5 sposobów na piszczące hamulce w rowerze
01-06-2020Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Często najbardziej niepozorne elementy, mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i komfortu rowerzysty. Takim cichym bohaterem są klocki hamulcowe, które odgrywają niebagatelną rolę w trakcie każdej podróży, niezależnie czy trenujemy akurat na górskich odcinkach czy wybieramy się na krótką miejską przejażdżkę. Przyjrzyjmy się bliżej rodzajom okładzin i zastanówmy, jakie klocki hamulcowe do roweru będą najlepsze.
Branża rowerowa jest niezwykle rozbudowana pod względem oferty specjalistycznej. Na rynku nie brakuje modeli jednośladów dedykowanych do konkretnych typów nawierzchni, ukształtowania terenu czy stylu jazdy. Zazwyczaj tym, co decyduje o parametrach i przeznaczeniu konkretnego roweru, jest jego osprzęt – a jednym z najważniejszych układów są hamulce.
Najczęściej w rowerach montuje się wersje tarczowe lub szczękowe. W przypadku obu tych wariantów nieodzownym elementem są klocki hamulcowe. To część mocowana do zacisków, wyposażona w podstawkę oraz okładzinę (czyli tzw. część ścierną). W momencie naciśnięcia manetki przy kierownicy, klocek hamulcowy dociskany jest okładziną do drugiej powierzchni o porowatej strukturze (najczęściej tarczy lub samej obręczy), wywołując tarcie. To z kolei prowadzi do wytracania prędkości przez rower. To proste i niezawodne rozwiązanie.
Surowiec jest głównym czynnikiem odróżniającym od siebie poszczególne klocki hamulcowe. Rodzaje okładzin możemy podzielić na trzy podstawowe grupy:
Klocki żywiczne – nazywane także klockami organicznymi ze względu na pochodzenie wykorzystywanych do nich surowców. Takie okładziny hamulcowe do roweru powstają zazwyczaj z naturalnej lub syntetycznej żywicy z drobinkami metali oraz innych twardszych tworzyw.
Klocki metaliczne – to wersja, w której okładzina wykonana jest w całości z metalu. Producenci z branży rowerowej stosują zróżnicowane stopy, uzyskując w ten sposób nieco odmienne parametry i osiągi.
Klocki mieszane – znane także jako klocki półmetaliczne. Tworzone są częściowo z organicznych surowców wzmacnianych przez stopy metali. Hybrydowe tworzywo z założenia idealnie równoważy zalety i wady dwóch pozostałych wariantów.
Rozróżnienie obu tych typów klocków wypada dość naturalne. Jest nim tzw. strefa ścierna (okładzina), czyli ścierający się surowiec, który ma bezpośredni kontakt powierzchnią tarcia.
W przypadku organicznych klocków jest to żywica, choć zazwyczaj jest ona wzbogacana o dodatki utwardzające, takie jak opiłki metali. Największą zaletą wersji żywicznych jest brak konieczności ich wcześniejszego nagrzewania do odpowiedniej temperatury. Dzięki temu okładzina już od pierwszego ruchu manetki oferuje pełnię swoich możliwości.
Rozwiązania metaliczne potrzebują czasu, żeby osiągnąć maksimum modulacji, ale ich pułap skuteczności jest o wiele wyższy. Dlatego też hamulce oparte o takie okładziny sprawdzają się przede wszystkim na dłuższych zjazdach, tam gdzie nie jest konieczna błyskawiczna reakcja, a raczej efektywność hamowania rozłożona w czasie.
Wybór między tymi dwoma wariantami zależy także od najczęściej pokonywanych przez nas tras i panujących na nich warunków. W terenach błotnistych lub o wysokiej wilgotności skuteczność żywicznych kloców będzie niższa niż metalicznych, będą się one także szybciej się zużywać. Wynika to z mniejszej odporności surowca na nagrzewanie. Warianty organiczne będą się za to lepiej sprawdzać na tzw. trasach szarpanych, czyli wymagających szybkiego manewrowania.
Dość dużą rewolucją na rynku rowerowym okazały się klocki pół-metaliczne, czyli łączące w sobie najlepsze cechy obu tych wariantów. Hybrydowe tworzywo dobrze współpracuje twardymi elementami układu, nie wpływając znacząco na ich zużywanie, a przy tym oferuje satysfakcjonującą modulację. Warianty „czyste” lepiej sprawdzają się przy skrajnych sytuacjach, kiedy poszukujemy konkretnej grupy osiągów.
Warto pamiętać
Klocki hamulcowe należy dobrać także do obręczy naszego roweru, a dokładniej do zastosowanego w nich materiału. O ile większość okładzin będzie dobra w przypadku aluminiowych wariantów, o tyle właściciele rowerów z kołami karbonowymi powinni stosować dedykowane modele. Wynika to ze specyfiki materiału, który jest bardziej narażony na przegrzewanie. Rozgrzane obręcze mogą spowodować przedwczesne pęknięcie dętki.
Każdy typ klocków ma swoje specyficzne właściwości, które sprawiają, że lepiej sprawdza się on w pewnych rodzajach kolarstwa. Tak jest chociażby ze sportami górskimi, zwłaszcza w bardziej wyczynowej odmianie.
Klocki metaliczne oraz półmetaliczne poradzą sobie lepiej na trasach downhill czy freeride, gdzie dominują dłuższe odcinki o sporym nachyleniu. Z tych wariantów z pewnością będą zadowoleni niemal wszyscy rowerzyści MTB, których trasy zazwyczaj mają większe przewyższenia i składają się także z odcinków o nieutwardzonych nawierzchniach.
Żywiczne klocki za to dobrze sprawdzają się przy jeździe rekreacyjnej, miejskiej czy turystycznej. Ich szybkie rozgrzewanie nie raz przyda się w trakcie podróży składających się z serii krótkich odcinków. Podczas spokojnej jazdy mniej odczujemy także ich nadmierne nagrzewanie.
Najbardziej uniwersalne są okładziny mieszane, które pełnię swoich osiągów pokazują na trasach o zróżnicowanych nawierzchniach i pofalowanym terenie. Dlatego tak chętnie wybierane są do rowerów przełajowych, XC czy gravel.
Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie modele hamulców obsługują każdy typ okładzin. Skąd zatem wiedzieć jakie klocki hamulcowe do roweru v-brake będą odpowiednie, a które do jednośladów z hamulcami tarczowymi? Należy sprawdzić to w instrukcji lub homologacji udostępnionej przez określonego producenta osprzętu.
Dowiedź się także jak wymienić klocki hamulcowe w swoim rowerze i na co zwrócić uwagę podczas ich montażu.