
Początek doskonałej nawierzchni przed Krynicą Morską.
Na trasie mijamy ośrodki wczasowe.
Pierwsza plaża w Polsce! Dalej jest już Rosja!
Noclegi | icoMiejsca do przechowywania rowerów | icoMożliwość umycia rowerów na miejscu | icoMożliwość zakwaterowania na jedną noc | icoMożliwość zameldowania się wieczorem |
---|---|---|---|---|
Domy morskieul. Rybacka 15A 82-103 Jantar 510-264-162 | ok | ok | no | ok |
Port 21Gdańska 69 82-120 Krynica Morska 505-135-222 | ok | ok | no | ok |
Lazurowy DwórGdańska 43b 82-110 Sztutowo 730-581-309 | ok | ok | ok | ok |
Bumerang Ośrodek WypoczynkowyWczasowa 8 Kąty Rybackie 82-110 Sztutowo 552-478-749 | ok | ok | no | ok |
Camping 159 CAMP StegnaMorska 26 82-103 Stegna 552-478-303 | ok | no | ok | ok |
Barcelona RoomsBursztynowa 10 82-103 Mikoszewo 606 565 165 | ok | ok | ok | ok |
Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.