Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Koszyk jest pusty
Udostępnij artykuł
Zwift to bezsprzecznie najbardziej znana aplikacja przeznaczona do trenowania i ścigania się na wirtualnych trasach. Cały czas bije rekordy popularności, a liczba jej użytkowników rośnie w szalonym tempie – na początku roku liczyła już ponad 3 miliony zarejestrowanych użytkowników, a jednocześnie korzystało z niej nawet 50 tysięcy kolarzy! W tym artykule przygotowaliśmy porady oraz zestawienie trenażerów, które pozwolą Ci skorzystać z pełni możliwości, jakie oferuje ta platforma!
Trenażer w połączeniu z aplikacją Zwift zapewniają dużą satysfakcję z treningu.Zwift to specjalna aplikacja, która po połączeniu z trenażerem umożliwia wirtualną jazdę na rowerze. Daje to możliwość utrzymania formy np. w okresie zimowym, kiedy przejażdżka na zewnątrz może stanowić zbyt duże wyzwanie. Dzięki niej rowerzysta ma możliwość ścigać się nie tylko ze swoimi znajomymi, ale również z kolarzami z całego świata! Warto więc zacząć jazdę na Zwifcie, aby urozmaicić swoje stacjonarne treningi oraz rozwijać kondycję przy niesprzyjających warunkach panujących na zewnątrz.
Dopiero wchodzisz w świat treningu kolarskiego w domu?
Dowiedź się, co to jest trenażer i czym różni się od spinningu rowerowego.
Zwift staje się coraz popularniejszy
Przy okazji przeprowadzania ankiety dotyczącej nawyków u rowerzystów korzystających z trenażerów, dowiedzieliśmy się nie tylko, jak wiele osób używa Zwifta, ale także dlaczego właśnie ta platforma cieszy się ogromną popularnością.
Wśród osób biorących udział w badaniu aż 47,21% uznało, że największą wadą stacjonarnych treningów jest nuda. Użytkowanie Zwifta jako sposób na urozmaicenie ćwiczeń wskazało aż 44,61% ankietowanych rowerzystów, co ustanowiło tę aplikację najpopularniejszą metodą na walkę z monotonią.
Postanowiliśmy sprawdzić również, jakie są największe zalety korzystania z trenażerów. W tym wypadku 54% uczestników wskazało na możliwość treningu bez względu na warunki, a 34% podkreśliło szansę na precyzyjne i intensywne ćwiczenia połączone z dokładnym pomiarem osiągnięć.
A jaki typ trenażerów jest najchętniej wybierany?
Aż 64% ankietowanych osób wybrało modele elektromagnetyczne, które wyróżniają się doskonałą współpracą ze Zwiftem.
Ale czy tylko taki model sprawdzi się w połączeniu z tą aplikacją? Okazuje się, że niekoniecznie.
Wielu rowerzystów zastanawia się, jak zacząć przygodę z aplikacją Zwift. Trenażer, który planujemy w tym celu nabyć, musi być dobrze przemyślany. Warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów, które mają decydujący wpływ na jakość oraz komfort ćwiczeń.
W pierwszej kolejności dobrze będzie sprawdzić, czy dany model jest kompatybilny z aplikacją. Można to zrobić na stronie producenta oprogramowania. Jeżeli dany produkt znajduje się na liście wspieranych modeli, to bez żadnych dodatkowych urządzeń połączymy go ze Zwiftem. W przeciwnym będzie do tego potrzebny zewnętrzny czujnik prędkości lub mocy. W przypadku tego drugiego aplikacja nie będzie w stanie dokładnie oszacować energii generowanej przez użytkownika, dlatego maksymalna moc zostanie ograniczona do 400 watów.
Zdecydowanie polecamy trenażery kompatybilne z platformą, czyli wyposażone we wbudowane czujniki. Wówczas Zwift dokładnie odczyta lub obliczy moc jazdy, a wskazania w aplikacji będą wiarygodne, co jest niezbędne do uczciwego jeżdżenia z użytkownikami z całego świata.
Jeżeli zależy Ci na wysokim komforcie lub mieszkasz w bloku i musisz liczyć się także z sąsiadami, to zwróć uwagę na parametr dotyczący głośności. Niektóre modele generują więcej decybeli niż inne, więc jeśli wolisz jeździć w spokoju, to wybierz cichy trenażer.
