Jaki rower szosowy wybrać? Porady dla kolarzy i amatorów!
24-03-2023Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Przyglądamy się aktualnym katalogom dwóch największych polskich producentów rowerów, aby sprawdzić, jak wypadają w poszczególnych kategoriach. Chociaż oferty obu firm są do siebie bardzo zbliżone, to w szczegółach można doszukać się przewag raz u jednej, a raz u drugiej. Przy okazji sprawdzamy także tańszą alternatywę – markę Oxfeld.
Dwaj najpopularniejsi producenci rowerów w Polsce rywalizują o tych samych klientów, dlatego w ich katalogach znajdziemy o wiele więcej podobieństw niż różnic. Przewaga jednej lub drugiej firmy w danym segmencie – przykładowo Krossa w modelach biegowych, a Rometa w dziecięcych – wynika przede wszystkim z tego, że rywal ograniczył nieco swoją ofertę w danej grupie produktów.
Mamy do czynienia z cenionymi markami, które przyzwyczaiły wszystkich do solidności, dlatego preferencje użytkowników często wynikają po prostu z dobrych doświadczeń. Osoba, która lata temu trafiła w sklepie na rower Romet, często pozostaje wierny marce i bliżej mu do oferowanych przez nią modeli.
Dla porządku przypomnijmy, że Romet to polski producent o wieloletniej tradycji. Starszym rowerzystom może kojarzyć się z topornymi konstrukcjami doby PRL-u, ale od tego czasu wiele się zmieniło i obecnie tworzy nowoczesne, dobrze wyposażone rowery. Pod wieloma względami niczym nie ustępuje nawet droższym producentom. Dużym atutem Rometa jest fakt, że ramy aluminiowe – czyli niemal wszystkie w ofercie firmy – powstają w polskiej fabryce. Dlatego wszystkie etapy tworzenia: od projektu, przez testy w laboratorium, aż po masową produkcję i składanie roweru, przebiegają w kraju.
Romet rozwija swoje kolekcje zgodnie z najnowszymi trendami, dlatego w ostatnich latach pojawiły się w nich gravele oraz rowery elektryczne. Oprócz tego w ofercie można znaleźć wiele modeli górskich – od podstawowych MTB 27,5", przez XC, aż po enduro. A oprócz tego tworzy rowery szosowe, trekkingowe, crossowe, miejskie, młodzieżowe i dziecięce. Czyli
wszystko, co popularne. Brakuje tylko BMX-ów oraz Fatbike’ów.
Z kolei Kross to chyba najbardziej rozpoznawalna marka rowerowa poprzedniej dekady. Nie da się bez niej opowiedzieć historii ostatnich 20-30 lat popularyzacji kolarstwa w Polsce. Największe atuty rowerów Krossa to ciekawy design oraz wysoka jakość.
Rozpiętość modeli pokrywa się mniej więcej z tym, co oferuje Romet. W katalogu na sezon 2022 znajdziemy: MTB – podstawowe oraz bardziej sportowe MTB XC (hardtaile i z pełnym zawieszeniem), gravele, rowery szosowe, elektryczne, crossowe, trekkingowe, miejskie, młodzieżowe, dziecięce i biegowe.
Jeżeli szukamy uniwersalnego roweru, który będzie odpowiedni zarówno do codziennych dojazdów do pracy, jak i weekendowych wycieczek poza miasto, to powinniśmy rozejrzeć się za dobrze wyposażonym trekkingiem.
W takiej sytuacji w przypadku kobiet podstawowe pytanie będzie brzmieć – Kross Trans czy Romet Gazela? Natomiast dylemat mężczyzn to – Romet Wagant czy Kross Trans. Ponieważ u Krossa w skład serii Trans wchodzą modele dla obu płci, a u Rometa istnieje podział na męskie Waganty i damskie Gazele.
W przypadku Rometa w oczy rzuca się fakt, że dostępnych jest sporo wersji wyposażenia. Łącznie jest to aż 11 różnych męskich rowerów trekkingowych – od podstawowego Waganta z katalogową ceną 1799 zł, aż do najdroższego Waganta 10 (4699 zł) wyróżniającego się najlepszym osprzętem, czyli przede wszystkim napędem 3x10 Deore, powietrznym amortyzatorem SR Suntour oraz hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Natomiast wszystko, co pomiędzy, pozwala na znalezienie roweru z wyposażeniem i ceną najlepiej odpowiadającego potrzebom użytkownika.
