Program
lojalnościowy

4,9/5 Nasza ocena
na Opineo

Punkty odbioru rowerów

Dostawa gratis w 24h

< Wróć do listy wyszukanych tras

Śladem Cerkwi Podkarpackich – południowa Polska na rowerze

Region Podkarpacie
Typ roweru Gravel, Szosa, Trekking
Czas 3 dni
Dystans 461 km
Poziom trudności Ekstremalna
Trasa familijna Nie
Rodzaj trasy Trasa
Pętla Tak
Nawierzchnia Asfalt 98%, Szuter 2%
Co oznaczają parametry trasy?

Śladem Cerkwi Podkarpackich – opis trasy

Autor trasy

Przygoda Kołem Pisana 

Zobacz urokliwe, drewniane cerkwie ukryte wśród zalesionych wzgórz – przedstawiamy trasę rowerzystów kochających wyzwania i przygodę. Nagrodą będzie kontakt ze wspaniałą przyrodą i egzotyczną kulturą magicznych Bieszczadów i Beskidu Niskiego. 

Cerkiew w Świątkowej Małej.Cerkiew w Świątkowej Małej to jedno z wielu pięknych miejsc mijanych na trasie. Jak widzisz, to propozycja dla wytrawnych cyklistów, którzy lubią spędzić w drodze kilka dni. 

Trasa jest dość długa – do przejechania masz ok. 460 kilometrów. 

To nie wszystko. Szlak wiedzie przez Bieszczady, pogórze oraz Beskid Niski. Dlatego przygotuj się na liczne podjazdy i ponad 4000 metrów przewyższenia! 

Nagrodą za wysiłek będą wspaniałe widoki oraz możliwość obejrzenia jedynych w swoich rodzaju podkarpackich cerkwi.

Trasa jest pętlą, wystartujesz i zakończysz swoją wyprawę w Sanoku. Większość szlaku wiedzie drogami asfaltowymi, szuter czeka na Ciebie na odcinku od Rzepedzi do Duszatyna.

Warto pamiętać: poprowadzimy Cię przez szalenie urokliwe miejsca, jeśli zechcesz, to może spędzić w nich więcej czasu i np. połączyć rowerową wycieczkę z trekkingiem (polecamy wejście na Chryszczatą czy też Połoniny Wetlińską i Caryńską) lub odpoczynkiem nad wodą (zalew w Krempnej).

Trasa Śladem Cerkwi Podkarpackich nie jest oznakowana choć wiedzie drogami asfaltowymi i częściowo wyznaczonymi szlakami rowerowymi.

Zaczynamy! 

Startujemy z Sanoka. Dlaczego?

Do Sanoka dojedziesz pociągiem, zrobisz tu zakupy lub prześpisz przed drogą powrotną. Miasto ma sporo atrakcji wartych uwagi – możesz je obejrzeć przed wyruszeniem w trasę lub po powrocie z wycieczki. Niezłym rozwiązaniem jest spędzenie tutaj całego dnia. 

Na liście sanockich “must see” mamy Muzeum Budownictwa Ludowego (skansen) oraz Muzeum Historyczne ulokowane w dawnym zamku królewskim z największą na świecie kolekcją obrazów Zdzisława Beksińskiego.

Po zwiedzaniu Sanoka pora na danie główne. 

rowerzyści na asfalcie na podkarpaciuTrasa rowerowa po podkarpaciu wiedzie przez urokliwe okolice.

Po wpisaniu w internetową wyszukiwarkę hasła “Trasy rowerowe Sanok” pojawi się kilka możliwości. Skorzystamy z nich teraz i w drodze powrotnej. Z miasta wyjeżdżamy na północ, oznaczonym na czarno szlakiem “Śladami nadsańskich umocnień Linia Mołotowa". Jedziemy ulicą Białogórską, a szlak złapiemy przy moście i skrzyżowaniu z ulicą Młynarską (po drugiej stronie mostu jest Muzeum Budownictwa Ludowego). Będzie nam towarzyszył przez dobre 30 kilometrów, aż do przeprawy w Jabłonicy Ruskiej.

Trasa jest malownicza – jedziemy wzdłuż Sanu, czasem w cieniu lasu, czasem przez wioski lub otwartym terenem. Po drodze jest dużo miejsc, żeby przystanąć na odpoczynek i nacieszyć oczy widokiem meandrującej rzeki i porośniętych drzewami wzgórz.

