Regulacja amortyzatora w rowerze
11-03-2022Program
lojalnościowy
5,0/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Regulacja kierownicy to czynność często bagatelizowana. Pozycja kierownicy ma jednak bardzo duży wpływ na nasz komfort w trakcie jazdy, jak i zachowanie roweru w różnym terenie. Dlatego ważne jest dobre dopasowanie jej parametrów do naszych potrzeb. Regulacja nie jest skomplikowana, a trzymając się kilku prostych zasad jesteśmy w stanie wykonać ją samodzielnie.
Elementów składających się na prawidłowe ustawienie kierownicy jest całkiem sporo, chociaż większość z nich musimy wykonać tylko raz. Najczęściej etapy te pokonujemy podczas pierwszej regulacji roweru, tuż po jego zakupie. Są jednak także aspekty, które będziemy cały czas dopracowywać, by wraz z kolejnymi etapami zaangażowania rower coraz lepiej odpowiadał naszym potrzebom. Zacznijmy jednak od podstaw.
Zmiana wysokości kierownicy w rowerze nie we wszystkich modelach jest prosta do wykonania. Możemy wyróżnić dwa rodzaje mostków – regulowany i nieregulowany.
Mostek regulowany składa się z dwóch części. Pozycję obu elementów można zmieniać za pomocą śruby, co sprawia, że kierownica jest niżej lub wyżej oraz bliżej lub dalej siodełka. Szczegółową instrukcję znajdziesz w sekcji „Jak podnieść kierownicę w rowerze krok po kroku” w dalszej części artykułu.
Mostek nieregulowany stosowany jest częściej w rowerach MTB i niemal zawsze szosowych – i jak nazwa wskazuje, nie ma możliwości jego regulacji. Producent podaje kąt nachylenia względem rury sterowej. Im więcej stopni, tym pozycja jest bardziej wyprostowana. Oczywiście pod warunkiem, że mostek będzie zamontowany w pozycji „plusowej”. Jeśli go odwrócimy, pozycja rowerzysty będzie mocno pochylona.
Innym sposobem na zmianę pozycji w rowerze z mostkiem nieregulowanym jest przełożenie podkładek, jeśli mamy je nad wspornikiem. Zakładamy je pod wspornikiem kierownicy, dzięki czemu znajdzie się ona wyżej. Gdy jest nadal za nisko, możemy kupić specjalny adapter, który ten problem rozwiąże. Dotyczy to mostków typu A-head.
Ostatecznym rozwiązaniem, by zmienić pozycję rowerzysty, jest kupno nowej kierownicy. Jeśli chcemy podwyższyć naszą pozycję, a mamy ten element w wersji prostej, możemy kupić model gięty. Producenci oferują kierownice o zróżnicowanej geometrii, na przykład ze wznosem 30 mm. Dzięki temu, pozycja za kierownicą byłaby bardziej wyprostowana.
Na ułożenie kierownicy względem siodełka składają się dwa czynniki: wysokość oraz oddalenie. Oba możemy kontrolować poprzez regulację lub wymianę wsporników - siodła i kierownicy.
Pozycja rowerzysty ma duże znaczenie dla jego wygody, ale także efektywności jazdy. Im bardziej jest ona wyprostowana, tym bardziej komfortowo czujemy się w trakcie podróżowania. Jednak niższe, pochylone pozycje są nie tylko lepsze z punktu widzenia aerodynamiki, ale również zdrowia. Przeniesienie ciężaru w większym stopniu na przednie partie ciała, czyli ramiona i nadgarstki, pozwoli odciążyć kręgosłup. Może nas to uchronić przed bólami pleców czy karku, towarzyszącym długim podróżom.
To jeden z podstawowych parametrów, na które powinniśmy zwrócić uwagę. Szerokość kierownicy wbrew pozorom ma naprawdę spore znaczenia dla osiągów naszego roweru. Szersze kierownice sprawiają, że jest on stabilniejszy i łatwiej się prowadzi, jednak wpływają także gorzej na aerodynamikę. Wszystko zależy więc od efektu, jaki chcemy osiągnąć.
Najprostszą metodą dobierania szerokości kierownicy jest dopasowywanie jej do ramion. Według elementarza, ręce powinny swobodnie układać się na kierownicy właśnie na szerokość ramion użytkownika roweru.
Nachylenie kierownicy regulowane zazwyczaj jest z poziomu mostka i wpływa na ułożenie rowerzysty w trakcie jazdy. Im mocniej nachylona jest kierownica względem mostka, tym głębszą pozycję przyjmujemy. Wpływa to na dociążenie przedniego koła roweru. W większości przypadków nachylenie jest czynnikiem dobieranym indywidualnie przez rowerzystę, zależnie od tego jakie są jego preferencje, ale także w jakim terenie najczęściej jeździ. Im mocniejsze nachylenie tym lepiej rower będzie przystosowany do podjazdów.