Wszystkie wersje Wagantów mają amortyzator z przodu, ramę z aluminium, napęd od Shimano, 28-calowe koła, a także komplet akcesoriów, czyli błotniki, bagażnik, oświetlenie oraz podpórkę. Takie wyposażenie świetnie sprawdza się zarówno w codziennej jeździe na krótkich trasach, jak i podczas dalszych wycieczek.
Kolekcja Gazel jest niemal tożsama z Wagantami. Główna różnica polega na tym, że te pierwsze są także dostępne z 26” kołami oraz mają ramy dostosowane do potrzeb kobiet, czyli z obniżonym przekrokiem.
Rowery trekkingowe Krossa wypadają bardzo podobnie nie tylko pod względem ceny katalogowej, ale także wyposażenia i geometrii ramy. Podstawowy Trans 1.0 kosztuje 1599 zł, a najdroższy 8.0 3699 zł. Co ciekawe, modele z hamulcami tarczowymi zaczynają się od 3099 zł, natomiast u Rometa od 2049 zł. Jednak w przypadku tego pierwszego jest to model hydrauliczny od Shimano, natomiast u drugiego mamy do czynienia z wersją mechaniczną, stąd znaczna różnica w cenie. Dodatkowe wyposażenie również jest bardzo zbliżone do tego stosowanego w Rometach, czyli fabrycznie użytkownik ma zapewnione wszystkie akcesoria przydatne do podróżowania.
Jeden z najciekawszych i najpopularniejszych modeli to Trans 6.0 PP. Jest dostępny w atrakcyjnej cenie i zastosowano w nim wiele nowoczesnych rozwiązań – hamulce hydrauliczne, wewnętrzne prowadzenie linek oraz wygodne siodełko od Selle Royal.
Ciekawą alternatywą dla dwóch wspomnianych firm może być trekkingowy rower Oxfeld, czyli nowa rynku marka z Polski. W jej ofercie nie znajdziemy kilkunastu modeli, jak u Rometa, lecz parę sprawdzonych konstrukcji z solidnym wyposażeniem od Shimano.
Damski model TR-2W różni się od męskiego TR-2 kształtem ramy i rozmiarami, jednak pod względem osprzętu są zbudowane identycznie. W trekkingach Oxfeld zastosowano niezawodne rozwiązania do codziennej jazdy:
Pod względem jakości wykonania czy dbałości o szczegóły modele od firmy Oxfeld w niczym nie ustępują podstawowym Krossom czy Rometom, a w podobnym przedziale często ma nawet lepsze komponenty.
Który producent produkuje lepsze rowery dziecięce? Kategoria modeli dla najmłodszych jest bardzo zróżnicowana, dlatego wiele zależy od tego, jakiego modelu dziecięcego poszukujemy.
Jeżeli potrzebujemy rowerku dla dwulatka, to zwróćmy uwagę na propozycje firmy Kross. Marka ma swojej ofercie serię lekkich biegówek Kido. Mają one pompowane koła i mocne hamulce, dlatego świetnie nadają się do bezpiecznej zabawy. Alternatywą może być najmniejszy model serii Romet Tom lub Tola o 12-calowych kołach – to wybór dobry dla dzieci w wieku od 2 do 4 lat.
Dla nieco starszych pociech przeznaczone są rowerki z 16-calowymi kołami, świetnie odpowiadające wymaganiom dzieci w wieku późnoprzedszkolnym. Wszystkie modele Romet Tom wykonane z wytrzymałej stali, dzięki czemu zniosą trudy nauki jazdy. Fabrycznie mają także zamontowane boczne kółka, co należy uznać za spory atut.
W kategorii dziecięcych modeli MTB, czyli od 20” do 26”, obie marki oferują bardzo podobne konstrukcje. Wszystkie charakteryzują się aluminiowymi ramami oraz prostymi w obsłudze napędami, dlatego dostarczają młodym kolarzom wiele radości. Różni je przede wszystkim design, a zwłaszcza kolorystyka. Warto poszukać czegoś, co w 100% spodoba się dziecku, bo szczegóły konstrukcyjne nie mają dla nich aż tak wielkiego znaczenia.
Znani producenci słyną przede wszystkim z ciekawych i bardzo atrakcyjnie wycenionych hardtaili. Dwie serie od Krossa – Hexagon oraz Lea – są zbudowane na bazie aluminiowej ramy o łagodnej geometrii, dlatego pozwalają na jazdę w wygodnej pozycji. O ile oczywiście będą w dobrze dobranym rozmiarze. Docenią je rowerzyści chcący przede wszystkim spokojnie jeździć po trasach asfaltowych, szutrowych i mniej wymagających ścieżkach w terenie.
Dla kolarzy, którym bliżej dynamiczniej jazdy, a nawet ścigania w amatorskich wyścigach MTB XC, zdecydowanie lepiej sprawdzi się seria Kross Level. Producent zoptymalizował ją bardziej pod kątem sportu, co wyraźnie widać już po kształcie samej ramy. Z tego powodu modele, takie jak Level 3.0 czy nawet tańszy 2.0 niezwykle często widuje na lokalnych zawodach w całej Polsce.
U Rometa podział w segmencie rowerów MTB wygląda bardzo podobnie. Jolene i Rambler to odpowiedniki Lei oraz Hexagona. Z kolei Mustang jest modelem o charakterystyce bardzo zbliżonej do Levela. W każdej jego wersji znajdziemy hamulce hydrauliczne, 29” koła oraz amortyzator ze skokiem 100 mm, dlatego świetnie sprawuje się w terenie.
Największe polskie firmy produkują także rowery z pełnym zawieszeniem, jednak nie są one tak popularne, jak hardtaile. U Krossa jest to przede wszystkim Kross Earth, czyli full do bardziej zaawansowanego MTB XC, z kolei Romet od niedawna ma swojej ofercie model Dagger 2, czyli interesujący rower przeznaczony do Enduro.
Zostając przy temacie rowerów górskich, sprawdźmy jeszcze MTB oferowane przez Oxfelda. Dwa z dostępnych modeli – męski XC-1 i damski XC-1W są w sezonie 2022 prawdopodobnie najtańszymi markowymi konstrukcjami, ponieważ trudno obecnie znaleźć inne rowery MTB do 1000 zł. A Oxfeldy mieszczą się w tym budżecie, bo katalogowo kosztują 999 zł.
W tej cenie użytkownik otrzymuje gotowy do jazdy po leśnych lub polnych ścieżkach rower z przerzutkami Shimano Tourney TZ oraz manetkami Revoshift także od tego producenta. Obie wersje – XC-1 oraz XC-1W wyposażono w 26-calowe koła, co w przypadku damskiego modelu jest dosyć uniwersalnym wyborem, natomiast męski sprawdzi się dla młodszych lub niższych kolarzy – maksymalnie do około 165 cm wzrostu.
Dla wyższych lub po prostu nieco bardziej wymagających rowerzystów lepiej sprawdzi się seria XC-2, którą wyposażono w hamulec tarczowy z przodu oraz 29-calowe koła. Analogicznie droższy damski MTB – XC-2W – ma 27,5-calowe koła i tarczę z przodu.
Wybierając wygodny, dobrze wyposażony rower do jazdy po mieście i sporadycznych wypadów do lasu większość osób sięga po Rometa Orkana albo Krossa Evado. W zakresie cenowym od około 1500 do 3000 zł można znaleźć ciekawe propozycje u obu producentów, zazwyczaj z osprzętem Tourney, Alivio lub Acera.
Na tym tle szczególnie wyróżniają się najwyższe serie wyposażenia u Rometa, czyli Orkan 8 D oraz Orkan 9 M, ponieważ zastosowano w nich 10-rzędowy napęd z cenionej grupy Shimano Deore, czyli sprzęt odpowiedni nie tylko do codziennej jazdy, ale także sprawdzający się w trudniejszych warunkach.
Jak wypadają na tym tle nowości od Oxfelda? Biorąc pod uwagę ceny bazowe, Oxfeld CR-1 jest najtańszym rowerem crossowym. Podobnie jak inne modele od tego producenta jest wyposażony w aluminiową ramę oraz napęd 3x7 od Shimano Tourney.
Natomiast wyższa seria – Oxfeld CR-3 i CR-3W ma osprzęt Shimano z nieco wyższych serii osprzęt tego producenta, głównie Altus oraz Acera. Dodatkowo jest to konfiguracja 2x8, czyli łatwiejsza w obsłudze i zapewniająca szerszy zakres przełożeń niż 3x7.
Co ciekawe, wszystkie crossowo Oxfeldy wykończono w podobnej stylistyce, gdzie przeważają ciemne barwy. Całość prezentuje się nowocześnie, a lakier dobrze znosi trudny codziennej jazdy po mieście lub w lekkim terenie.