Na tym odcinku ruch samochodowy nie jest zbyt uciążliwy. Miniesz sporo sklepów, w których można kupić wodę lub jedzenie.

W Jabłonicy Ruskiej wsiadamy na prom. Na drugi brzeg Sanu przedostaniemy się podziwiając malownicze widoki. W przyszłości ma w tym miejscu powstać most.

Uwaga! Prom kursuje od wiosny do jesieni i przy odpowiednio wysokim stanie wody – planując wycieczkę dobrze zadzwonić do urzędu gminy w Dydnie i zapytać o przeprawę.

Z Krzemiennej jedziemy na Dydnię, a potem drogą wojewódzką 835 w kierunku Grabownicy Starzeńskiej. Teraz trasa naszej wycieczki wiedzie lokalnymi drogami – pamiętaj o korzystaniu z nawigacji, żeby nie zbłądzić! 

We Wzdowie możesz poświęcić chwilę na obejrzenie fantazyjnego w formie pałacu Ostaszewskich (przełom XVIII/XIX wieku) ukrytego w parku po lewej stronie szosy (nie można go zwiedzić).

Dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej nr 887, a ta prowadzi do Wróblika Szlacheckiego – za torami skręcasz w prawo, do krajowej S19, a później Miejsca Piastowego.

Teraz czeka Cię spore wyzwanie, bo na kilkunastokilometrowym odcinku do Iwli rowerzystom towarzyszą tiry. To przecież droga prowadząca do przejścia granicznego w Barwinku.

Na pocieszenie: zbliżasz się do Beskidu Niskiego pełnego urokliwych cerkwi i zalesionych wzgórz.

Przerwę robimy w Dukli. Tu do zobaczenia mamy pałac magnacki we francuskim stylu oraz klasztor ojców Bernardynów. Oba zabytki znajdziesz na wjeździe do miejscowości. Klasztor po prawej, a pałac wraz z parkiem po lewej stronie drogi.

Do Iwli dotrzesz drogą wojewódzką 993, a potem skręcisz na południe w głąb Beskidu Niskiego (skrzyżowanie z kierunkowskazem na Polany).

To dość męczący (długi podjazd) odcinek, ale opuścisz cywilizację. Tuż za Iwlą jest ukryty w lesie mały wodospad, a w Chyrowej warto zatrzymać się przy cerkwi pw. Opieki Bogurodzicy, dawnej łemkowskiej świątyni greckokatolickiej. To fragment oznaczonego na zielono, Transgranicznego Szlaku Rowerowego “Beskidzkie Muzea”.

Na skrzyżowaniu prowadzącym do Tylawy skręcasz w prawo. Tutaj wpadasz na “czerwony” Główny Karpacki Szlak Rowerowy. Szosa prowadzi do Krempnej przez coraz bardziej dzikie tereny i wzgórza porośnięte lasem. Drzewa dają ochłodę, choć gwoździem programu może być kąpiel w zalewie w Krępnej.

Krępna zaoferuje Ci piękne widoki – to jedna z najbardziej malowniczo położonych miejscowości w Beskidzie Niskim. Na południe od niej rozciąga się Magurski Park Narodowy, a po stronie, od której wjechaliśmy do miejscowości, znajdziemy dawną cerkiew greckokatolicką pw. świętych Kosmy i Damiana.

W pobliżu warto zobaczyć jeszcze dwie świątynie – położoną na zachód, piękną drewnianą cerkiew w Kotani oraz nieco dalej, dawną, urokliwą cerkiew w Świątkowej Małej.

Teraz czeka nas powrót do skrzyżowania z drogą na Chyrową. Jednak teraz skręcamy w prawo, w kierunku Tylawy. 

Nieodmienne towarzyszą piękne krajobrazy, jedziemy doliną pomiędzy pasmami łagodnych wzniesień charakterystycznych dla Beskidu Niskiego.

W Tylawie nasza trasa prowadzi w lewo, w krajową “dziewiętnastkę”. Na szczęście szybko uwolnimy się od tirów – na najbliższym skrzyżowaniu skręcamy na Jaśliska. I ponownie zanurzamy się w lasy. Teraz wyzwaniem będą podjazdy, które sprawdzą nasze przygotowanie kondycyjne.

