Kurtka rowerowa ENDURA Windchill II

Kurtka pierwsza klasa. 0 stopni komfortowa jazda merynos plus kurtka, rozmiar ok 173 wzrostu klatka piersiowa 110 rozmiar M polecam

Super kurtka, w tej cenie nie ma sobie równych, jeśli chodzi o zimowe wypady. Wystarczy sama koszulka termoaktywna z długim rękawem jako spodnia warstwa do temperatury -1 do 0 stopni Celsjusza. Przy wyższej intensywności jazdy, może być nieco gorzej z termoregulacją pleców, ale generalnie nie ma co narzekać. Jeżeli ktoś chce ubrać 3 warstwy na siebie, to polecam rozmiar w górę przy wyborze kurtki.

Kurtka dobrze skrojona i dobrej jakości. Z drugiej strony, nie ma marginesu błędu w doborze rozmiaru. Ja swoją S-kę zwracałem i zamieniałem na M-kę. Dzięki dobremu dopasowaniu, jeszcze lepiej chroni przed wiatrem. Kupiłbym kolejny raz bez wahania.

Fajna kurtka na chłodniejsze dni. Nawet w niewielkich temperaturach ujemnych wystarczy cienka termika pod spodem. Funkcjonalne kieszenie oraz wentylacja.

bardzo dobra, chroni przed wiatrem i chłodem polecam.

Produkt spełnił moje oczekiwania.

Zgodnie z opisem użytkowana 1 raz przy temp. 5 stopni tylko potówka pod spodem. Kurtka ciepła. Szkoda trochę, że tył nie jest trochę cieńszy, lepiej oddychający. Wykonanie bez wad.

Kurtka dobrze radzi sobie w starciu z zimnymi wiatrami. I tu nie można jej nic zarzucić. Natomiast co do przejrzystości rozmiarówki dla producenta dwója na szynach. Endura w każdym modelu kurtki pisze to samo ale w rzeczywistości to różnica co najmniej jednego rozmiaru.

Kurtka zimowa Endura, to czego szukałem na zimowe wypady. Bardzo dobrze utrzymuje komfort, ciepła godna polecenia.

Polecam numer większy, kurtka sprawdzona, -5 daje radę.

Kurtka zgodnie z nazwą świetnie chroni przed zimnym wiatrem. Nie są jej w stanie przewiać nawet jesienno-zimowe nadmorskie powiewy - co weryfikuję kilka razy w tygodniu dojeżdżając do pracy w Gdyni. Nie miałem w niej jeszcze okazji jeździć na mrozie, ale w zakresie od 0 do 8 st. C wystarczy pod nią ubrać tylko bieliznę termiczną. Gdy na termometrze pokaże się 10 st. i więcej to robi się w niej już za gorąco, nawet pomimo rozpiętych wywietrzników pod pachami. Nie jeździłem w niej nigdy w ulewnym deszczu, ale nie spodziewałbym jakiejś turbo ochrony przed wodą, bo Endura nie podaje nigdzie parametrów wodoszczelności zastosowanej tutaj membrany. Jednak w jeździe przy lekkiej jesiennej mżawce też daje bez problemu radę.

Naprawdę mega, temperatura -5 i daje radę.