Liczba modeli szosowych być może stanowi największą różnicę pomiędzy Krossem a Rometem. Jest to dosyć wyspecjalizowany segment kolarstwa, dlatego polskie firmy muszą w nim rywalizować z markami słynącymi z lekkich i szybkich kolarzówek. W katalogu na sezon 2022 Romet zaprezentował aż 6 modeli szosowych:
Jak widać mamy kilka konstrukcji przeznaczonych dla użytkowników o różnym stopniu doświadczenia. Huragan 2 z solidnym osprzętem Shimano Claris świetnie sprawdzi się początkującym kolarzom, natomiast lekki model wyposażony w karbonową ramę o sportowej geometrii będzie sprzętem idealnym na ustawki lub nawet amatorskie wyścigi.
Z kolei Kross w rowerach szosowych ograniczył swój asortyment wyłącznie do prawdziwych bestsellerów. Najpopularniejszy to zdecydowanie Kross Vento, który w swojej cenie oferuje solidny osprzęt – pełną grupę Claris R2000 ze szczękowymi hamulcami Tektro R315, a także nowoczesną geometrię ramy.
Lepiej wyposażony Vento 5.0 to także rower aluminiowy, ale z grupą Shimano 105 i hamulcami hydraulicznymi, natomiast tańszy 2.0 jest wyposażony podobnie, jak wspomniany wcześniej Huragan 2.
W kategorii gravel obaj producenci z Polski w ciągu ostatnich kilku sezonów bardzo poszerzyli swoje oferty, ponieważ szutrówki stały się niezwykle popularne. Romet ma modele na ramach stalowych (Finale), aluminiowych (Aspre 1 i 2 na napędzie Shimano, Boreas 1 i 2 na SRAM) oraz karbonowych (NYK).
Natomiast Kross oferuje karbonowego Eskera 7.0 oraz 4 modele aluminiowe różniące się wyposażeniem – od 1.0 z Shimano Claris, aż po 6.0 z przerzutkami Shimano GRX RX600. Trudno wskazać tutaj bardziej udaną serię graveli, ponieważ wszystkie modele zbierają świetne opinie nie tylko od użytkowników, ale także od dziennikarzy branżowych.
Z rowerami elektrycznymi sprawa wygląda podobnie jak z gravelami, w ostatnich latach nowe modele wyrastały jak grzyby po deszczu. Dlatego przyjrzymy się najciekawszym z nich.
W swoim katalogu Romet ma kilka propozycji miejskich lub trekkingowych e-bike'ów. Przykładem tych pierwszych jest rower Metron, a drugich – Wagant MM 1 (męski) czy ERT 201 D (damski). Odpowiednikiem e-Trekkinga u Krossa okazuje się Trans Hybrid. Zwłaszcza w wersji 6.0, ponieważ zastosowano w niej schludnie zintegrowany w ramie akumulator o pojemności 630 Wh, co zapewnia ponad stukilometrowy zasięg wspomagania.
Jednak spośród wszystkich e-bike’ów oferowanych przez dwóch największych polskich producentów, najciekawsza okazuje się seria Kross Soil Boost. Składają się na nią dwa modele e-Enduro z potężnym silnikiem Steps E8000. Lepiej wyposażony – 2.0 – ma widelec Rock Shox ROCK SHOX YARI RC ze 150 mm skoku, damper ROCK SHOX DELUXE SELECT R 210x50mm oraz napęd 1x11 z przerzutką Shimano XT.
Tak skonstruowany rower elektryczny przypadnie do gustu każdemu, kto chce czerpać maksimum przyjemności ze zjazdów, a na podjazdach wspierać się działaniem silnika elektrycznego.
Na Romecie i Krossie, czy nawet wspomnianym Oxfeldzie, świat się nie kończy, w kategorii niedrogich rowerów funkcjonuje kilku także innych interesujących producentów, którzy mają w swoich katalogach wiele ciekawych konstrukcji.
Najbardziej znana alternatywa to Kellys, czyli słowacka firma słynąca z szerokiej oferty. Czeski Superior jest nieco droższy, ale wyróżnia się nowocześniejszym designem i oferuje wiele modeli na karbonowych ramach i osprzęcie z najwyższej półki.
Zupełną nowością na rynku są polskie marki Oxfeld oraz Unity, obie specjalizujące się w tworzeniu ładnych, niedrogich i wygodnych rowerów do rekreacyjnej jazdy.
OKAZJE
15 opinii
OKAZJE
3 opinie
OKAZJE
3 opinie
OKAZJE
3 opinie
OKAZJE
1 opinia
OKAZJE
3 opinie
OKAZJE
3 opinie
OKAZJE
8 opinii
OKAZJE
11 opinii
OKAZJE
21 opinii
1 opinia
8 opinii
Nowość
1 opinia