Jednak możesz też pozostać przez kilka godzin w okolicy Tylawy – na południe od tej miejscowości jest ukryta w górach Zyndranowa, a w niej ciekawe, choć nieduże Muzeum Kultury Łemkowskiej.

Cerkiew w Komańczy.Widok na cerkiew w Komańczy. Po zjechaniu z zalesionych wzgórz, szlak prowadzi na wschód, w stronę Bieszczadów, przez Daliową (z cerkwią św. Paraskewy), Jaśliska i kolejne miejscowości. Bramą do tych legendarnych gór jest Komańcza. W niej zatrzymamy się przy replice unikatowej cerkwi pw. Matki Bożej. 

Komańcza jest dobrą bazą wypadową, żeby zwiedzić okolicę.

Na północ od Komańczy mamy Rzepedź – tam skręcimy w prawo, żeby szutrową drogą i brązowym szlakiem dotrzeć do Duszatyna.

To już prawdziwe Bieszczady i okazja do zasmakowania górskiej wycieczki. Jeśli masz ochotę, to czerwonym szlakiem wejdziecie na Chryszczatą, jeden z ciekawszych szczytów w tej części gór. Po drodze miniecie malownicze jeziorka Duszatyńskie, a cała trasa w obie strony zajmie ok. 4 godzin.

W Duszatynie znajdziesz parking i sezonowy bar.

Tuż obok Rzepedzi warto zobaczyć wpisaną na listę UNESCO cerkiew w Turzańsku.

Z Komańczy jedziemy na południe, szosą do Cisnej wiedzie górską doliną, oczy nacieszymy widokami, a nogi będą miały chwilą odpoczynku, bo podjazdy nie są zbyt liczne (największy za Wolą Michową). 

Z Cisnej, po zakupie pamiątek i uzupełnieniu prowiantu, ruszamy na Wetlinę. 

Przygotuj się na podjazd w miejscowości Przysłup, za to trud wynagrodzi Ci widok na Połoninę Wetlińską (jeśli dopisze pogoda!). W Wetlinie działa sporo lokali gastronomicznych, najbardziej znany to prawdopodobnie Baza Ludzi z Mgły ciesząca się uznaniem ze względu na “bieszczadzki klimat” i duży wybór piw.

Czeka Cię teraz jazda pod górę, na Przełęcz Wyżną. Przygotuj się na serpentyny i nieco wysiłku, trzeba też uważać na samochody. Przełęcz jest ulubionym miejscem dla osób, które chcą szybko wejść na Połoninę Wetlińską (godzina spokojnego marszu). Jest tu parking, sezonowa gastronomia i tłok w dni wolne od pracy.

Dalsza podróż zacznie się od zjazdu krętą drogą w dolinę (piękne panoramy gwarantowane!), a potem podjazd na Przełęcz Wyżniańską, czyli punkt startowy licznych wycieczek na Połoninę Caryńską.

Teraz pora na przyjemną część drogi – szosa poprowadzi nas w dół do Ustrzyk Górnych. Sława tej miejscowości przerasta zdecydowanie jej rozmiar. W sklepach przy skrzyżowaniu możemy zrobić zakupy lub zjeść posiłek w pobliskich gospodach. W soboty i niedziele może być tłoczno!

Co dalej? Do wyboru mamy podróż na północ, na Ustrzyki Dolne lub na południe, do Wołosatego czyli ostatniej miejscowości na szlaku, tuż przy granicy z Ukrainą. To również punkt startowy do szybkiego wejścia na Tarnicę czyli najwyższy szczyt w Bieszczadach.

Do Wołosatego dojedziecie malowniczą – to słowo często wraca podczas tej wycieczki – doliną. W powietrzu czuć zapach dzikich Bieszczadów!

Po powrocie do Ustrzyk Górnych wybierz drogę na północ, tzw. wielką pętlą bieszczadzką w stronę Ustrzyk Dolnych (droga wojewódzka 896). Mijamy mniejsze miejscowości, ruch samochodowy nie jest szczególnie uciążliwy, choć w długie weekendy należy liczyć się z większą liczbą aut.