Wysokość kierownicy to nie tylko kwestia wygody jazdy, ale także jej efektywności. Zanim zdecydujemy się na jedno ustawienie, musimy zastanowić się, do jakich celów ma służyć nam rower i jakie chcemy osiągnąć efekty. Pozycja kierownicy jest w dużym stopniu uwarunkowania naszym poziomem zaangażowania, ale także najczęściej pokonywanymi trasami oraz rodzajem roweru. Co zapewniają nam poszczególne ustawienia?
Kierownica ustawiona na równi w stosunku do siodełka lub powyżej jego poziomu przede wszystkim zapewnia większą stabilizację i poczucie bezpieczeństwa dla mniej doświadczonych rowerzystów. Dobrze sprawdza się na krótszych dystansach oraz przy jeździe rekreacyjnej. W takiej pozycji bardziej dociążone jest tylne koło, co pomaga przy zjazdach. Ustawienie stosuje się także w rowerach przeznaczonych do akrobacji czy trików.
Kierownica ustawiona niżej względem siodełka to zdecydowanie zalecane rozwiązanie, gdy wkraczamy w bardziej zaawansowane kolarstwo. Przede wszystkim stanowi poważny krok w kierunku redukcji oporu aerodynamicznego, kluczowego dla dobrych wyników przy jeździe wyczynowej. Dodatkowo taka konfiguracja pozwala mocniej dociążyć przód roweru, co pozytywnie wpływa na pokonywanie trudniejszych podjazdów, zapobiega unoszeniu się przedniego koła i zwiększa naszą kontrolę na zakrętach. O zdrowotnych zaletach tego rozwiązania już wspominaliśmy.
W rowerach rekreacyjnych najważniejsza się wygoda użytkowania.
Nie wszyscy rowerzyści pragną sprawdzać granice własnych możliwości, śrubując kolejne czasy czy pokonując coraz trudniejsze odcinki. Jest duże grono użytkowników, którzy jeżdżą na rowerach do pracy, na działkę lub wybierają się na sporadyczne, krótkie wycieczki. W takim przypadku nie jest konieczne bardzo sportowe ustawienie kierownicy, które dla mniej obeznanego rowerzysty może być mało komfortowe. Tutaj najbardziej liczy się przede wszystkim wygoda.
W rowerach miejskich kierownica najczęściej montowana jest na wysokości około 5 cm powyżej poziomu siodełka. Wymusza to wyprostowaną pozycję, która jest nieco bardziej komfortowa i obciąża tylne koło.
Regulacja kierownicy w rowerze trekkingowym przebiega stopniowo. Polecane jest ustawienie siodełka na równi względem kierownicy, tak, by pierwsze kilka przejażdżek pokonać w pozycji w miarę wyprostowanej. Następnie wraz z postępami w jeździe pozycję można stopniowo pogłębiać. Ostateczny stopień pochylenia oraz czas, jaki poświęcimy na przystosowywanie się do nowej pozycji zależy w głównej mierze od indywidualnych potrzeb i możliwości rowerzysty.
Warto pamiętać!
Niezależnie od rodzaju roweru zawsze powinniśmy dążyć do pozycji, w której nasze plecy są wyprostowane, a kąt między ramionami a tułowiem jest nie mniejszy niż 90°. Dzięki temu zredukujemy ból i odrętwienie wynikające z jazdy.
Nieco bardziej restrykcyjne są zasady, jeśli chcemy przenieść naszą rowerową aktywność na zaawansowany poziom. Gdy zaczynają się dla nas liczyć wyniki, warto dostosować kierownicę pod redukcję oporu aerodynamicznego. W takiej sytuacji zaleca się na ogół umieszczenie mostka niżej względem poziomu siodełka o około 2-2,5 cm. Pochylona pozycja jest bardziej opływowa. Dodatkowo kąt między ramionami a tułowiem powinien wynosić w miarę możliwości dokładnie 90°, a szerokość kierownicy powinna być precyzyjnie przycięta, tak by dłonie znajdowały się na niej zgodnie z szerokością ramion. Takie rozwiązanie najczęściej stosuje się w rowerach do jazdy po asfaltowych nawierzchniach. Pozycja na rowerze szosowym w dużej mierze zależy właśnie od doboru kierownicy.
Gdy zaczynają się liczyć dla nas wyniki, nisko położona kierownica będzie lepszym rozwiązaniem.
Regulacja wysokości kierownicy może przebiegać różnie, zależnie od posiadanego przez nas roweru oraz jego osprzętu. Postaramy się jednak przybliżyć uniwersalne kroki, które powinny sprawdzić się w przypadku większości modeli. Jeśli w Twoim rowerze proces ten przebiega inaczej, warto stosować się do instrukcji lub skontaktować bezpośrednio z producentem.
Kroki uniwersalne dla wspornika regulowanego: