Recenzja i test nowego kasku rowerowego ABUS MoDrop

Jazda na rowerze w terenie, szczególnie w górach, wymaga od rowerzysty odpowiedniego przygotowania. Ważna jest jednak nie tylko kondycja, ale również wyposażenie – przede wszystkim kask chroniący przed urazami. Marka ABUS wypuściła właśnie zupełnie nowy model – MoDrop, przeznaczony dla miłośników MTB. Postanowiłem go przetestować, a swoimi spostrzeżeniami podzielę się w tej recenzji.

Kask ABUS MoDrop prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.

ABUS to jeden z największych producentów akcesoriów związanych z bezpieczeństwem. Kaski produkowane przez tę firmę są chętnie wybierane przez rowerzystów na całym świecie. Oczywiście nie dzieje się to bez powodu. Marka przyzwyczaiła użytkowników do wysokiej jakości wykonania oraz dbałości o detale, a także technologii, które nie tylko zwiększają poziom ochrony, ale również poprawiają komfort użytkowania. Czy ABUS MoDrop spełnia wymienione cechy?

Abus MoDrop – informacje ogólne

Model powstał z myślą o osobach, które uwielbiają jazdę po górach. Zaprojektowano go przede wszystkim jako kask do enduro i trailu, może być również z powodzeniem wykorzystywany na turystycznych przejażdżkach. To zaawansowana, dwuczęściowa konstrukcja Multi-Shell In-Mold, z twardą skorupą zewnętrzną trwale połączoną z wewnętrzną pianką EPS.

Istnieją dwie wersje tego produktu – droższa z systemem MIPS i tańsza bez niego. Na tę z MIPS-em powinny decydować się osoby, które planują jeździć bardziej wyczynowo. System zapewni im dodatkową ochronę przed siłami obrotowymi, działającymi na głowę podczas wypadku na rowerze. Jeżeli jednak interesuje nas jedynie rekreacja i turystyka, to standardowa, mniej kosztowna konstrukcja będzie w zupełności wystarczająca.

W obu powyższych wersjach dostępne są różne warianty kolorystyczne. Chętni mają do wyboru kolory niebieski, czarny, biały, zielony, szary, a także opcje z wzorami, czyli brązową oraz niebieską. Barwy są raczej stonowane, dlatego dobrze będą pasowały do większości kolarskich ubrań czy okularów bądź gogli rowerowych.

ABUS MoDrop występuje w różnych wersjach kolorystycznych.

Osoby, które często wybierają się na samotne przejażdżki, powinny rozważyć dokupienie specjalnego czujnika Quin, z którym ABUS MoDrop jest w pełni kompatybilny. Zakupiony mechanizm umieszcza się w dedykowanym do tego otworze w tylnej części. W razie wypadku automatycznie wykryje on sytuację awaryjną. Jeżeli nie odwołamy alarmu, to dzięki połączeniu Bluetooth z telefonem system wyśle powiadomienie z naszą lokalizacją do określonych wcześniej numerów.

W kasku przewidziano miejsce na mechanizm QUIN.

Wartą uwagi informacją jest również to, że dostępne są 3 rozmiary kasku, a sama rozmiarówka przedstawia się w następujący sposób:

Tyle tytułem wstępu. Przejdźmy teraz do najważniejszej części, czyli recenzji tego, jak ABUS MoDrop sprawdza się w praktyce.

Pierwsze wrażenie

Do testów wybrałem model bez systemu MIPS w kolorze szarym i tu warto zaznaczyć, że ma on również niewielkie elementy w barwie zielonej, co zresztą widać na zdjęciach produktowych. Od razu po wyjęciu kasku z pudełka lekko się uśmiechnąłem, ponieważ skorupa nie jest połyskująca, tylko matowa, co zdecydowanie trafia w mój gust. Całość wyróżnia się naprawdę świetnym wykonaniem i właściwie nie ma tu nic, co mógłbym krytykować. Warstwa zewnętrzna oraz wewnętrzna są dobrze spasowane – nic nie odstaje, nic nie skrzypi, daszek można bez żadnych problemów regulować. Mój obwód głowy to ok. 56-57 cm, dlatego wybrałem rozmiar M, który idealnie pasuje. Kask jest też bardzo lekki – tych 330 gramów (wg producenta) prawie się nie czuje.

MoDrop to konstrukcja o kształcie typowym dla enduro czy trailu.

Dla mnie najważniejsze było jednak to, jak MoDrop będzie się prezentował na głowie. Mam raczej wąską twarz, dlatego w większości kasków, poza fullface’ami wyglądam po prostu jak przysłowiowy „grzybek”. Po założeniu MoDrop’a z pewną dozą niepewności spojrzałem w lustro i… zostałem pozytywnie zaskoczony. Całość dobrze okala głowę, ale jest ukształtowana w taki sposób, że nie odstaje w zabawny sposób. Jak typowy kask off-roadowy, zachodzi także na potylicę, więc zapewnia wyższy poziom ochrony niż kaski szosowe czy XC.

Kask wygodnie leży na głowie i nie odstaje.

Choć MoDrop to kask określany jako „przygodowy” uważam, że świetnie sprawdzi się również jako model używany na co dzień w mieście. To konstrukcja lekka, praktyczna, no i nie oszukujmy się – ten design jest naprawdę przyjemny dla oka!

Jak ABUS MoDrop leży na głowie?

