Program
lojalnościowy

4,9/5 Nasza ocena
na Opineo

Punkty odbioru rowerów

Dostawa gratis w 24h

Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą?

Data aktualizacji: 21-12-2023

Staranne zabezpieczenie roweru przed kradzieżą powinno stać się dobrym nawykiem każdego, kto pozostawia go bez opieki. O ile w domu, garażu czy piwnicy nasze dwa kółka są raczej bezpieczne, o tyle na ulicy wystarczy chwila nieuwagi, a ktoś może sobie je przywłaszczyć. Jeżeli nie chcemy przedwcześnie pożegnać się z rowerem, konieczne będą zabezpieczenia. Obecnie rynek oferuje wiele rodzajów blokad do rowerów, ale popularność zyskały zaledwie dwa lub trzy typy produktów. W tym artykule dowiesz się, które zapięcia sprawdzą się najlepiej w konkretnych sytuacjach i jak poprawnie ich używać.

Rowerzysta zapinający rower u-lockiemPozostawiając rower bez opieki zawsze należy zabezpieczyć go zapięciem.

Zabezpieczenie roweru przed kradzieżą – dlaczego jest tak ważne?

Zgodnie ze starym, lecz wciąż aktualnym powiedzeniem „okazja czyni złodzieja”, często zdarza się, że to właśnie widok pozostawionego bez opieki roweru skłania rabusia do kradzieży. Dlatego kiedy planujemy choćby na moment zostawić gdzieś rower, np. wchodząc do sklepu lub mieszkania, zawsze warto go odpowiednio zabezpieczyć. Nawet najsłabsza ochrona może zapobiec rabunkowi. Dobrym pomysłem jest pozostawianie dwóch kołek w miejscach, które są monitorowane. W razie kradzieży policja będzie mogła sprawdzić nagranie, na którym widoczni będą sprawcy, co może ułatwić ich identyfikację. Warto również oznakować rower specjalnym numerem identyfikacyjnym. Można to zrobić na komendzie policji.

W kwestii zapięcia rowerowego, biorąc pod uwagę relację jego ceny do wartości roweru, zdecydowanie warto się w nie zaopatrzyć. Ogólnie przyjęta zasada mówi, że ochrona powinna kosztować ok. 10-15% ceny tego, co zabezpiecza.

Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie zabezpieczenia sprawdzą się w różnych sytuacjach. Jednym wystarczą lekkie linki, a inni powinni zdecydować się na ciężkie, ale niezwykle solidne u-locki. Przy wyborze dobrze jest kierować się oznaczeniami poszczególnych producentów. Za pomocą skali, np. od 1 do 15 w przypadku marki ABUS, oznaczają oni poziom bezpieczeństwa, jaki zapewniają. Kluczową kwestią są miejsca, w których planujemy zostawiać rower oraz czas, w jakim będzie on pozostawał bez opieki.

Rodzaje zapięć do roweru

Istnieje kilka głównych rodzajów zapięć zabezpieczających rower przed kradzieżą. Należą do nich:

Zapięcia u-lock – uznawane za najpewniejszą ochronę roweru. Mają postać stalowego pałąka i dostępne są w różnych rozmiarach – zarówno jeśli chodzi o ich długość, jak i grubość. Producenci wykorzystują w nich zaawansowane technologie, takie jak np. zamki z podwójnymi ryglami. Dzięki nim złodziej musi przeciąć pałąk z dwóch stron, żeby pozbyć się zapięcia.

Łańcuchy do zapięcia roweru – to drugi pod względem bezpieczeństwa rodzaj zapięcia. Zależnie od potrzeb i wymagań można wymagać wersje o zróżnicowanych grubościach i długościach. Ogniwa są zazwyczaj owinięte specjalną otuliną, co sprawia, że nie rysują ramy. Problemem tego typu rozwiązania jest duża masa, która mocno obniża komfort jazdy.

Zapięcia składane – to zabezpieczenia o budowie segmentowej. Stalowe płytki łączone są specjalnymi nitami umożliwiającymi składanie zapięcia. Znacznie ułatwia to transport zwłaszcza, jeśli przewozi się je w dedykowanych uchwytach na ramę.

Linki zabezpieczające do roweru – to zabezpieczenie uznawane za najsłabsze. Powinno być wykorzystywane wyłącznie wtedy, gdy rower pozostawiamy tylko na chwilę, najlepiej mając go cały czas na widoku. Dużą zaletę tego rozwiązania stanowi niska masa oraz długość linek, które często pozwalają objąć nawet kilka rowerów.

Blokady tylnego koła roweru – to zabezpieczenia sprawdzające się przede wszystkim jako dodatek do zapięć. Uniemożliwiają one obrót koła, co sprawia, że złodziej nie będzie w stanie odjechać na rowerze. W żaden sposób nie zapobiegną jednak jego przemieszczaniu w inny sposób.