Podsumowując, najlepiej sprawdzą się interaktywne trenażery, które oferują największe możliwości. Są one w stanie w 100% wykorzystać funkcje oferowane przez Zwifta. Poradzą sobie też tzw. trenażery kolarskie smart, jednak nie będą one w stanie zmieniać obciążeń w trakcie pokonywania podjazdów i na zjazdach. Wiąże się to z pewnymi ograniczeniami, takimi jak np. wykluczenie z udziału w niektórych wyścigach, czy wydarzeniach, których regulaminy zabraniają stosowanie tego typu urządzeń.
Omówmy dokładnie, jak złożyć sobie zestaw do Zwifta.
Najtańszym możliwym zestawem będzie trenażer na tylne koło, pozbawiony technologii smart. Za przykład posłużyć może bardzo interesujący model od polskiego producenta Eyen Magnetic lub propozycja od firmy Elite, a mianowicie Novo Force. Cena pierwszego z nich wynosi obecnie 419,99zł, koszt drugiego to 582,99 zł.
Do każdego z nich będzie trzeba dokupić jednak również kilka innych elementów, a mianowicie:
Antena ANT + - komponent pozwalający na bezprzewodową komunikację z komputerem.
Czujniki kadencji oraz prędkości – dokonują pomiarów, na podstawie których aplikacja może przedstawiać osiągane przez rowerzystę wyniki.
To rozwiązanie polecane tylko kolarzom, którzy dysponują ograniczonym budżetem i chcą korzystać z sensorów także poza Zwiftem (lub już takie czujniki mają). Pozwoli to na spróbowanie swoich sił na wirtualny trasach, jednak należy się liczyć z tym, że mechanizm będzie pracował głośno, a Zwift dostępny będzie w bardzo okrojonej wersji.
Dla poprawy komfortu przydadzą się również elementy takie, jak osłona przeciwpotowa, mata czy odpowiednie koła. Dlatego warto od razu uwzględnić koszt ich zakupu w budżecie.
Rozwiązaniem, które nie zrujnuje budżetu, a jednocześnie zapewni lepsze wrażenia niż wersja najtańsza, jest trenażer na tylne koło wyposażony w technologię smart. Dobrym przykładem będą dwa modele od popularnych producentów.
Pierwszym z nich jest Elite Quobo Power Mag B+ My E-Training. To urządzenie o oporze magnetycznym i maksymalnej mocy 900 W.
Drugi to TACX Flow Smart. który także działa na zasadzie oporu magnetycznego. Maksymalna moc to 800 W, a do dyspozycji użytkownika jest tu również symulacja nachylenia wynosząca do 6%.
Warto jednak pamiętać, że w tym przypadku także doliczyć trzeba dodatkowe akcesoria, takie jak choćby osłona przeciwpotowa, a wówczas koszty mocno zbliżają się już do urządzeń Direct Drive, oferujących nieporównywalnie lepsze wrażenia.
Na temat tańszych rozwiązań, bez funkcji smart, napisaliśmy w osobnym artykule – Jaki trenażer rowerowy wybrać?
Jeżeli jest taka możliwość, lepiej od razu zdecydować się na trenażer Direct Drive. To urządzenie, na które bezpośrednio zakłada się kasetę. Nie ma w nim rolki, więc nie ma także potrzeby zakładania na koło specjalnej opony.
Tak naprawdę większość rowerzystów korzystających ze Zwifta, prędzej czy później decyduje się właśnie na to rozwiązanie, więc warto zainwestować w nie od razu. Właśnie na trenażerach Direct Drive rywalizują zawodnicy z profesjonalnych drużyn ściągających się wyłącznie na Zwifcie, takich jak polski ZTP.CC eRacing Team.
Wszystkie urządzenia z napędami bezpośrednimi wyróżniają się cichą pracą, a ich obsługa jest bardzo wygodna. Gwarantują również bardzo dokładne odczyty parametrów jazdy, co pozwoli Ci lepiej planować swoje treningi.
Minusem są spore koszty, które dodatkowo zwiększa fakt, że producenci nie dodają kaset do zestawów, trzeba je nabyć osobno. Szczególnie w przypadku używania trenażera do roweru górskiego może to się okazać dosyć kosztowne. Wyjściem z tej sytuacji jest jej ciągłe przekładanie między tylnym kołem a urządzeniem.