Na skrzyżowaniu w Dwerniczku warto odbić w lewo (drogę wskazuje tablica informacyjna) i dojechać szosą do miejscowości Chmiel – tam znajdziesz dawną drewnianą cerkiew – ponoć miała być spalona na potrzeby kręcenie filmu “Pan Wołodyjowski”.

Wracam na wielką pętlę bieszczadzką. Niezłym pomysłem jest przystanek w “Wilczej Jamie” czyli kompleksie restauracyjno-hotelowy ulokowanym po prawej stronie szosy, między miejscowościami Procisne i Smolnik. To tutaj kręcone były niektóre sceny serialu “Wataha”.

Tuż obok znajdziesz urokliwą, drewnianą cerkiew św. Michała Archanioła w Smolniku (obiekt UNESCO). 

Po przejechaniu Lutowisk warto poświęcić chwilę na podziwianie bieszczadzkich krajobrazów z punktu widokowego po lewej stronie drogi. To również okazja na odpoczynek po solidnym podjeździe.

Teraz czeka Cię nieco łatwiejszy odcinek drogi. Asfalt prowadzi w dół, przez lasy, a drzewa dadzą nieocenioną ochłodę w upalne dni.

Dojeżdżasz do Ustrzyk Dolnych. To spora miejscowości, są sklepy, apteki i punkty gastronomiczne. Jest też więcej samochodów.

Dobrym powodem, żeby zrobić przystanek w Ustrzykach Dolnych jest Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Placówkę znajdziesz przy ulicy Bełskiej, tuż za Parkiem Zesłańców Syberyjskich.

Odwiedzający Ustrzyki Dolne mają liczne trasy rowerowe wokół tej miejscowości. My wybieramy Główny Karpacki Szlak Rowerowy (oznakowany na czerwono, droga krajowa nr 84) i docieramy do Krościenka - przy wjeździe, już z drogi widać dawną cerkiew greckokatolicką. Na wielkim rondzie skręcamy w lewo, a naszym celem są drewniane świątynie w Liskowatych, a potem w Wojtkowej.

Cerkiew w Liskowatem.Przejeżdżając przez Liskowate warto zatrzymać się przy cerkwii.

Krościenko – trasy rowerowe: niewielka miejscowość leży u zbiegu kilku szlaków dla cyklistów, nas prowadzi szlak śladami dobrego wojaka Szwejka (zielony).

W Wojtkówce skręcamy w prawo i niebieskim szlakiem przetniemy Park Krajobrazowy Gór Słonnych – po godzinie jazdy i jednym większym podjeździe lądujemy w Olszanicy.

Niezłym miejsce na odpoczynek jest położona nieco dalej, przed Uhercami Mineralnymi, znana miłośnikom piwa rzemieślniczego Bieszczadzka Wytwórnia Piwa Ursa Maior (można ją zwiedzić). 

Przed wjazdem do Leska rzuć okiem na wielką na 400 metrów skałę ulokowaną w lesie – to tzw. Kamień Leski (jest widoczny z drogi).

W Lesku z pewnością warto zatrzymać się przy starej synagodze, w której mieści się teraz galeria sztuki. Dawną świątynię znajdziesz skręcając w centrum miasta w ulicę Joselewicza lub 1000-lecia.

Do Zagórza dojedziemy przez Czaszyn. Niedawno wyremontowanym mostem –z 1924 roku – pokonasz San, a za przeprawą skręcisz w prawo, w drogę wzdłuż rzeki. Przez kilka kilometrów pojedziemy lasami, potem wracamy do cywilizacji i przez Tarnawę i Czaszyn dojeżdżamy do Zagórza.

Gdzie warto zatrzymać się w Zagórzu? Z pewnością w dwóch miejscach.

Pierwsze to malownicze ruiny klasztoru karmelitów bosych. Znajdziesz je na wzgórzu Mariemont, w zakolu rzeki Osławy. Do obiektu łatwiej dostać się jadąc szosą od Czaszyna i Tarnawy – skręcisz w prawo, w ulicę Klasztorną. Nagrodą za podjazd będą wspaniałe widoki na Góry Słonne i Beskid Niski.

Na północy wschód od Zagórza wznoszą się ruiny zamku Sobień. Od miasta oddziela je San, rzekę przekroczysz mostem w Postołowie, a potem skręcisz w lewo, przed stacją paliw, drogą wzdłuż brzegu stawów. Uwaga, warto mieć włączoną nawigację!