Opaski zaciskowe – to najsłabsze, ale jednocześnie najlżejsze i najbardziej poręczne zabezpieczenie. Doskonale sprawdzi się, jeśli przebywamy blisko roweru i mamy go na widoku. Zaletą są przede wszystkim małe rozmiary oraz masa tak niska, że nie powoduje nawet minimalnego obniżenia komfortu jazdy.

Jakie zapięcie do roweru sprawdzi się w mieście?

W obszarach miejskich rowery są szczególnie narażone na kradzież. Duża populacja wiąże się także z większym odsetkiem przestępczości. Przekonanie, że w tłumnych miejscach złodzieje nie odważą się na kradzież, jest błędne, a w tych mniej uczęszczanych ryzyko jeszcze bardziej wzrasta. Stosowane zapięcie do roweru trzeba dostosować do sytuacji.

Jakie zabezpieczenie do roweru na krótką nieobecność?

Osoby, które nie zostawiają roweru na długo, a jedynie na kilka minut przed osiedlowym sklepem, nie są narażone na wysokie ryzyko kradzieży. Dlatego mogą zdecydować się na proste i lekkie rozwiązanie, takie jak stalowa linka. Nawet jeśli nie zniechęci złodzieja, to powinna zabezpieczyć rower na czas powrotu jego właściciela, zwłaszcza że do jej przecięcia potrzebny jest co najmniej mocny sekator.

Jakie zapięcie do roweru na dłuższe zakupy?

Dłuższe, np. godzinne wizyty w marketach, wiążą się z większym ryzykiem kradzieży, toteż wymagają mocniejszych zapięć. Warto postawić wówczas na zapięcia składane, które charakteryzują się kompaktową, ale bardzo solidną konstrukcją lub cienkie łańcuchy. Trzeba jednak pamiętać, że pod marketem budowlanym, w którym dostępne są różnego rodzaju narzędzia, ryzyko znacznie wzrasta, wiec wybierając się w takie miejsce, dobrze będzie zaopatrzyć się w u-locka.

Pozostawienie roweru przed pracą lub domem

Pozostawianie roweru na wiele godzin, np. przed pracą lub miejscem zamieszkania wymaga już znacznie mocniejszych rozwiązań. Ryzyko kradzieży przy tak długiej nieobecności jest naprawdę wysokie. Dlatego w takich sytuacjach najlepiej będzie decydować się na grube łańcuchy albo u-locki, które uznawane są za najlepszą ochronę. Do ich uszkodzenia potrzebne są naprawdę ciężkie narzędzia, takie jak np. szlifierki kątowe. Przecięcie wymaga czasu, poza tym nie da się go przeprowadzić w sposób dyskretny, więc jeżeli właściciel roweru sam nie usłyszy niepokojących odgłosów, to istnieje duża szansa, że zaalarmują one kogoś innego. Warto również stosować rozwiązania mieszane, czyli np. u-lock + linka albo blokada na koło.

Przecinanie u-locka szlifierkąDo usunięcia u-locka potrzebne są mocne narzędzia, takie jak szlifierka.

Jaka blokada do roweru będzie odpowiednia na wycieczki bikepackingowe?

Nieco bardziej problematyczne może być to, jak przypiąć rower, kiedy jesteśmy na wyjeździe bikepackingowym i np. nocujemy w namiocie na szczerym polu. Nie ma tam żadnych latarni ani elementów, do których można byłoby przypiąć blokadę. W takiej sytuacji, jeżeli w wycieczce uczestniczą też inni kolarze, rowery można spiąć ze sobą i pozostawić między namiotami. Takie rozwiązanie sprawi, że kradzież będzie naprawdę trudna zarówno ze względu na masę połączonych rowerów, ale również hałas generowany przy próbach ich przemieszczania. Najlepiej więc zabrać ze sobą łańcuchy oraz linki, których długość pozwoli objąć kilka ram, a jednocześnie będą na tyle grube, żeby nie ulec pierwszemu lepszemu sekatorowi. W takich sytuacjach przydadzą się też zapięcia z sygnałem dźwiękowym.

Jak zabezpieczyć rower systemem z alarmem?

Dla fanów nowych technologii polecana są specjalne zapięcia rowerowe z alarmem, które są małe i dość skuteczne. Niewielkich rozmiarów urządzenie montuje się np. na ramie. Każda próba kradzieży, która wywołuje poruszenie się roweru, powoduje automatyczne włączenie się donośnego sygnału dźwiękowego. Jego głośność porównywalna może być nawet do hałasu wywoływanego przez startujący helikopter, więc sygnał na pewno przestraszy złodzieja lub zwróci uwagę przechodniów.