Poniżej kilka modeli wartych uwagi:
Elite Turno Misuro B+ – to najtańsze z proponowanych urządzeń. Od pozostałych odróżnia go opór olejowy. Maksymalna moc to 780 W (40km/h) – 1580 W (60 km/h). Trzeba jednak pamiętać, że to wersja Smart, nie jest interaktywny.
Elite Suito T – to model interaktywny z oporem elektromagnetycznym oraz maksymalną mocą wynoszącą 1900 W. Umożliwia symulację nachylenia do 15%.
Tacx Flux S Smart – trenażer z interaktywną regulacją oporu elektromagnetycznego, maksymalną mocą liczącą 1500 W oraz nachyleniem do 10%.
Wahoo Kickr Core – w tym urządzeniu do dyspozycji rowerzysty jest maksymalna symulacja nachylenia do 16%, moc 1800 W oraz elektromagnetyczny opór z interaktywną regulacją.
Oreka O7 – to trenażer z opatentowaną przez markę Oreka Training technologią Plugless. Dzięki niej trenażer wytwarza podczas użytkowania energię potrzebną do zasilania. Można więc korzystać z niego także na wyjazdach. Oferuje maksymalną moc wynoszącą aż 2500 W, nachylenie 25%, opór jest elektromagnetyczny, a jego regulacja interaktywna. Więcej na temat Oreki O7 oraz bardziej zaawansowanego modelu O7 – dowiesz się z testu trenażerów Oreka.
Saris H3 – ostatnia z propozycji to interaktywny trenażer z oporem elektromagnetycznym Saris H3. Maksymalna moc w tym modelu to 2000 W zaś wartość nachylenia wynosi 20%.
Jeżeli finanse na to pozwalają, to warto zainwestować w trenażer typu Direct Drive z dokładnym pomiarem mocy oraz wyposażony w specjalne technologie, umożliwiające balansowanie podczas jazdy. Możliwości takie dają np. modele Oreka O5, Wahoo Power Trainer 5.0 czy Tacx Neo 2T. Dobrym wyborem może okazać się również rower stacjonarny Wahoo Kickr, którego wymiary da się regulować.
Samo urządzenie to jednak połowa sukcesu, jeżeli chcemy mieć zestaw idealny do treningu stacjonarnego. Niezwykle istotne są również odpowiednie akcesoria, które gwarantują całkowicie inne wrażenia z jazdy! Należą do nich wiatrak automatyczny Wahoo Kickr Headwind, symulujący opór powietrza lub biurko Wahoo Desk, na którym wygodnie ustawimy np. tablet czy smartfona do wyświetlania obrazu ze Zwifta.
Niesamowity realizm gwarantują też specjalne symulatory nachylenia, takie jak Wahoo Kickr Climb lub Elite Rizer. Po zamocowaniu do nich widelca unoszą przód roweru dokładnie tak, jak ma to miejsce podczas pokonywania wzniesień w rzeczywistości.
Można także zastosować podstawkę, taką jak np. Elite Sterzo Smart. Co prawda nie uniesie ona roweru, jednak pozwoli skręcać przednie koło, a informację o manewrze przekaże do aplikacji Zwift.
Niezbędnymi dla komfortowego treningu elementami są również tłumiąca drgania mata pod trenażer oraz osłona przeciwpotowa, chroniąca aluminiową ramę.
Nie da się ukryć, że taki zestaw będzie sporo kosztował, ale zdecydowanie zapewni najlepsze wrażenia. Trening stanie się bardzo realistyczny, a o monotonii nie będzie już mowy. Znacznie poprawi też efektywność naszych ćwiczeń, ponieważ dokładne pomiary naszych osiągnięć umożliwią nam lepsze planowanie całej sesji.
Twórcy największej wirtualnej platformy treningowej wprowadzili jesienią 2022 własną wersję urządzeń treningowych – trenażer Zwift Hub.
Jak widać, aby cieszyć się całkiem przyjemną jazdą stacjonarną, wcale nie potrzeba wiele. Niezależnie od tego, czy wybierzemy budżetowy trenażer rolkowy z zewnętrznymi czujnikami, oferujący doskonałe wrażenia z jazdy model Direct Drive czy postawimy na półkę średnią, czyli najtańszy trenażer smart. Zwift w każdym przypadku zapewni nowe wrażenia, pozwoli lepiej planować trening i zredukuje monotonię, która jest jednym z głównych minusów ćwiczeń w domu.