Odpowiedź na to pytanie jest krótka – bardzo dobrze. Nic nie uwiera, a kask nie przesuwa się podczas jazdy, nawet przy szybkich zjazdach w terenie. Dużą rolę, jeśli chodzi o zapewnienie odpowiedniego komfortu, odgrywają wewnętrzne wkładki. Ich rozłożenie jest dobrze przemyślane, dzięki czemu czubek głowy ani czoło nie są nadmiernie uciskane. Wyściółkę można w łatwy sposób czyścić, więc po dynamicznej jeździe szybko ją odświeżymy.

Wkładki w kasku są miękkie i nie ocierają.

Producent wziął również pod uwagę fakt, że wielu miłośników enduro i trailu wybiera jazdę w goglach, zamiast okularów słonecznych. Przewidział więc w kasku specjalne miejsce, na którym można osadzić gogle, kiedy akurat nie mamy ich na oczach. Sam raczej nie stosuję tego typu ochrony twarzy, ale na potrzeby testu postanowiłem zobaczyć, jak GoggFit (bo tak nazywa się to rozwiązanie) sprawdza się w praktyce. Odpowiedź brzmi – działa, dlatego, jeśli lubisz jazdę z dużymi soczewkami, to ten kask powinien Ci się spodobać.

Na kask bez problemu założymy gogle rowerowe.

Bardzo duży atut stanowi system Zoom-Ace-MTB odpowiedzialny za regulację kasku. Mechanizm działa w znany wszystkim sposób – za pomocą specjalnego pokrętła reguluje się obejmę wewnątrz kasku, dopasowując ją idealnie do obwodu głowy użytkownika. W przypadku modelu od ABUSA działa to naprawdę nienagannie – wystarczy lekko przekręcić tarczę w jedną stronę, aby obręcz się poluźniła, lub w drugą, żeby ją zacisnąć. Nad pokrętłem znajduje się odblaskowy panel, poprawiający widoczność.

Pokrętło pozwala dostosować kask do obwodu głowy.

Co więcej, można regulować położenie tylnej części mechanizmu w górę lub w dół, dzięki czemu osoby z włosami związanymi w kucyk bądź splecionymi w warkocz będą mogły przełożyć je przez specjalny otwór, co zapewni im właściwy komfort.

Specjalny otwór ułatwia jazdę osobom z długimi włosami.

To jeszcze nie wszystko, jeśli chodzi o możliwości regulacyjne modelu MoDrop. Producent zastosował w nim paski z technologią TriVider. I muszę przyznać, że sprawdzają się one wyśmienicie. W niektórych kaskach denerwowało mnie, że nie mogę ustawić położenia pasów przy uszach – tutaj tego problemu nie ma. Dzięki potrójnej konstrukcji możliwe jest zarówno dopasowanie części zlokalizowanej pod brodą, jak i „trójkąta” okalającego uszy. Daje to naprawdę wysokie poczucie komfortu.

System TriVider pozwala na odpowiednie ustawienie bocznych pasków.

Jazda w ciepłe, słoneczne dni? Żaden problem!

Każdy, kto miał okazję jeździć po górach w gorące, letnie dni wie, że wystarczy dosłownie kilkanaście minut jazdy, żeby głowa zrobiła się mokra. Dlatego w modelu ABUS MoDrop znajduje się 6 otworów wlotowych i aż 8 wylotowych, które umożliwiają sprawny przepływ powietrza i świetną wentylację. I tutaj pojawia się kolejny, bardzo duży atut tego modelu.

Otwory wentylacyjne umożliwiają sprawną cyrkulację powietrza i wentylację głowy.

Trzy frontowe kanały zabezpieczono specjalną siateczką przeciwko owadom. Z pozoru wydaje się, że taki dodatek niewiele zmienia, jednak podczas jazdy przez las lub łąki, gdzie owady praktycznie przez większość czasu znajdują się z nami na kursie kolizyjnym, taka mała moskitiera zdecydowanie zwiększa przyjemność z jazdy, chroniąc nas przed muchami, pszczołami i innymi insektami.

Specjalna siateczka zabezpiecza przed wlatywaniem insektów do wnętrza kasku.

Istotną zaletę stanowi również daszek, którego położenie można regulować w górę lub dół. Osłania on nasze oczy przed promieniami słonecznymi, a dodatkowo zabezpiecza twarz np. przed wystającymi na trasie gałęziami. Porusza się nim bardzo płynnie, dlatego odpowiednie ustawienie nie nastręcza żadnych problemów.

Werdykt

Uważam, że marka ABUS może być z siebie bardzo zadowolona. Kask jest nie tylko lekki, ale także bardzo wygodny, na co niebagatelny wpływ mają jego możliwości regulacyjne. Bardzo podoba mi się także z wyglądu, a przyznaję, że należę do osób, które mocno zwracają na to uwagę.

Kask rowerowy ABUS MoDrop

Sprawdź

Kask rowerowy ABUS MoDrop MIPS

Sprawdź

Kask zdecydowanie przypadł mi do gustu i obecnie zamieniłem swój stary model właśnie na niego. Choć na razie towarzyszy mi głównie na lokalnych ścieżkach MTB i w mieście, to latem zabiorę go w góry i już nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić, o ile zwiększy się mój komfort jazdy dzięki MoDropowi.

A na koniec, zachęcam do obejrzenia filmiku ABUSA, w którym główną rolę odgrywa właśnie MoDrop – rewelacyjne trasy i widoki zdecydowanie warte są zobaczenia!