Wartymi uwagi są także systemy, które można parować z telefonami. Dzięki nim właściciel roweru otrzyma informację o tym, że ktoś zaczął majstrować przy jego rowerze. Umożliwi to błyskawiczną reakcję i przepłoszenie lub przyłapanie złodzieja na gorącym uczynku.

Jak zapinać rower, żeby skutecznie go zabezpieczyć?

Ogromne znaczenie ma nie tylko wybrane zabezpieczenie, ale również to, jak zapiąć rower. Nawet najmocniejszy u-lock nie zapewni właściwej ochrony, jeśli zostanie założony w niewłaściwy sposób. Dlatego warto stosować się do kilku zasad:

  • przede wszystkim należy przypinać zapięcia do solidnych, stałych elementów, takich jak: latarnie, specjalne stojaki, poręcze, czy wysokie słupy. Przymocowanie go do niskiego, cienkiego słupka sprawi, że złodziej bez problemu podniesie rower i zdejmie blokadę.
  • zabezpieczenia trzeba również zapinać na ramie. Jest ona najmocniejszym elementem roweru, a złodziej nie ma żadnego interesu w jej uszkodzeniu. Niestety wielu rowerzystów zapina blokady na kołach. Takie rozwiązanie sprawdzi się tylko przez chwilę, ponieważ obręcze można szybko zdemontować. Wówczas właściciel zastanie przy stojaku samo koło.
  • kiedy nie ma do czego przypiąć roweru, dobrą metodą może okazać się połączenie ramy z kołem lub najlepiej z obiema obręczami. W przypadku kiedy na wycieczce jest więcej rowerzystów, warto spiąć razem wszystkie rowery.

Dobrym pomysłem może okazać się ubezpieczenie roweru. Dowiedz się, jak działa:

Ubezpieczenie roweru – co musisz wiedzieć?

Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą dzięki GPS? 

Czasem nawet najlepsze zabezpieczenie nie zapobiegnie kradzieży. Nie oznacza to jednak, że nie istnieje żaden sposób, aby odzyskać rower. Z pomocą przychodzą wówczas specjalne nadajniki GPS. Dzięki niewielkim rozmiarom można je ukryć w niewidocznym miejscu, np. w rurze podsiodłowej. Pozwoli to właścicielowi sprawdzić lokalizację i przekazać ją policji, która mając dokładnie koordynaty, z pewnością szybko odzyska jego mienie. Takie urządzenia tworzy m.in. marka Knog. Współpracujący z systemem iOS nadajnik można schować np. pod koszykiem na bidon, dzięki czemu nie będzie widoczny. Podobne rozwiązanie, niestety również przeznaczone jedynie do systemu iOS, stanowią tzw. AirTagi.

Jak zabezpieczyć rower elektryczny przed kradzieżą?

Nie można zapomnieć, że poza klasycznymi rowerami istnieją również te elektryczne. Jakie zapięcie rowerowe sprawdzi się w ich przypadku? Ze względu na ich wysoką cenę i specyficzną konstrukcję najlepiej wybierać u-locki, łańcuchy oraz zapięcia składane. Są jednak również inne, przeznaczone specjalnie do elektryków rozwiązania.

Zabezpieczenie wbudowane w silnik

Niektóre rowery posiadają fabryczne blokady silnika. Za pomocą systemu bluetooth oraz aplikacji na telefon, właściciel może połączyć się z silnikiem swojego elektrycznego roweru i wyłączyć jego funkcjonalność. Dzięki temu złodziej nie będzie mógł skorzystać ze wspomagania przez napęd. Jedną z marek, która oferuje tego typu rozwiązanie w swoich produktach, jest firma Bosch (szukaj modeli z funkcją eBike Lock i eBike Alarm). Warto jednak pamiętać, że nie może to być jedyne zabezpieczenie. Rowery elektryczne mogą jeździć nawet bez wspomagania, dlatego bezsprzecznie trzeba je przypiąć solidnym zabezpieczeniem.

Wyjęcie baterii

Rower elektryczny wspomagany jest przez silnik, którego działanie nie jest możliwe, jeśli akumulator nie zasili go w niezbędną energię. Niektóre modele są skonstruowane w taki sposób, że bez trudu wymontujesz akumulator na postoju. Dotyczy to przede wszystkim modeli z baterią schowaną pod siodełkiem lub w ramie. W pierwszym przypadku wystarczy otworzyć kluczykiem schowek, w którym jest umieszczona. Wtedy można ją pociągnąć do góry lub zwolnić za pomocą przycisku umieszczonego na rowerze. Natomiast produkty z baterią wbudowaną w środek ramy zapewniają często nawet lepszą dostępność do tego komponentu, gdyż niektóre modele takich rowerów można złożyć i z pomocą kluczyka swobodnie wyjąć z nich akumulator. Warto również pamiętać, że podobnie, jak w przypadku zabezpieczenia silnika, wyjęcie baterii nie zapobiegnie kradzieży roweru elektrycznego.