Jadąc z zamku Sobień do Sanoka miniemy trzy bunkry, pamiątki po linii Mołotowa. To zaniedbane obiekty, choć mogą zainteresować miłośników historii. Za miejscowością Załóż znajduje się jeszcze jedna pamiątka po wojennej przeszłości – cmentarz słowackich żołnierzy, którzy zginęli forsując w 1941 roku wspomnianą linię bunkrów.

Mapa i ślad GPX

Trudności na trasie

  • Brak sklepów na trasie

Jak dojechać i wrócić z trasy

Wycieczkę proponujemy rozpocząć w Sanoku. Łatwo tam dojechać pociągiem, np. z Warszawy, Rzeszowa czy Krakowa. Przed zakupem biletu warto sprawdzić czy interesującym nas składem przewieziemy rower.

Pociągi dojeżdżają również do Zagórza oraz Krosna. Szczegóły rozkładów znajdziesz w Internecie.

Atrakcje na trasie

Głównymi atrakcjami na trasie będą zabytki architektury drewnianej, lecz z pewnością wiele osób zachwycą przepiękne krajobrazy i widoki – szlak wiedzie przez m.in. Beskid Niski i Bieszczady! 

Cerkwie:

  • Cerkiew św. Michała Archanioła w Smolniku – drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Archanioła Michała z 1791 r., wpisana na Listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. To jedna z czterech cerkwi tzw. archaicznych. 
  • Cerkiew w Wojtkowej – cerkiew greckokatolicka pw. Narodzenia Bogurodzicy wzniesiona w 1910 r. 
  • Cerkiew w Chyrowej – dawna łemkowska świątynia greckokatolicka pw. Orędownictwa Przenajświętszej Bogurodzicy z XVIII wieku. Wierni pielgrzymowali do cerkwi, żeby modlić się przed cudowną ikoną Matki Boskiej z Dzieciątkiem.
  • Cerkiew w Daliowej – Cerkiew św. Paraskewy wzniesiona w 1933 roku w ukraińskim stylu narodowym.
  • Cerkiew w Komańczy – odbudowana, strawiona przez ogień w 2006 roku, unikatowa cerkiew. Pożar zniszczył całą świątynię z cennym wyposażeniem, strażacy uratowali tylko dzwonnicę.
  • Cerkiew w Krempnej – cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem świętych Kosmy i Damiana (1778), a dziś kościół rzymskokatolicki pw. św. Maksymiliana Kolbego. Obok cmentarz z czasów I wojny światowej.
  • Cerkiew w Świątkowej Małej – dawna łemkowska cerkiew  greckokatolicka pw. Michała Archanioła (1762 r.). Wewnątrz warto obejrzeć ikony z XVI i XVII wieku w tym dużą ikonę Sądu Ostatecznego z 1653 r.
  • Cerkiew w Liskowatem – drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Narodzenia Bogurodzicy z XIX wieku. Podobnie jak wiele innych świątyń, po wojnie służyła za magazyn. Wyróżnia się archaicznymi rozwiązaniami w architekturze.

Cerkiew w Daliowej zachwyca turystów.Ustrzyki Dolne:

  • Gromadzki Wyciąg Narciarski – ośrodek narciarski na zboczu góry Gromadzyń, z pięcioma wyciągami - najdłuższy ma 722 metry. Trasy mają długość ok. 7 km.
  • Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego – zobaczysz w nim ekspozycje o roślinach, zwierzętach, architekturze czy też etnografii lub geologii tych terenów. Uwaga! W chwili pisania przewodnika (lipiec 2021), muzeum było nieczynne! Władze BPN informowały, że prace modernizacyjne potrwają do marca 2022 roku. Aktualne wiadomości można znaleźć na stronie https://www.bdpn.pl
  • Sanktuarium Matki Boskiej Bieszczadzkiej – najstarszy kościół w Ustrzykach Dolnych, powstał w 1740 roku, w stylu barokowym.

