Jak schudnąć jeżdżąc na rowerze?

Niedzielna, rekreacyjna przejażdżka to dla Ciebie za mało? Zastanawiasz się jak schudnąć jeżdżąc na rowerze? Nie wiesz czy jest różnica między jazdą na rowerze stacjonarnym, a pokonywaniem tras w otwartym terenie? Odpowiemy na wszystkie, nurtujące Cię pytania! Pamiętaj, aby osiągnąć efekty potrzeba jednak dużo samozaparcia. Jeśli nie chcesz się szybko zniechęcić, warto zacząć od kilku prostych zasad. Osiągnięcie wymarzonej sylwetki jest możliwe dla każdego, zdyscyplinowanego rowerzysty!

Dieta to podstawa, żeby schudnąć jeżdżąc na rowerze

Rzecz, od której trzeba zacząć, to podstawowa dieta na rower. Niestety, cudów nie ma, jest to najbardziej istotny aspekt, aby jazda na rowerze przeniosła się na znikające kalorie. Jest to również odpowiedź na pytanie: „jak schudnąć w ogóle?”. Bez ujemnego bilansu kalorycznego i przypilnowania jakości spożywanych produktów, efekt często może być odwrotny niż oczekiwany. Sam trening, mówiąc kolokwialnie, zwiększy nasz apetyt, będziemy częściej głodni, także bez samokontroli i dyscypliny w kuchni, nic nie osiągniemy.

Czy muszę iść do dietetyka?

Jak zatem ugryźć temat diety dla rowerzysty? Można to zrobić na dwa sposoby, udać się do dietetyka, albo przestrzegać kilku prostych zasad dotyczących odżywiania. Pierwsze rozwiązanie będzie, co oczywiste, znaczenie efektywniejsze, nie każdy jednak ma czas, możliwości, czy chęci pilnować posiłków według rozpiski. W drugim przypadku, wystarczy pamiętać o kilku rzeczach, i wraz z treningiem, na pewno odnotujemy progres.

Jakich produktów unikać?

Największą zmorą współczesnego pożywienia jest ilość cukrów prostych, jakie znajdziemy w olbrzymiej większości przetworzonych produktów. Cukier, nie ważne w jakiej formie, jest jednym z najtańszych konserwantów i znajduję się praktycznie wszędzie. Jeśli do tego nie stronimy sobie od napojów gazowanych, słodkiego, batoników, płatków śniadaniowych i innego wątpliwej jakości pożywienia, to nie ma się co dziwić, że nie możemy schudnąć jeżdżąc na rowerze, czy uprawiając jakikolwiek sport.

Odstawienie tego typu produktów, to mus, jeśli nie chcemy, by nasze treningi były syzyfową pracą. Wymienianie dziesiątków argumentów dlaczego, nie ma tu sensu, priorytet jest jasny i bez tego nie ruszymy dalej. Warto też, w spożywanych posiłkach pamiętać o ograniczeniu ilości tłuszczy pochodzenia zwierzęcego, raz ze względu na ich kaloryczność, dwa, ze względu na wpływ na zdrowie.

Ograniczanie kalorii – kilka praktycznych porad

Dodatkowo, szybszemu osiągnięciu celu, pomoże ograniczenie kaloryczności spożywanych posiłków. Jak to osiągnąć? Jedliśmy zawsze 100g ryżu czy makaronu do obiadu? Zjedzmy 80g. Na śniadanie jedliśmy miskę owsianki? Zjedzmy ¾. Naprawdę, wszystko zależy od naszej woli i zacięcia w drodze do celu. Jeśli nie chcemy chodzić z uczuciem głodu, dobrze jest postawić na produkty o niższej gęstości kalorycznej, np. warzywa. Dieta na rower, jak każda inna musi niestety mieć sporo wyrzeczeń. Spożywanie posiłków, których kaloryczność jest mniejsza o 500kcal niż nasze zapotrzebowanie dzienne, oznacza zgubienie na wadze około 0,5kg tygodniowo. W praktyce, dla większości osób oznacza to jedzenie o 15-25% mniej, niż normalnie, procenty zależą od naszej masy ciała i dziennej aktywności. Z takim założeniem nie ma możliwości, że waga nie ruszy w dół.

Trening rowerowy- Intensywność i czas 

Drugi element odpowiedzi na pytanie „jak schudnąć jeżdżąc na rowerze” to odpowiedni trening rowerowy. Tu również zbędne będą magiczne formuły, plany treningowe na pięć stron A4, ponownie wystarczy kilka informacji, by był on efektywny i ukierunkowany na nasz cel. Kluczem są dwa słowa: niska intensywność i czas. Tłuszcz jako paliwo dla naszego ciała jest zużywany w długo trwających wysiłkach o charakterze tlenowym. Co to oznacza w praktyce? Wysiłek, podczas którego jesteśmy w każdym momencie prowadzić normalną rozmowę, bez zadyszki, nerwowego „łapania” powietrza. Kluczem jest tutaj nie intensywność, oczy zalane potem i sapanie jak lokomotywa, tylko czas trwania wysiłku.

Ile jeździć na rowerze, żeby schudnąć?

Minimum, które da nam zauważalne efekty to 30-40 minut takiej jazdy, najlepiej 3 lub więcej razy w tygodniu. Oczywiście, to czy jedziemy na rowerze poprzez las, czy kręcimy na rowerku w domu, nie ma tu znaczenia, każda forma pedałowania jest tak samo efektywna. Jeżdżąc na rowerze stacjonarnym też można schudnąć. Czy to wszystko, co trzeba wiedzieć o treningu? Tyle o jedzeniu, tak mało o jeździe na rowerze? Dokładnie, tak to wygląda, i co podkreślimy jeszcze raz: klucz do schudnięcia na rowerze to to, co jemy, trening jest tylko uzupełnieniem. Powodzenia!

Podsumowanie

Jeśli chcesz schudnąć jeżdżąc na rowerze i wspierać swoją dietę odpowiednim treningiem, wskocz na swój jednoślad i zacznij kręcić kilometry. Nie ważne, czy jeździsz rowerem miejskim, czy szosowym, najważniejsze jest to, że zaczynasz robić coś dobrego dla swojego zdrowia. Sprawdź naszą szeroką ofertę rowerów i wybierz najlepszy model dla siebie.