Lesko:

  • Synagoga – świątynia o charakterze obronnym powstała w XVII wieku, podczas II wojny światowej Niemcy zniszczyli jej wnętrze, a po wojnie przez długie lata trwał jej remont. Teraz synagoga w Lesku służy Galerii Sztuki Bieszczadzkiej Grupy Twórców.
  • Kamień leski (ok. 410-420 m n.p.m) – charakterystyczna skała wyrastająca z lasu we wsi Glinne, obok Leska. Pomnik przyrody zbudowany jest z piaskowca, dawniej w tym miejscu funkcjonował kamieniołom. Miejsce łatwo znaleźć, jest oznakowane. Obok skały znajdziesz bar (w sezonie) i parking.

Zagórz:

  • Klasztor Karmelitów Bosych z XVIII wieku – jeden z najciekawszych punktów na trasie naszej wycieczki. Monumentalne ruiny górują nad miejscowości i przypominają o świetności obiektu – nielicznego z zachowanych w Polsce klasztorów, które miały charakter warowni. Obok znajduje się ciekawy ogród. Ze wzgórza rozpościera się piękny widok na pobliskie góry.
  • Ruiny zamku Sobień – pozostałości po średniowiecznej twierdzy we wsi Manasterzec. Pamiątką po burzliwej przeszłości zamku (dwukrotnie niszczyli go Węgrzy) są fragmenty dawnych murów, wałów i budynków. Na wzgórzu znajduje się rezerwat “Góra Sobień” z panoramą na rzekę San. Stara legenda mówi o niewiernej żonie zamurowanej w zamku przez zazdrosnego kasztelana. Rowery można zostawić na parkingu, tam też działa bar (latem).

Sanok:

  • Muzeum Budownictwa Ludowego przy ul. Rybickiego – jeden z ciekawszych skansenów w kraju. Do obejrzenia jest ok. 180 obiektów. Dorosły zapłaci za bilet 20 zł, ulgowy kosztuje 15 zł. Dzieci do 7 lat wchodzą gratis. W poniedziałki wstęp wolny w godz. 9-12. Przed odwiedzeniem muzeum warto sprawdzić kalendarz wydarzeń, w skansenie organizowane są m.in. jarmarki folklorystyczne.
  • Muzeum Historyczne i galeria Beksińskiego przy ul. Zamkowej 2 – placówka gromadzi dzieła sztuki dawnej i współczesnej, chlubą muzeum jest galeria z największą kolekcją obrazów Zdzisława Beksińskiego – 600 prac! Muzeum mieści się w dawnym Zamku Królewskim z XIV wieku. Za bilety zapłacisz: normalny – 18 zł, ulgowe – 13 zł, rodzinne – 48 zł
  • Linia Mołotowa – pas radzieckich umocnień, które ciągnęły się z Karelii do Morza Czarnego. Linia podzielona była na rejony, wśród nich Przemyski Rejon Umocniony z Samodzielnymi Punktami Oporu Lesko, Załóż i Olchowce. Do tej pory pozostały bunkry i inne budowle linii m.in. przy drodze łączącej zamek Sobień z drogą krajową 28 oraz za cmentarzem żołnierzy radzieckich przy ulicy Łokietka w Sanoku - w większość zaniedbane i dość trudno dostępne.

Dukla

  • Pałac w Dukli – pałac i park z drugiej połowy XVIII wieku, kiedyś siedziba właścicieli miasta i okolicznych ziem. W pałacu ulokowało się muzeum historyczne. 
  • Klasztor ojców Bernardynów pw. św. Jana z Dukli, barokowa świątynia postawiona w latach 1761-1764. Na przełomie XIX i XX wieku dobudowano m.in. kaplicę św. Jana z Dukli. Warto zwrócić uwagę na ołtarz kaplicy św. Jana z Dukli z trumienką z relikwiami świętego.

Zalew w Krempnej – zbiornik w pięknie położonej miejscowości w sercu Beskidów Niskich. Tutaj można odpocząć korzystając z wody i plaży po rowerowej wędrówce. 

Gdzie się zatrzymać na trasie - miejsca postojowe

Na trasie jest dużo miejsc, w których odpoczniesz po trudach podróży. To kwatery prywatne, schroniska, campingi i pola namiotowe.

  • Ustrzyki Górne: camping nr 150, Kremenaros PTTK, hotel górski PTTK, 
  • Lesko: pole namiotowe,
  • Tylawa: pole campingowe Drymak
  • Cisna: pole namiotowe Tyrawa
  • Wetlina: pole namiotowe, camping „Góra Wetlinka”

Gdzie zjeść

Trasa Śladem Cerkwi Podkarpackich wiedzie przez liczne wioski i miasteczka, więc bez problemu znajdziesz sklepy. Warto jednak pamiętać, że pojedziesz odcinkami prowadzącymi przez leśne ostępy np. Beskidu Niskiego, dlatego dobrze wcześniej kupić wodę i jedzenie. Oczywiście jadąc przez góry, można napełnić bidony wodą ze strumieni i źródełek – jest czysta i smakuje wyśmienicie!

Wybór barów i restauracji na trasie jest całkiem spory. Dobrze zjesz w kilku większych miejscowościach. 

Ustrzyki Dolne:

  • Oberża pod Strzechą
  • Restauracja Piwniczka
  • Restauracja Niedźwiadek

Sanok:

  • Karczma Jadło Karpackie
  • Dworek Sanocki

Ciekawymi miejscami są również Wilcza Jama w Smolniku (tam kręcone były sceny do serialu “Wataha”) oraz browar Ursa Maior w Uhercach Mineralnych z piwem rzemieślniczym.

Cerkiew w Krępnej nie jest jedyną atrakcją okolicy. 

Dobrze wiedzieć

Jeśli podjazdy i upalna pogoda dadzą Ci w kość, to możesz odpocząć nad wodą. Świetnym wyborem jest Zalew w Krempnej, urokliwej miejscowości w sercu Beskidu Niskiego (zapakuj do sakw strój kąpielowy!).

Idealną porą na przejechanie trasy są wiosna i wczesna jesień. Latem będzie bardzo gorąco, natomiast późną jesienią i zimą warunki na drogach nie są najłatwiejsze.

Praktyczne wskazówki

Jeśli przewidujesz noclegi na polach namiotowych, to musisz naturalnie zabrać ze sobą sprzęt biwakowy.

W Sanoku i innych większych miejscowościach znajdziesz serwisy rowerowe, jednak z pewnością musisz zapakować do sakw narzędzia, łatki, zapasową dętkę. Licho nie śpi, a szprycha może pęknąć w środku lasu.

W większych miejscowościach (Sanoku i Ustrzykach Dolnych) znajdziesz warsztaty rowerowe.

Podczas wycieczki kupisz jedzenie i picie w sklepach, jednak trzeba mieć ze sobą prowiant, żeby nie opaść z sił na odcinkach dalekich od cywilizacji.

Zabierz powerbank, bo telefon/nawigacja może się szybko rozładować (jeździmy używając GPS).

Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.

Podobne trasy w regionie

Pogórze Przemyskie i okolice – rowerowowa wyprawa po Podkarpaciu!
Region Podkarpacie, Karpaty
Typ roweru Cross, MTB
Czas 3 h
Dystans 56,5 km
Poziom trudności Trudna
Trasa familijna Nie
Rodzaj trasy Trasa
Pętla Nie
Nawierzchnia Asfalt 40%, Szuter 60%
Co oznaczają parametry trasy?
Twierdza Przemyśl i Forteczna Trasa Rowerowa – odkrywając sekrety fortów, poznając tajemnicze zakamarki Przemyśla
Region Podkarpacie
Typ roweru MTB, Gravel, Trekking
Czas 3 h
Dystans 56 km
Poziom trudności Ekstremalna
Trasa familijna Nie
Rodzaj trasy Szlak
Pętla Tak
Nawierzchnia Asfalt 20%, Szuter 60%, Bruk 20%
Co oznaczają parametry trasy?
W Bieszczady rowerem – piękna i wymagająca trasa rowerowa
Region Podkarpacie, Karpaty
Typ roweru Gravel, Trekking
Czas 2 dni
Dystans 248 km
Poziom trudności Ekstremalna
Trasa familijna Nie
Rodzaj trasy Trasa
Pętla Tak
Nawierzchnia Asfalt 95%, Szuter 5%
Co oznaczają parametry trasy?
Trasa nad Sanem przez Pogórze Przemyskie
Region Podkarpacie, Karpaty
Typ roweru Gravel, Trekking
Czas 1 dzień
Dystans 120 km
Poziom trudności Łatwa
Trasa familijna Nie
Rodzaj trasy Trasa
Pętla Tak
Nawierzchnia Asfalt 85%, Szuter 15%
Co oznaczają parametry trasy?